Wczoraj donosiliśmy, że podczas panelowej dyskusji dotyczącej przyszłości oprawy wizualnej w grach wideo Cevat Yerli wyjawił kwotę wyłożoną na produkcję gry Crysis. Przygody na wyspie opanowanej przez wojska koreańskie i paskudnych obcych kosztowały firmę z Koburga 15 milionów Euro. Dowiedzieliśmy się również, że Crytek już myśli przyszłościowo i po wydaniu Crysis: Warhead deweloper skupi się na produkcji nowej odsłony silnika CryEngine. Yerli głęboko wierzy, iż nowe konsole, które określił mianem Xbox 720 i Playstation 4 pojawią się już za trzy lata… Nie wiemy skąd te odważne kalkulacje, ale panowie z Sony i Microsoftu raczej nie spełnią marzenia pana Yerli. Co więcej szef Cryteka posunął się nawet dalej i powiedział do słuchaczy: …są dobre powody do tego, aby nowe konsole pojawiły się już w 2010 roku. Niestety nie podał tych „powodów”. Uważa również, że już w przyszłym roku pojawi się DirectX 11.

Jako ciekawostkę warto przytoczyć informację o CryEngine2, który napędza Crysisa i Crysis: Warhead. Producent podał, że praca nad silnikiem 25 osobowemu zespołowi zajęła cztery lata.

Co sądzicie o wypowiedzi Cevata Yerli? Ma rację, a może jest to ucieczka do przodu i pobożne życzenia? A mówiąc z przymrużeniem oka… czy Electronic Arts nie powinien porzypadkiem świsnąć batem nad głową rozmarzonego dewelopera z Koburga i zmusić do produkowania gier TU i TERAZ na konsole obecnej generacji? No, ale cóż… Cevat marzy!

Zapraszamy także do najnowszej galerii gry Crysis: Warhead.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

17 KOMENTARZE

    • żadna konsola nie pociągnie grafiki jakiej generuje CryEngine

      Raczysz sobie żartować, że średni pecet powiedzmy z dwurdzeniowym procem i średnią kartą która już daje radę z CR jest lepszy od Xa i PS3. Kwestia adaptacji enginu. Większość komputerów jak ustawisz wszystko co może osiągnąć ten silnik też nie wyrabia. Zgadzam się że Ea powinna ich kopnąć w D i kazać robić gry na konsole tak jak było z Farcryem. Też pamiętam jak jojczyli ludzie, że takiej grafy jak FarCry to konsole nie pociągną.

  1. @2 – daj koledze spokój 😉 w wątku o World at War stwierdził, że Call of Duty 4 to najgorsza część serii. Wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale. . .

  2. Jak na razie nie istnieje konsola która pociągnie Crysisa, CE2 będzie na nich działał ale nie rozwinie skrzydeł. Sam Crytek zapowiedział, że konsole są po prostu za słabe na CE2.

  3. Jak na razie nie istnieje konsola która pociągnie Crysisa, CE2 będzie na nich działał ale nie rozwinie skrzydeł. Sam Crytek zapowiedział, że konsole są po prostu za słabe na CE2.

    Crysisa nie uciągną a radzą sobie z Far Cry 2 na odpowiedniku wysokich pecetowych ustawień? Jakieś bajki opowiadasz i usprawiedliwiasz lenistwo ludzi z Crytek.

  4. Sam Crytek zapowiedział, że konsole są po prostu za słabe na CE2.

    To raczej mister Cevat i jego bracia są za słabi na konsole. Crytek to najgorszy przykład rozpasania pecetowych programistów. Po co robić cokolwiek? Za pół roku będą nowe karty graficzne i procesory nie?

  5. To raczej mister Cevat i jego bracia są za słabi na konsole. Crytek to najgorszy przykład rozpasania pecetowych programistów. Po co robić cokolwiek? Za pół roku będą nowe karty graficzne i procesory nie?

    potwierdzam w 100% goście z Cryteka to debile zrobili super wymagający silnik i się dziwią ze jakoś nikt nie pieje z zachwytu. FC2 chodzi na x360 na odpowiedniku wysokich ustawień i nie ma dropów framerarte, wiec nie ma powodu by Crysis nie poszedł na x360. Fanboye PC zmartwię was jeśli kupiliście rok temu kompa za 3,800 który teraz jest wart 1. 500zł to macie wydajnościowy odpowiednik konsoli za 777zł (x360)ceny na podstawie kompa kumpla (Cd2 6300/mobo/8800GTX/2gb i skrzynka)

  6. @soxol,kto fanboyem wojuje fanboyem się staje :Palles fajnie z tą konsola, tylko jak na niej pograć w ufo, stare HoMM, zmodowane morki, stalkery, oblivionki, UVA? :Dco mi po potencjalnej marketingowej wydajności jeśli oferowane gry sa albo krótkie i drogie albo drogie i nieinteresujące. . .

    • co mi po potencjalnej marketingowej wydajności jeśli oferowane gry sa albo krótkie i drogie albo drogie i nieinteresujące. . .

      O co to to nie. Zagraj sobie w Twilight princess. 50+h intensywnej i nie nudzącej się ani na chwilę rozgrywki.

  7. Tak pan Cevat moze sobie marzyc o nowych konsolach w 2010 ale na tym koniec. Jakby na to nie patrzec dopiero teraz konsole nabieraja wiatru w zagle. Nie mowiac juz o takim Gran Turismo 5 ktore zapowiedziane na 2009 moze 2010 rok takze marzenia marzeniami ale rzeczywistosc bedzie z goła inna. A tak wogole gralem troche w Crysisa na pc ustawienia prawie na full i nie powiem gra wyglada ladnie ale czy jest to rewolucja ?

  8. cana

    alles fajnie z tą konsola, tylko jak na niej pograć w ufo, stare HoMM, zmodowane morki, stalkery, oblivionki, UVA? :Dco mi po potencjalnej marketingowej wydajności jeśli oferowane gry sa albo krótkie i drogie albo drogie i nieinteresujące. . .

    Po co komu takie stare beznadziejne gry, co do ceny i tak większości graczy pc piracie i niewiedze powodu by nie piracili gier na x wiec argument śmieszny, a nawet jeśli nie piracą to po 3 miechach po premierze gry chodzą po 90zł, wiec chyba dobra cena a długość gadaj zdrów, argument bez sensu bo większość gier jest jednakowo krotka na PC i x360

    • cana Po co komu takie stare beznadziejne gry, co do ceny i tak większości graczy pc piracie i niewiedze powodu by nie piracili gier na x wiec argument śmieszny, a nawet jeśli nie piracą to po 3 miechach po premierze gry chodzą po 90zł, wiec chyba dobra cena a długość gadaj zdrów, argument bez sensu bo większość gier jest jednakowo krotka na PC i x360

      te stare gry są czesto gesto bardziej miodne niż te nowe to raz, jeśli chodzi o długość, jakość i cenę gier odnosiłem się do rynku konsolowego to dwa, trzy natomiast to dziwnym trafem zapomnialeś o odniesieniu się do modów których na konsole brak i które znacznie podnoszą i jakość i długość zabawy 😉

  9. Saxol

    Po co komu takie stare beznadziejne gry,

    Obrażasz bardzo dobre gry tylko po to by dodać sił i argumentów swojej wypowiedzi. Mówić o UFO i HoMM, że są beznadzieje to obraza zarówno dla tych co w nie grali i się nimi zachwycali, dla ludzi, którzy je recenzowali dając im dobre oceny oraz dla ich twórców, któzy zrobili mnóstwo dobrej roboty. Popularność tych „beznadziejnych” gier miała swój udział w rozwoju rynku gier. Dzięki grom takim jak te ten rynek rósł aż doszedł do dzisiejszych rozmiarów i tempa rozwoju i dzięki temu ty dziś możesz grać na swoim X360 przed wielkim TV z piękną grafiką.

    i tak większości graczy pc piracie

    Nie uogólniaj bo obrażasz tych co nie piracą. Poza tym fajnie, że tak dobrze oceniasz kondycję rynku PC. Skoro większość piraci to mamy do czynienia z ogromnym rynkiem. Ponad 10 mln WoWów. Zakładając, że większość piraci przyjmijmy jakieś 90%. Czyli potencjalna siła nabywcza rynku PC 100 mln. CoD4 na PC – ponad 1mln. Siła nabywcza razem z piratami 10mln. Oczywiście nadużywam faktów w tej chwili ale skoro ty możesz sobie uogólniać i tworzyć argumenty to ja nie widzę powodów bym nie użył przeciw tobie tej samej broni.

    Fanboye PC zmartwię was jeśli kupiliście rok temu kompa za 3,800 który teraz jest wart 1. 500zł to macie wydajnościowy odpowiednik konsoli za 777zł (x360)ceny na podstawie kompa kumpla (Cd2 6300/mobo/8800GTX/2gb i skrzynka)

    I właśnie dlatego ten rynek wymaga sporo wiedzy by podejmować na nim dobre decyzje. Trzeba było się wstrzymać z zakupem kompa o parę miesięcy gdy to ceny poleciał na łeb na szyję. Dziś za 1500 zeta kupuje komputer, który wydajnościowo przebija znacznie twoją konsolę, a w dodatku służy do wielu rzeczy poza graniem oraz z grami dużo tańszymi od konsolowych już w dniu premiery. Bez potrzeby czekania 3 miechy. Na prawdę chcesz się bić na takie argumenty? To są kwestie nierozstrzygnięte od dłuższego czasu. Na każdy taki argument konsolowców znam kontrargument Pctowców. Nawet jak nie znam to mogę go wymyślić bo sprytny ze mnie gość. Yerli gada głupoty. Nie od dziś to wiadomo. Wciąż nie pogodził się z tym, że ludzie nie chcieli jego pustego benchmarka nazywanego szumnie grą. Grałem w Crysisa. Na oryginale by was zmartwić. Gra poza na prawdę ładną grafiką nic nie oferuje. Jest płytka i nudna. Zniechęciłem się do niej po kilku misjach. Także konsolowcy na prawdę nie ma na co czekać. Już teraz znajdzie się w waszych bibliotekach gier dużo lepszych tytułów niż ładny ( i tylko ładny ) Crysis. Uciągnie albo nie uciągnie tej gry konsola. Co za różnica? Po prostu szkoda czasu i nerwów na ten tytuł. Proponuje byście się dalej nakręcali tym co powiedział Yerli i zaczęli tu kolejną standardową wojenkę. Ja poczekam z zapasem minusów w odwodzie i przyjdę tu i posprzątam. Ostrzegam także, że nazywanie manie PCtowym fanbojemy nie obrazi mnie. Sam się za takiego uważam więc musicie poszukać innych inwektyw.

  10. Już nie mogę się doczekać kiedy zasiade przed kolejna odsłoną totalna sieka , mam jednak nadzieję żę nie bedzie zbyt krótka jak jej poprzedniczka

  11. Ja mam PCeta (w dzisiejszym stanie) za 4000zł(wiem, że nie powinienem się tak chwalić) śmiga mi Crysis bez zarzutu na DX10, czasem są duże spadki, ale to rzecz „naturalna”. Z tego co wypatruje na moich konsolach to czasem żal mi bylo takiej kwoty wyłożonej na PC. Już wole żeby moje PS3 pociągnęło Killzone’a 2 i Heavy Rain, czy też XboX Resident Evil 5 niż mój PeCet Crysisa na najwyższych. Te trzy tytuły prezentują się nadzwyczaj wybornie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here