Zauważyliśmy, że bardzo spodobało wam się ostatnie opublikowane developer diary z The Force Unleashed. Pogrzebaliśmy więc trochę w Internecie i znaleźliśmy jeszcze jeden zwiastun tej produkcji. Tym razem pokazuje on z jakich mocy będzie mógł korzystać nasz protagonista. W akcji zobaczymy głównie Force Push i Force Pull. Nie pominięto jednak słynnego Force Lightning. Część ujęć widzieliście już w bardzo przyjemnym materiale z weekendu. W klipie jest jednak tyle nowych scen, że postanowiliśmy go opublikować. Sprawdźcie więc czy nadchodzace dzieło LucasArts w dalszym ciągu zachwyca. Materiał filmowy powinniście już widzieć pod tekstem.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

20 KOMENTARZE

  1. Widac jeszcze pare irytujacych rzeczy, mianowicie postacie, i przjscie od jednej animacji ruchu do drugiej,( np koles wstaje z lapami w gorze i widac jak zaczyna sie nastepna sekwencja animacji a koles zaczyna od opuszczonych rak)

  2. a ja mam wciąż nieodparte wrażenie, że ta gra będzie zwykłą nieco nawet denną gierką w stylu TPP. Biegnie kolo, na cinkich nóżkach i siecze. Używa „mocy”, strzela i walczy mieczykiem, a wszystko to zakraszone powtórką z rozrywki. Animacje też takie sobie, nie wspominajć o bieganiu(wcześniejsze filmiki), ja oczywiście nie jestem fanem SW i daleko mi do tego, dlatego patrząc na to nieco obiektywniej nie wróżę nic specjalnego, po tym co do tej pory widziałem.

  3. Kurde mnie zastanawia czy wszystko będzie można rozwalić mocą ? tzn czy nasz Jedi będzie z tą mocą nie do ruszenia. . . 🙁 no i dziwnie wygląda to jak koleś podnosi trupera a on łapie swojego kumpla. . . jak dla mnie nie naturalne zachowanie. . .

  4. no i dziwnie wygląda to jak koleś podnosi trupera a on łapie swojego kumpla. . . jak dla mnie nie naturalne zachowanie. . .

    Dokładnie, też mnie to zdziwiło. Wyglądają idiotycznie. Ale cóż, czego się nie robi żeby pokazać „jaki to my mamy zajebisty system ragdollu”. . .

  5. Ależ wy lubicie wróżyć z fusów :)Poczekajmy trochę zanim spiszemy tą grę na straty 😉 Jak na razie co pokazali? Kilka sztuczek silnika i trochę efektów mocy.

  6. tzn czy nasz Jedi będzie z tą mocą nie do ruszenia. . . 🙁

    Nie bedzie. Na tym dev diary wyraznie widac, ze laserowe strzaly przeciwnikow przenikaja przez cialo glownego bohatera – zapewne po to, zeby mozna bylo zaprezentowac mozliwosci silnika bez zadnych przeszkod. W pelnej wersji juz z pewnoscia takiego ulatwienia nie bedzie i atakujacy oponenci beda psuli zabawe mocą dosc regularnie.

  7. Dziwią mnie zachwyty nad tą produkcją. Jedyną zaletą jest chyba osadzenie w świecie SW. Graficznie – przeciętna, Havok i ragdolle widzieliśmy już wielokrotnie i to w dużo lepszym wydaniu. Wydaje się, że twórcy pracowali zgodnie z hasłem „więcej czadu” i trochę przegięli. Zobaczymy efekt końcowy, ale w miarę, jak pojawia się coraz więcej materiałów – gra prezentuje się wg mnie coraz gorzej.

  8. No trudno żeby mały wycinek niby bety gry był dopracowany. Filmik ukazuje tylko nieliczne możliwości a to że przejścia pomiędzy animacjami są do bani to napewno dopracują. Moim zdaniem gra i tak będzie hitem.

  9. katmay – czepiasz się już. . . rhobaak – a czego chcesz wiecej? Wii i SW swietnie do siebie pasują, jesli tylko panowie z LA obejrzeli stosowny filmik na jutjubie, to pomyslą i dadzą nam taką zabawe, jak nigdy.

  10. Ale to już było. . . W Psi-ops, może ktoś pamięta takiego mocnego sredniaka na konsole i PC.

    Nie mówiąc choćby o „byłym demo-game PhysX’a” pt. Cell Factor. Nie wiem czy jest tam jakaś sensowna fabuła (wątpię. . . ) ale sztuczki z fizyką dokładnie te same a nawet lepsze. Pamiętam, jak filmiki z tej gry wgniatały mnie i każdego komu je pokazywałem w fotel. Po nich Force Unleashed wygląda. . . no cóż, wtórnie. Choć ma niezaprzeczalnie jeden atut – właśnie umiejscowienie w takiej a nie innej scenerii. To zapewnia jej sukces niezależnie czy faktycznie pokazuje coś nowego czy też nie. @3 minusy pod moim poprzednim postemRacja, dałoby się bez. Co prawda ja osobiście za akurat to słowo raczej nie dałbym minusa (czyt. podpisuję się jednak pod tym co napisał Wujo444. . . ), ale faktycznie, mogłem je zastąpić innym. Sorx.

  11. Racja, dałoby się bez. Co prawda ja osobiście za akurat to słowo raczej nie dałbym minusa (czyt. podpisuję się jednak pod tym co napisał Wujo444. . . ), ale faktycznie, mogłem je zastąpić innym. Sorx.

    No to jak? Wprowadzamy jakieś zasady i się ich trzymay czy nie? A może powinny one dotyczyć jedynie osób nowych, mniej udzielających się albo tych, które nie mają pięciuset plusów. Nie zgadzam się z Tobą i Wujem – to nie czepialstwo a zniechęcanie do wstawiania takich ozdobników do komentarzy.

  12. Nie zgadzam się z Tobą i Wujem – to nie czepialstwo a zniechęcanie do wstawiania takich ozdobników do komentarzy.

    Ależ jak najbardziej masz rację. Nie chodzi mi o wybiórcze stosowanie zasad, w żadnym razie. To by było nie tylko nieuczciwe ale i głupie. Chodzi mi wyłącznie o to, że akurat za to słowo sam bym minusa raczej nie postawił, to wszystko. Tym niemniej rozumiem, że nie każdy ma takie podejście do tego konkretnego słowa jak ja. Gdybym uważał, że faktycznie minus był niezasłużony to z pewnością skomentowałbym go inaczej w rodzaju „aaa, jak możecie, niesłusznie, wy niedobrzy, źli, tacy owacy” 😉 Inaczej mówiąc – to słówko mnie osobiście jakoś szczególnie nie razi, ale mimo to nie będę go używał 🙂

  13. coppertop, katmay ma racje, znamy sie wszyscy juz troche i pozwalamy sobie czasem na posty ktore tylko ocieraja sie o glowny temat newsa ( za co nie stawiamy sobie minusow ), ale rzucanie miesem nie przystoi po prostu. zeby Cie pocieszyc ja dostalem kiedys minusa za pare (2-3) literowek w wypowiedzi 😉

  14. Ależ jak najbardziej masz rację. Nie chodzi mi o wybiórcze stosowanie zasad, w żadnym razie. To by było nie tylko nieuczciwe ale i głupie. Chodzi mi wyłącznie o to, że akurat za to słowo sam bym minusa raczej nie postawił, to wszystko. Tym niemniej rozumiem, że nie każdy ma takie podejście do tego konkretnego słowa jak ja. Gdybym uważał, że faktycznie minus był niezasłużony to z pewnością skomentowałbym go inaczej w rodzaju „aaa, jak możecie, niesłusznie, wy niedobrzy, źli, tacy owacy” 😉 Inaczej mówiąc – to słówko mnie osobiście jakoś szczególnie nie razi, ale mimo to nie będę go używał 🙂

    Wiesz mnie to słówko również nie razi. Dzień w dzień (aż wstyd się przyznawać) rzucam tekstami, które przerazić mogą kibola dowolnego polskiego klubu. Ustaliliśmy jednak, że na V będziemy sobie radzić bez łaciny barowej i tego się trzymajmy. Jeśli nie będziemy tego „tępić” to w komentarzach będzie takich słów coraz więcej i więcej, potem pojawią się mocniejsze a koniec końców zrobi nam się tutaj śmietnik. Zależy nam na stworzeniu portalu, który będzie magnesem dla odrobinę innych użytkowników niż pokolenie LOL.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here