Właśnie słowom chciałem ten wpis poświęcić. Ale nie byle jakim, zwykłym i zupełnie przeciętnym słowom. Nie mam zamiaru również skupiać się na tych wyrazach, które padają ze złotych ust specjalistów od marketingu i public relations, bowiem ten temat został już przewałkowany na wszystkie możliwe i jeszcze kilka niemożliwych sposobów. O co mi więc chodzi? O frazy, które zapadają w pamięć i na długo – jeżeli nie na zawsze – pozostają w jej czeluściach, czekając by w odpowiedniej chwili ponownie dać o sobie znać.

Cytaty, złote myśli i tym podobne. Każdy jakieś zna i wiele osób regularnie się nimi posługuje. Popkultura i mniej pop, ale też kultura swoich „złotomyślicieli” ma praktycznie w każdej dziedzinie, a ich najsławniejsze słowa przenoszone są z ust do ust, coby nikt nigdy o nich nie zapomniał.

Literatura to istna kopalnia popularnych cytatów. Legendarny – poświęcony alkoholowi – dialog Behemota i Małgorzaty z książki, której mam nadzieję, iż nie muszę nikomu przedstawiać, poprawia mi humor za każdym razem kiedy go słyszę. W dyskusjach o polityce natomiast wciąż i wciąż powtarza się za Orwellem, że świat dzieli się na równych i równiejszych. Kiedy zaś rozmawiamy na temat brukowców spokojnie możemy wspomnieć poświęcone szybkości prawdy i kłamstwa słowa Terry’ego Pratchetta. Nawet nasze „Kończ waść, wstydu oszczędź!” co rusz jest przez kogoś przywoływane!

Z muzyką sprawa ma się tak samo. Młodzież z godnym podziwu zapałem podśpiewuje sobie kultowe „We don’t need no education”, pod warunkiem, że akurat nie słucha RIhanny i Gosi Andrzejewicz, tylko właśnie Pink Floydów (Amerykanie zapewne myślą, że to utwór Korn przyp. Katmay). W Polsce z kolei dość często stykam się z powtarzaniem tego, co śpiewał ś.p. Magik w Paktofonice, choć sam nie do końca to popieram. No i mniemam, że na amerykańskich seks-czatach nie trudno o nirvanowe „Rape Me”, ale dalej nie będę się w ten temat zagłębiał, bo raczej mi nie wypada.

Nawet w filmie mają swojego Brudnego Harry’ego i kultowe „Go ahead, make my day.” oraz parę innych, równie sympatycznych stwierdzeń pana Callahana. Arnold Schwarzeneger wcielający się w rolę cyborga z przyszłości, ze skórzaną kurtką na plecach i śladami po walce z T-1000 na twarzy oraz jego „Hasta la vista, baby” to chyba jedna z najpopularniejszych scen filmowych lat dziewięćdziesiątych. A nie wolno przecież zapominać również o trylogii braci Wachowskich, będącej jedną wielką kuźnią srebrnoekranowych cytatów, z genialnym w swojej prostocie „There is no spoon” na czele.

I jak tak sobie o tym myślę, to nachodzi mnie jedno – wybaczcie słownictwo wspaniale wpasowujące się w tematykę wpisu – zajebiście, ale to zajebiście ważne pytanie. Czy gracze, podobnie jak ludzie regularnie czytający książki, melo- i kinomani, też mają jakieś kultowe słowa, wypowiadane przez równie kultowe postacie?

Pytam Was, bo o ile w przypadku innych segmentów kultury wymieniałem przykłady bez problemu, o tyle tu mam drobny problem. Oczywiście jest Duke Nukem, taki nasz wirtualny Brudny Harry. Poza tym rzesze fanów serii Metal Gear Solid znają na pamięć wszystkie teksty Revolvera Ocelota (ja znam tylko dwa, więc się nie liczy) oraz Gray Foxa (też znam dwa, ha!)…i w tym miejscu w zasadzie kończy się moja wiedza. Dziwi mnie to trochę, gdyż przez ponad trzy dekady istnienia tej branży powinno się trochę takich złotych myśli zebrać, a tu nic – figa z makiem – moja, być może pusta głowa nic więcej mi nie podpowiada (khehem ‚War. War never changes’ przyp. Katmay)!

Jestem teraz w kropce, bo nie wiem, czy to szwankuje moja zawodna pamięć, czy po prostu branża elektronicznej rozrywki faktycznie cierpi na niedobór interesujących wypowiedzi. Mam jednak nadzieję, że przekonacie mnie, iż się mylę. Przytoczcie Wasze ulubione teksty z gier rodem. W końcu będę pewien, że jednak jakieś w tej branży mamy…
Well, do we, punk?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

40 KOMENTARZE

  1. – A co jest dalej?- NIC. JESTEM TYLKO JA.

    To chyba najsłynniejszy cytat ze Świata Dysku. Kto czytał, ten wie dlaczego położyłem kamien na shifcie. Kto nie wie – niech czyta. A co do cytatów z gier. . czy tylko ja mam wrażenie że ważniejsze są fajerwerki graficzne niż fabuła? Cyniczny tekst rzucony przez głównego rozwalacza jest przyjemny, ale nigdy chyba nei uzyska statusu „kultu, którego nie wypada nie znać” w całym społeczeństwie. Jak się widziało ludzi, którzy pierwszy raz w życiu słyszą „idź precz” Perfectu, to co się dziwić. . .

  2. Tak mam swój ulubiony cytat z gier. Katmay go wymienił w przypisie:)Wydaje mi się, że zbyt wielu takich kultowych cytatów nie mamy. Mamy za to inne, z których raczej nie bardzo możemy być dumni. Mam na myśli do bólu powtarzane teksty przez naszych podopiecznych gdy ich zaznaczmy lub wydajemy polecenie. Kto pamiętam na przykład:”What ever you say officer” wypowiadane z francuskim akcentem. „Need a light?””Fire in the hole!” Albo jeszcze gorsze mające swój rodowód w przygodówkach teksty w stylu ” nie mogę tego zrobić”, „to nie możliwe” albo „to nie będzie działać” i dowolne warjacje tych. Jest to najczęściej słyszany tekst w chyba każdej przygodówce i siłą rzeczy najbardziej zapadają w pamięć. Efekt jest taki, że te teksty słyszane najczęściej są przeze mnie i moich znajomych najlepiej pamiętane i cytowane. Nawet to zabawne ale trudno tu mówić o jakieś kultowości.

  3. Abbalah – najbardziej to wkurza chyba w RTS-ach, chociaz ja pamietam takiego delikwenta, co sie Ancient Conquest nazywal i akurat pod tym wzgledem nie mozna mu bylo nic zarzucic. Do dzis czasem sobie podspiewuje „wyłowimy wszystkie rybki z mokrej wooooody!” ktore to moi wirtualni podopieczni z AC nagminnie powtarzali ;D

  4. Z uśmiechem na twarzy wspominam teksty z pewnej wersji Commandos, zlokalizowanej przez panów Wanię i Iwana ze stadionu – kto kojarzy ten wie o co chodzi, a chodzi nie tylko o treść, ale i o specyficzny akcent. Z innych gier komputerowych pamięta się raczej pojedyncze frazy niż rozbudowane zdania, jak np. : „Fatality” z serii Mortal Kombat, teksty „narratora” z Quake, kwestie bohaterów Jagged Alliance 2 („Czas przejść się doliną śmierci” :)). No i oczywiście „Princess is in another castle!”.

  5. . . sometimes death is the only solution . . . co prawda nie z samej gry ale z jednego z jej trailerow ;)wujo444mroczny jeździec na swoim Pimpusiu i wszelkie historie z jego udziałem to moje ulubione epizody ze świata dysku 🙂

  6. Z uśmiechem na twarzy wspominam teksty z pewnej wersji Commandos, zlokalizowanej przez panów Wanię i Iwana ze stadionu – kto kojarzy ten wie o co chodzi, a chodzi nie tylko o treść, ale i o specyficzny akcent.

    „Musisz wydobywyać risjourłsy!”? Swojego czasu krażyła po necie emptrójka z tą jakże zabawną polonizacją 🙂

  7. o, to jest chyba jednak rozpoznawalne – „Fatality!” 😉 tu masz racje soviet, jeden ( co prawda growo-filmowy) cytat pozostanie. @whateva:Pimpus jest świetny, ale najlepiej było, gdy reszta „paczki” jeźdźców uchlała się i przegapili impreze 😀 („Mort” o ile dobrze kojarze 😉 )

  8. wujo444—> trzech jeźdźców i jeden pieszy apokalipsy. Widzę, ze mamy tu trochę czytelników Pratcheta. W dobry towarzystwie się obracam 🙂

  9. – Riddick: „It’s not the fall that kills you. It’s the sudden stop at the bottom. „- C&C: „I’ve got a present for ya!” i „That was left handed!”- Przerywnik w BG mówiący, że postacie z gry nie muszą jeść, ale ty tak więc zrób sobie przerwę ponieważ nie chcemy stracić swoich oddanych graczy :PNo i oczywiście Fallout, będący kopalnią dowcipów i cytatów chociaż jak dla mnie najlepszy był Ghoul z drzewkiem bonsai na głowie. . .

  10. Z rts-ów najbardziej zapadły mi w pamięć:-„Affirmative!” (znane też jako „effermitif” – Red Alert bodajże)-„Go, go, go, rock’n’roll!”, „En taro Adun”, „Battlecruiser operational” (Starcraft)-„I will now demonstrate the doppler effect: DOOPPPPLLLEER” (Warcraft 3?)A z bardziej „wyszukanych” cytatów (od razu przepraszam za niedokładność i błędy – piszę z głowy):-„War, war never changes. . . ” (absolutny numer jeden)-„Dziecię Bhaala się obudziło. ” (Baldur’s Gate 2)-„Tak więc Mariusie, w końcu cię odnalazłem” (Diablo2 PL)-„Thank godness you’ve returned. Much has changed since You lived here my friend. All was peaceful until the dark raiders came and destroyed our village. . . ” (Ogden, Diablo)-intro do CivilisationJak coś sobie jeszcze przypomnę, to napiszę potem.

  11. Po screenach przypomniał mi się tekst właśnie Duke’a: „Piece of cake”DieHard (tylko że film):”Yupi Kay Ey Motherfucker”Jest ich masa tylko ciężko sobie przypomnieć na zawołanie, przyjdzie odpowiednia okazja to samo się na język nawinie 😉

  12. Dla mnie królem super tekstów jest oczywiście nieśmiertelny książę – Duke Nukem! Chyba nie ma innego bohatera który miałby tyle ciekawych, oryginalnych „powiedzonek” które jako-tako używane są nawet dziś. –I’ve got balls of steel!Damn, I’m looking good. It’s time to kick ass and chew bubble gum, and I am all out of gum. Don’t have time to play with myself. Nobody steals our chicks. . . and lives!itp. itd. . .

  13. Znacie kawał o wujku Mietku (mistrzu ciętej riposty) ? Ten tekst też dość popularny jest, nawet wśród tych co kawału nie słyszeli.

  14. mada – znam. ale chyba ten kto mi go opowiedział, spalił dowcip, bo śmieszny nei był ;PNajwięcej chyba się przewija Duke’a – to ciekawe, bo w sumie ile to lat już mineło? większośc ludzi już pogrzebało serie. A mimo to, nie było jeszcze postaci, która umiałaby go zastapić. wracając jeszcze do Pratchett – pomyliłem się – chodziło o „Czarodzicielstwo”, nei o „Morta” 😛 a dzisiaj przyszła paczka z „Panowie i Damy”. Na razie wygrała z najnowszym Potterem ( z tej samej paczki ;).

    – No to nieźle będziemy wyglądać – mruknął z przekąsem Wojna. – Jeden Jeździec i Trzech Pieszych Apokralipsy.

  15. Muhahahaha, kolejny felieton wspominkowy. ;)Bardziej mi przychodzą na myśl teksty, które słyszę w towarzystwie w wersji mówionej, co zazwyczaj przekłada się też na te, które mi najbardziej zapadły w pamięć. Z dawnych czasów:1. „I feel like I could. . . Like I could. . . TAKE OVER THE WORLD!” – wiadomo, z czego, zazwyczaj wygłaszane po wypiciu jakiegoś zajzajeru. ;)2. „How may I serve the Emperor?” – z TIE Fightera, to był standardowy tekst przy braniu misji od Order of the Emperor, obowiązkowo wymawiany ze straszliwym, rosyjskim akcentem (coś jak „hau miej aj sjerw dy empjeror” ;), kiedy pytamy kogoś, czy możemy w czymś mu pomóc. 3. „Drink and be refreshed” – z Diablo, zazwyczaj w sytuacjach okołoalkoholowych. :]4. mnóstwo tekstów jednostek z Warcraft II, ze szczególnym uwzględnieniem pływających. ;)Z gier niedawnych, to co mi zapadło w pamięć:1. „the cake is a lie” – wiadomo, chociaż też już parę razy się spotkałem z użyciem w mowie potocznej jako odpowiedź, kiedy ktoś marudził, że coś mu nie działa. :)2. „A Combine zombie. Zombie Combine. That’s, that’s like a. . . a Zombine! Heheheheheh” – Alyx w Episode One, moje ulubione. :DZe śmiesznych rzeczy fajny też jest internetowy mem, który wziął się z jakiegoś radosnego, chińsko-pirackiego tłumaczenia Star Wars: Episode III, kiedy to Anakin krzyczący „No!” został przetłumaczony na „DO NOT WANT!!!”. 😀 Też już parę razy słyszałem w mowie potocznej i sam podłapałem. :)Dla mnie przejście tekstów z gier do mowy potocznej (nawet, jeśli póki co w hermetycznym gronie) jest wyznacznikiem „wielkości” danego tekstu, co niestety naturalnie dyskryminuje teksty długie, skomplikowane i filozofujące (nawet jeśli wartościowe), zaś promuje teksty mało wysublimowane, ale podkreślające emocje lub sytuację i znane w szerszym gronie.

  16. Az dziw mnie bierze, ze nikt nie dal dwoch bardzo waznych cytatow: „Haiduken!” ze Street Fightera i „Get over here!” z Mortal Kombat 🙂 A najbardziej nie moge przebolec, ze nikt nie przytoczyl klasyka Franko „Spadaj pierdolo!”:) http://www.youtube. com/watch?v=9k5OfIuWdOo Cut Scenki z GTA. Pamietam jak z kumplami sie uczylismy sie ich na pamiec ;)Ps. Ghoul z drzewkiem to Harold 😉

  17. Jedno mi się przypomniało:”Mirrors are more fun than television” – z Max Payne. aż się dziwię, że to się jeszcze nie pojawiło w tym wątku 😉

  18. A nikt nie wspomniał o BOOM „Head shot”. Całkiem znane aktualnie. Pratchetta mogę cytować dniem i nocom. „Zwierzę było smukłe i lśniące, a ogólne wrażenie wspaniałego bojowego rumaka lekko tylko psuła umocowana do siodła poduszka przeciw hemoroidom”. „NIE MA SPRAWIEDLIWOśCI JESTEM TYLKO JA”I chyba najlepszy według mnie „Rincewind wiedział na czym polegają orgazmy. W swoim czasie sam kilka przeżył, niekiedy nawet w towarzystwie”. Z gier pamiętałem kiedyś (teraz niepomnę) dialog pomiędzy Śmiercią, a Rincewindem w grze „Discworld” (taka przygodówka), kiedy Rincewind zwisał głową w dół z wieży jakiejś. Był jeszcze tekst z jakiejś gry tylko pamięć szwankuje i nie pamiętam. Ogólna koncepcja to filmik końcowy z gry, bohater coś zrobił zrobił. Na końcu samym wstaje, bierze/wyrywa z drzewa topór/miecz, a narrator pierwszoosobowy komentuje to jako bez względu na co co bym zrobił hmm wojna się nie skończy? będę musiał zabijać? nie wiem dokładnie, wiem że bohater idzie rżnąć potwory. W pamięć zapadła mi bardziej scena i jej ogólne przesłanie, niż same słowa. Jeszcze z Battle for the Middle-earth Gimli przy użyciu speciala wyskoku był okrzyk „Ahaaa” i „For Balin”Ostatnio nęka mnie również piosenka divy operowej Heleny Romanow z Syberii. Ciekaw jestem co było w wersji angielskiej, bo w polskie „Ciorne oczy” 😉

  19. „War, war never changes” oczywiscie”I need mana” – Diablo II;)”Przed wyruszeniem w droge nalezy zebrac druzyne” z BG:D

  20. Doctor_x- Cytat z Baldur’s Gate. . . po porstu MIZDRZ! ;)Przypomnial mi sie jeszcze jeden, z Ace Ventury Psiego Detektywa (taka stara przygodowka). „Latwiej by bylo przejsc wielbladowi przez igielne ucho” 😉 I tak za kazdym razem gdy Ace nie mogl wykonac jakiejs czynnosci 😉

  21. Nieśmiertelny tekst Duke’a: „It’s time to kick ass and chew bubble gum, and I am all out of gum. ” niestety nie jest jego autorstwa 😉 Został żywcem podkradnięty z filmu SF Jona Carpentera „Oni żyją” (They Live), a dokładnie ze sceny gdy John Nada wchodzi do supermarketu wypełnionego obcymi. Nawiasem mówiąc polecam ten film każdemu miłośnikowi SF, to istny klasyk.

    • Nieśmiertelny tekst Duke’a: „It’s time to kick ass and chew bubble gum, and I am all out of gum. ” niestety nie jest jego autorstwa 😉 Został żywcem podkradnięty z filmu SF Jona Carpentera „Oni żyją” (They Live), a dokładnie ze sceny gdy John Nada wchodzi do supermarketu wypełnionego obcymi. Nawiasem mówiąc polecam ten film każdemu miłośnikowi SF, to istny klasyk.

      Chyba do Banku? Przynajmiej tak to wyglad w filmiku. http://www.youtube. com/watch?v=aXluq4LI99U&fea. . . 1F&index=9Kurcze, wlasnie dopiero niedawno sie o tym dowiedzialem, 10 lat po obejrzeniu tego flimu 😉 Cieakwi mnie tylko jak przetlumaczyli te kwestie 😉

  22. O kurczę, faktycznie, mea culpa, wiesz mnemic na stare lata dziwne rzeczy dzieją się z pamięcią. . . ;]A przetłumaczyli chyba ” Przyszedłem tu porzuć gumę i trochę postrzelać, guma właśnie mi sie skończyła”, jeżeli mnie znowu pamięć nie myli. ;]

  23. Obydwa Maxy Payne’y miały świetny scenariusz, ale jedna kwestia najbardziej mi się wżarła w mózgowie – sam koniec drugiej części. I had a dream of my wife. She was dead. But it was all right. Ciary miałem, że proszę siadać.

  24. Jeśli chodzi o teksty z gier to utkwił mi tekst – z Diablo 1 – „Fresh meat!” rzucany przez Butchera – z Warcrafta – „Yes my master” wypowiadane przez rycerza (bodajże) jak mu się wydało rozkaz 🙂wujo444, whateva, abbalah —-> nie myślcie że tylko wy czytacie Pratchetta 😀 Właśnie czytam „Zimistrza” – gorąco polecam 🙂 I pojawia się tam nawet nasz ulubiony bohater. Wlasciwie powinienem napisac BOHATER i tłumaczy dlaczego w zaświatach nie może przetrwać duch. . . majonezu (w przeciwieństwie do kanapek z szynką!) 🙂

  25. Dobra, jako Valhallowy dyżurny fanatyk Deus Ex pozwolę sobie jeszcze przytoczyć kilka teksów z tej gry ;)JC Denton – „Every war is the result of a difference of opinion” – ładnie się swoją drogą komponuje z Falloutowym „War never changes” ;)Walton Simons – „Once the bug bites, you’ve already lost the patient. ” – i jeszcze głos Simonsa. . . no magia po prostu. NSF Leader – „You can’t fight ideas with bullets. „Helios – „You will be who you will be. We are our choices. „Morpheus – „The individual desires judgment. Without that desire, the cohesion of groups is impossible, and so is civilization. „Morpheus – „The human being created civilization not because of willingness but of a need to be assimilated into higher orders of structure and meaning. „Morpheus – „God was a dream of good government. „I dialog między Simonsem i JC który zawsze mnie rozbraja:Walton Simons: „You take another step forward and here I am again, like your own reflection in a hall of mirrors. „JC Denton: „That makes me one ugly son of a bitch. How’d my face get all marked up with bioelectrics?”

  26. jolo – da się to czytać? Bo chociaż wszystkich książek Pratchetta nie zdażyłem jeszcze przeczytać, to akurat miniserie o Akwili Dokuczliwej przeczytałem, i cholera mnie bierze gdy słysze o zmianie tłumacza, który jeszcze zmienia nazwy postaci, miejsc czy ras (Fik-Mik-Figle). Szkoda że drugiego ulubionego bohatera ze Świata Dysku nie można zacytować. Poprostu. Kto wie, dlaczego. . . ? 😀

  27. Hmmm, co by tu jeszcze dodać, czego nie było. Sniper Wolf – to chyba znaja wszyscy:”I’ll send you a love letter my dear. Do you know what that is? It’s a bullet, straight from my gun to your heart. „”War is ugly. There’s nothing glamourous about it. Małą ciekawostką jest fakt, że cytując słowa Yoji Shinkawa „Sniper Wolf pierwotnie miała być mężczyzną”. To właśnie Yoji przekonał Kojimę, że dużo lepiej będzie, gdy Kurdyjka będzie jednak kobietą.

  28. hmm. . . ja jestem z tych co uwielbiają gierki w necie i zawsze jak mi coś wyjdzie (zwłaszcza po mordędze) mimowolnie pada z moich ust: „Zuma!”. . . wiem dziwny jestem 😉

  29. jak już mowa o Świecie Dysku to i ja coś sypne, wprawdzie nie pamiętam dokładnie jak to brzmiało, ale mowa była o tym jak to Rincewind nie wyciąga pochopnych wniosków, lecz wyrywa je w całości z korzeniami. . . :)a z growych to zapomnieliście chyba o hydraulicznym okrzyku bojowym ‚It’s me Mario!!!’ 😀

  30. wujo444 : Da, tą część przetłumaczył Cholewa i jest dobrze 😉 Co do tekstów :’Czyjeś tyłki zostaną rzęsiście skopane!’ – Minsc z BG2,”Nie żebym chciał cię wystraszyć, ale ta tryskająca wokół krew jest moja!” – Jan Jansen (on zresztą miał masę rewelacyjnych tekstów)Oprócz tego nieśmiertelne „You N’wah!” z Morrowinda :)Oraz „Maksymalna. . . . Wydajność. . . . . Ataku” – Nodrom z Planescape : Tormenta (kolejnej rewelacyjnej gierki ze świetnymi tekstami)I jeszcze do sub-wątku Pratchettowskiego – „. . . wtedy wszedł do sali, w której było dokładnie . . . 7a korytarzy” – popłakałem się ze śmiechupozdrawiam

  31. Digital: „Alright hero. . . Set me free”. Ale w jedynce najlepsze teksty i tak mial Gray Fox, zwlaszcza ze podlane byly rewelacyjnym voice actingiem. Bolesno-schizowate „Hurt me more Snake! I was waiting for this pain!” i „Here’s a final present from Deepthroat” do dzis robia na mnie ogromne wrazenie. No i pozegnanie kazdego bossa. . . jednak MGS1 mial swietnie wykreowane postacie :)EDITPrzeczytalem te cytaty G. Foxa jeszcze raz i dochodze do wniosku, ze wyrwane z kontekstu w duecie brzmi. . . hmm. . . podejrzanie 😉

  32. A wracając do tematu „War never changes” i tego, z czym się to komponuje, to czy zauważyliście, że twórcy MGS4 próbowali się zmierzyć z tym cytatem?Trailer MGS4 (ten dłuuugi, który pojawił się w zeszłym roku) zaczyna się od słów „War has changed. ” Potem jest coś o „id-tagged people carrying id-tagged guns”. Powiem szczerze, że chociaż w MGSy nie grałem, czego bardzo żałuję, to jednak uważam, że z tej małej bitwy na cytaty zwycisko wzchodzi fallout. Pamiętam, że zwróciłem oglądając ów trailer uwagę na te słowa i pomyślałem sobie, że Hideo Kojima jest bardzo pewien siebie, skoro próbuje się mierzyć na cytaty z Falloutem. Ale z drugiej strony MGS to też kultowa seria jest. . .

  33. „Look at you, Hacker. A pathetic creature of meat and bone, panting and sweating as you run through my corridors. How can you challenge a perfect, immortal machine?” – oczywiście Shodan, System Shock 😉

  34. Fallout2, Frank Horrigan, końcówka gry:You have gotten a lot farther than you should have, but then you havn’t met Frank Horrigan before either. Your ride’s over mutie. Time to die. Klasyk 🙂

  35. A, mi też jeszcze troszkę skleroza odpuściła. :DPrzede wszystkim, teksty „muzzy’ch” z Another World. :] Były aż dwa – pierwszy, to coś jak „maciumba”, wygłaszany przez naszego towarzysza po ucieczce z klatki, a drugi to „otenda la!”, wykrzykiwany przez strażników. Przez całe liceum je katowaliśmy. :)Ze śmiesznych rzeczy, jako że żona też skończyła Portal, zaczęliśmy naśladować głosiki sentry gunów, np. „where are you?” podczas poszukiwania kotów. :] Brzmi makabrycznie. 😉 Poza tym czasami przypominamy sobie niektóre odzywki GLaDOS, no i nie ma dnia, żeby któreś nie zapuściło Still Alive na głośnikach. ;)Pratchetta czytałem nie wszystko i przeważnie w oryginale, więc cytaty mam lekko wymieszane. W pamięć zapadł mi w szczególności dialog Śmierci z Azraelem w Reaper Manie„WHAT CAN THE HARVEST HOPE FOR, IF NOT FOR THE CARE OF THE REAPER MAN?” i odpowiedź Azraela. 😉 Po prostu mistrzostwo. :] A, z fajnych rzeczy było jeszcze bodajże w Czarodzicielstwie:” – (. . . przydługi wywód o miłości. . . ) bo czymże byłaby ludzkość bez miłości? – GINĄCYM GATUNKIEM. „

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here