Kiedy Hideo Kojima pojawił się na konferencji prasowej Microsoftu, wszyscy wstrzymali oddech, by wysłuchać zapowiedzi twórcy serii Metal Gear Solid. Szef Kojima Productions oficjalnie ogłosił, ze trwają pracę nad MGS: Rising. Co prawda zapomniał dodać, że jego własny wkład w ten projekt będzie marginalny, ale było minęło.

Mimo tego, że jedyny człowiek, który jeszcze wie kto, gdzie, kiedy i z kim co robił w świecie Metal Gear Solid nie będzie bezpośrednio brał udziału w tworzeniu Rising, to i tak twórcy stawiają sobie poprzeczkę dość wysoko. Obiecują, że gra o Jacku Raidenie będzie wyglądała lepiej niż MGS 4: Guns of the Patriots.

Robimy silnik od zera i będzie to wyglądało wspaniała. To duży projekt, jak Metal Gear Solid 4. Cały zespół poważnie myśli o tym, by wyglądało to najlepiej jak to tylko możliwe na każdej z platform. – zapowiada producent Rising, Sean Eyestone. Liczymy oczywiście na spełnienie tych obietnic i przy okazji podpowiadamy – poprawcie animację. Bo o ile Snake, chory na gruźlicę, osteoporozę i z wyraźną skoliozą mógł poruszać się jak ostatni łamaga, to Raidenowi już nie wypada.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

2 KOMENTARZE

  1. A teraz Kojima mówi, że jednak podziała nieco więcej w Rising, niż się wydawało. Wręcz twierdzi, że poważnie wkroczy do akcji:

    To zupełnie inny rodzaj akcji, od tego który dotychczas dominował serię. Zaangażuje się w pracę nad projektem znacznie głębiej, niż gdybym był zwykłym producentem gry.

    Czyli MGS wciąż będzie go więził. To chyba się już nie zmieni.

  2. Jezu, niech ktoś go zamknie w pokoju bez klamek. Uwielbiam jego gry, ale ten człowiek potrafi konkretnie wyprowadzić z równowagi – zmienia zdanie jak kobieta ciuchy 😉

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here