Choć o świecie gier można powiedzieć zarówno wiele dobrego i równie dużo złego, warto poznać, co do powiedzenia mają prestiżowe magazyny. Swoją własną listę 11 negatywnych trendów opublikował właśnie amerykański magazyn GamePro.

Dziennikarze wymienili m.in. wyidealizowany wizerunek kobiety-zabójcy, nadużywanie rozmycia w grafice, nadmiar żołnierzy i superżołnierzy, zbyt skomplikowane sterowanie, licencjonowane ścieżki dźwiękowe, sequele, rosnące ceny i mikrotransakcje.

Szczególną niechęć redakcja przejawia wobec gier o gangsterach i nadużywania przez twórców drugiej wojny światowej, która pojawiła się już w około 350 grach.

Pełną listę można zobaczyć tutaj.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Co do naduzywania realiow drugiej wojny swiatowej – zgadzam sie w dwustu pocentach. Komercyjne zerowanie na najwiekszym konflikcie zbrojnym w historii jest dla mnie zalosne. Miliony ludzi polegly w ciagu tych niecalych szesciu lat trwania II WŚ, a banda pasozytow postanowila z tego skorzystac i zrobic o tym gre ;/

    • Polecam wiadomość    REKLAMA Zamów reklamę na Val

      Co do naduzywania realiow drugiej wojny swiatowej – zgadzam sie w dwustu pocentach. Komercyjne zerowanie na najwiekszym konflikcie zbrojnym w historii jest dla mnie zalosne. Miliony ludzi polegly w ciagu tych niecalych szesciu lat trwania II W?, a banda pasozytow postanowila z tego skorzystac i zrobic o tym gre ;/

      Mysle, ze masz racje Siergiej, ale z drugiej strony takie gry tez ucza, przypominaja co sie wtedy naprawde stalo. Oprocz tego gdyby calkiem porzuconoi te klimaty, za 10 lat najlepsza gra wojenna to byloby COD III, a przypuszczam, ze za 10 lat ludzie mowiliby, ze to cieniutka gra przy Spliner Cell Puszka Pandory 17 i 1/3 czy Final Fantasy CXXXIV. Poprostu wystarczyloby ograniczac sie do wydawania gier o II wojnie do czestotliwosc mniej wiecej co 3-4 lata i wystarczyloby. A zgadzam sie z autorami tego zestawienia glownie jesli chodzi o licencjonowane sciezki dzwiekowe i mikrotransakcje. Potrafia w dobie next-gen natchnac na rzucenie telewizorem, konsola tudziez kompem przez okno:P

  2. Zgadzam się w pełni ze Siergiejem i warto zwrócić uwagę również na trzeci punkt tej listy. . . Szkoda, że zabrakło chociażby grania z kodami i ułatwianie sobie gry modami:/!

  3. Nom, za duzo tej II WS. . . ALe o czym robic gry wojenne w naszym swiecie? Kiedys przynajmniej scenariusze dotyczyly dwoch mocarstw – USA vs USRR itd. , teraz tego nie ma, nie robi sie scenariuszy z nieodleglej przyszlosci (np. tak jak US Navy Fighters z 1997 r chyba, gdzie walczylo sie nad Ukraina w 200x roku) , bo w sumie troche glupio w czasach wzglednego pokoju takie cos zapodac. . . A wojna z terroryzmem to juz nie to samo. Chcialbym np. zobaczyc gre z inwazja Chin na Tajwan , ale pewno nikt sie nie osmieli. .

  4. siergiej przesadzasz. jakby ktos odwzorowywal prawdziwych zolnierzy to mialbys racje. klepanie tego tematu jest zwyczajnie nudne, nic ponadto.

  5. A jakich niby odwzorowano? Co za roznica czy nazwiska prawdziwe, czy nie, skoro sytuacje sa z grubsza historyczne? Ale to niekoniecznie minus. W koncu dzieki temu nasze pokolenie moze ‚uczestniczyc’ w namiastce tego , co niektorzy stapajacy jeszcze po ziemi ludzie przezyli. . . Nie mozna tego nazwac holdem dla bohaterskich ofiar tej wojny, ale kazdemu inteligentemu graczowi przy okazji korzystania z load pojawi sie w glowie pytanie : na ile to sie rozni od tego co bylo naprawde, co gdybym naprawde znalazl sie w takiej sytuacji jak w CoD albo Medal of Honor?itd. Co nie zmienia faktu, ze tematyka II WS jest juz chyba wyekslpatowana do granic mozliwosci. . .

  6. Niezłe zestawienie. Z większością ( a szczególnie z pierwszą piątką ) nie sposób się nie zgodzić. Tmat drugiej wojny jest już mocno wyeksploatowany. Ale nie trzeba go całkiem porzucać. Niech po prostu te gry będą bardziej innowacyjne. Niech pokazują te wydarzenia, których wcześniej nie rozgrywaliśmy. Przydałby się by twórcy chcący robić gre w realiach WŚII wysilili się troche i poczytali podręczniki do historii. Tak samo powinny być innowacyjne w mechanizmach rozgrywki. Nie da się jednak zaprzeczyć, że drugo wojennych gier powinno być mniej .

  7. Nie rozumiem co złego widzą w licencjonowanych soundtrackach, chyba że myle pojęcia – może ktoś mi to wyjaśni?Nie zgodzę się też w kwestii sequelów – w każdym razie nie każdy sequel to coś złego. Na takiego Starcrafta 2 czekam jak na zbawienie, a z zaciekawieniem wyglądam też Fallouta 3 mimo moich wątpliwości co do pomysłów Bethesdy. Pozdrawiam

  8. mungers :no taka roznica, ze gdyby nie bylo tych licencjonowanych, to developer musialby tworzyc swoje wlasne, wiec moze ominelo nas pare fajnych , oryginalnych kawalkow, ktore przez to nie powstaly. . .

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here