Należące do grupy medialnej NBC studio Universal oświadczyło, że zamierza mocniej zaangażować się w produkcję i finansowanie gier wideo opartych na kinowych hitach. Do tej pory model finansowy wyglądał tak, że sprzedawano licencję na największe tytuły. Niestety taka sytuacja sprawiała, iż oparte na filmach gry były na ogół produkowane przez gigantów branży. Tu właśnie pojawia się Universal Studios, które na tegorocznych targach elektronicznej rozrywki E3 w Los Angeles ogłosiło, że GRIN, szwedzkie studio pracujące teraz nad Bionic Commando zajmie się przeniesieniem na konsole filmu „Wanted” z Angeliną Jolie w roli głównej. Będzie to pierwsza w stu procentach finansowana przez Universal gra wideo. Ale to nie koniec ekspansji hollywoodzkiego studia. Już niedługo usłyszymy o kolejnych grach opartych na bogatej ofercie tego filmowego giganta.

Mamy nadzieję, że współpraca z mniejszymi deweloperami oraz zapewnienie im pełnego wsparcia finansowego i logistycznego zaowocuje… dobrymi grami na podstawie kinowych i telewizyjnych przebojów.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. Nie mogę sobie przypomnieć dobrej gry na podstawie filmu. . . ktoś ma jakieś pomysły? Bo jak dla mnie, to tylko sposób na wyciągnięcie dodatkowej kasy od fanów poszczególnych hitów z dużego ekranu. Wiadomo, że w takich przypadkach patrzy się bardziej na tytuł, a nie na prawdziwą wartość gry. To, czy zrobi to mała rybka czy rekin w branży deweloperów, raczej nie wpłynie na główne założenie, czyli: „gimme some mo”, jak to mawiał poczciwy Snoop. Ps: Bez jaj ale to będzie durny film:P

  2. Co jak co ale np> „The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay” to gra wręcz rewelacyjna, może nie jest bezpośrednio grą zrobiona na podstawie filmu ( jest inspirowana filmem itd. ). Więc jeśli będą robić TAKIE gry to jestem za, a jeśli to nie to mi to rybka w gnioty przecież grac nie będę.

  3. Gry na podstawie filmów w 99 przypadkach na 100 to crap, podobnie zresztą jak w odwrotnym przypadku. Jeżeli o mnie chodzi, to mogą sobie śmiało darować tego typu działalność. Co do Kronik Riddick’a to gra czerpie jedynie z głównych założeń filmu (a w zasadzie z założeń odnośnie bohatera) i dla tego wyszła całkiem nieźle. Pokonywanie etapu po etapie dokładnie, lub prawie dokładnie tak jak w filmie, jest dla mnie całkowicie niezrozumiałe. Po co niby w coś takiego grać? Lepiej już choćby po raz 10 przeczytać tę samą książkę.

  4. z tego co pamiętam to Iron Man na DSa był całkiem ciepło przyjęty. Choć sam nie testowałem wiec nie ręcze. Lego Indiana Jones też, tylko że nie jestem pewny czy na podstawie filmu on jest. . . ;]

  5. Scarface, Blade Runner, SpiderMan, stare platformówki na podstawie bajek Disneya za czasów PSX’a, powyżej chłopaki podali kilka konkretnych tytułów, więc nie zamierzam się powtarzać. . .

  6. Blade Runner był genialny ale był przecież raczej twórczym rozwinięciem filmu. Scarface no w sumie niezły, ale Spiderman to no nie wiem 😀 Filmowe gry są jakie są bo na ogół to zwykły skok na kasę. Robią szybko, byle jak. Podeprą filmem i jazda do sklepów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here