Bardzo lubimy Stalkera. Te swojskie klimaty, licznik Geigera, anomalie i bardzo klimatyczna Strefa. Nic dziwnego, że nasz recenzent ocenił grę S.T.A.L.K.E.R bardzo wysoko. Call of Pripyat to drugi, po Clear Sky dodatek do „S”. Fabuła Zewu Prypeci (uwielbiam ten podtytuł) dzieje się tuż po wydarzeniach znanych z podstawowej wersji gry. Rząd Ukrainy rozpoczął tajną operację militarną o kryptonimie „Fairway” mającą na celu przejęcie kontroli nad Zoną. W grze wcielimy się w agenta Alexandra Degtyareva, którego helikopter rozbił się w Strefie. Podczas zabawy odwiedzimy między innymi tytułowe miasto – Prypeć. Poniżej możecie też obejrzeć ponad dziesięciominutowym materiał wideo z CoP. Zanim jednak ponownie trafimy w okolice słynnej elektrowni warto zapoznać się z oficjalnymi wymaganiami sprzętowymi. Oto i one:

Minimalne:

Procesor: Intel Pentium 4 2 GHz lub AMD XP 2200+
Pamięć: 512 MB RAM
Karta graficzna: 128 MB pamięci zgodna z Direct X 8.0 GeForce 5700 lub Radeon 9600

Zalecane:

Procesor: C2Duo E7400 (2.8 GHz) lub AMD 64 X2 5600+
Pamięć: 2 GB Ram
Karta graficzna: 512 MB zgodna z Direct X 9.0 GeForce 9800 GTX lub Radeon 4850

[Głosów:0    Średnia:0/5]

10 KOMENTARZE

  1. Fajnie by było żeby tym razem wydali wreszcie dopracowaną wersie gry. Bez bugów, bez wywalania się do systemu, i bez zawieszania. Jeśli oprócz tego doszlifują niektóre elementy rozgrywki (np. wojny frakcji) to może wreszcie dostaniemy takiego stalkera, na którego czekaliśmy od pierwszych zapowiedzi.

  2. Niech są bugi, niech wywala do Windowsa, byle by grywalność i fabuła stały na poziomie pierwszej części. Bugi idzie spatchować, nudną fabułę – nie :f

  3. Jedyne czego nie widać na tym filmie i screenach to jakikolwiek postęp w porównaniu z Czystym Niebem. No, HUD jest trochę inny :P.

  4. Zagrasz w Zew Prypeci? Oczywiście, że zagram. Ale kiedy? Kurcze, konfiguracja mojego sprzętu jest oczywiście poniżej zalecanej. . . Fabuła? W pierwszym dodatku rewelacją nie była. Mam nadzieję, że tym razem wymyślą coś składniejszego. A bugi? Cóż, STALKER bez bugów to nie STALKER:)

  5. Pierwszy STALKER jest ŚWIETNY. Genialny klimat, ciekawe mapy, ciekawe artefakty, w miarę przyzwoity balans, niezła fabuła i trochę bugów. Clear Sky jest taki sobie. Klimat nieco jakby podupadły, wtórne mapy, spaprane artefakty, spaprany balans, beznadziejna fabuła i masę bugów. Właściwie do sprzedaży trafiła wczesna beta. Jestem fanem STALKERa, ale do drugiego dodatku podchodzę bardzo sceptycznie. Prezentowane screeny i wideo tak naprawdę niewiele różnią się od Cienia Czernobyla. Ani jednej nowej broni, ani jednego nowego modelu NPC. W pełnej wersji dorzucą chimere i skasują za to jak Bethesda za zbroję dla konia. Mam wrażenie, że ukraińskie studio zrobiło jedną świetną grę i teraz dość bezczelnie odcina kupony. Za to jedno jest pewne. Biorąc pod uwagę, że bugi w Clear Sky powodowały, że było niegrywalne do piątego pacza – nie kupię już niczego od GSC wcześniej niż pół roku po premierze. xD

  6. Pomimo wszystkich bugów, pomimo brzydkiej grafiki i masy innych minusów, ta gra jest boska, genialna i co tam jeszcze sie da;D Klimat zabija samym oddechem. Miodności z gry czerpie całymi wiadrami. Nie wiem co STALKER ma w sobie ale ciągnie mnie za ręce i nogi;]

    • Pamiętam jak byłem najarany na stalkera przez lata potem wyszło i było tylko dobrze

      Mnie tez gra znudzila. Miala potencjal, klimat szedl w dobrym kierunku, ale rozgrywka byla jednak nuzaca. Nieustanne zbieranie zlomu i bieganie w ta i z prowrotem po tych samych levelach. Powinni chyba zrobic z tego bardziej RPG i troche realistyczniejsza walke, to gra by mogla chwycic. W ogole w 1 czesci byla jakas fabula, bo ja nic nie pamietam. Kojarze tylko luzno powiazane misje.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here