Lubicie westerny? Ja uwielbiam. Od powieści Karola Maya i Jamesa Fenimore’a Coopera poprzez filmy Sama Peckinpaha i Freda Zinnemanna (W samo południe z Gary Cooperem nigdy mi się nie znudzi) aż po gry roleplaying z Deadlands na czele. A co z elektroniczną rozrywką? Ta niezbyt nas rozpieszcza tematyką Dzikiego Zachodu. Z tym większą przyjemnością oczekuję drugiej części rodzimego Call of Juarez. Na szczęście nie będzie już koszmarnego Billy’ego (nigdy nie wybaczę twórcom tej postaci!) i naszym bohaterem będzie wielebny Ray i jego brat o imieniu Thomas. To znaczy Ray nie jest jeszcze sfiksowanym kaznodzieją ponieważ CoJ: Więzy Krwi opowiada historię, która wydarzyła się przed pierwszym „Juarez”. Prezentowaliśmy już zwiastun z tej produkcji, ale poniższy, jeszcze gorący materiał wideo to prawdziwa gratka – ponad 4,5 minuty rozgrywki. Co zobaczymy? Pojedynek rewolwerowców, zmagania podczas wojny secesyjnej, indiańską wioskę i tak dalej.

Oglądajcie, a ja już idę do piwnicy po mój kapelusz Stetson, lasso, parę sześciostrzałowców na kapiszony i konia na biegunach! Po prostu już nie mogę się doczekać drugiego CoJ. Gra Call of Juarez: Więzy Krwi (Bound in Blood) pojawią się na konsolach Xbox 360 i Playstation 3 oraz komputerach PC.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Sporo wybuchów. Coś czuje, że mój pad od 360 będzie się bez przerwy trząsł :O. Zaskoczyła mnie grafika. Chwilami „wydawało” mi się, że gra wygląda dużo lepiej niż Gears of War 2!

  2. Więcej entuzjazmu panowie! Pierwsza część tej gry była naprawdę dobra zarówno w singlu jak i w multi(szkoda tylko że tak mało osób grało po sieci – rozgrywka przebiegała przeważnie na mapach z dema należy dodać że mapy te były naprawdę pięknie skonstruowane). Jeśli o mnie chodzi na pewno kupię tą grę choć mam małe wątpliwości czy techland najpierw promując trzy inne tytuły chrome warhound deadisland nagle wypuszczając drugiego CoJa nie za mało czasu poświęcił na jego stworzenie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here