Dawno nie pisałem już o panu Reggie Fils-Aime i o tym, że „tarza się w górach zielonych banknotów” czas to nadrobić ponieważ… no cóż – Reggie znowu może się tarzać. Dlaczego? Ponieważ Nintendo ogłosiło z niemałą dumą, że w samych Stanach Zjednoczonych Ameryki od momentu premiery w lutym 2007 roku Wii Play sprzedał się w 10 milionowym nakładzie. Tak więc zestaw mini-gier pobił w rankingach takie tuzy jak Gears of War 1 i 2, Grand Theft Auto IV, a nawet Halo 3.

Oczywiście należy zwrócić uwagę, że Wii Play jest zestawem gra plus kontroler WiiMote i tylko czysto akademickim pytaniem jest – czy Wii Play bez kontrolera uzyskałby takie wyniki sprzedaży?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. nie ma co się oczukiwac, to tak naprawdę kontroler, + jakaś tam płytka, a nie coś co się kupuje jako „grę”. równie dobrze można informować ile dodatkowych padów do X’0 się sprzedało. . .

  2. dobry chwyt marketingowy i tyle – nintendo nie sprzedaje pada z grą gratis, tylko grę z padem gratis, a to jest już pewna różnica. . . ;d

  3. Mysle ze warto zauwazyc ze kupujac Wiilota mamy mozliwosc wyboru – czy chcemy samego Wii lota czy moze w paczce z Wii Play. Ludzie wybieraja taki wlasnie zestaw zupelnie swiadomie, wiec wynik mowi sam za siebie – jest zapotrzebowanie na takie pierdoly jak Wii Play. . . czy sie to komus podoba, czy nie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here