Czy już kiedyś pisałem, że nienawidzę Myszki Miki? Ta postać od zawsze wzbudzała we mnie agresję. Nawet japońskie Pokemony i skrzecząca mysz „Pika, Pika” nie doprowadzała mnie do takiego szału jak Miki Disneya. A kiedy na ekranie pojawiał się Goofy, albo ten kaczor na „D” to już w ogóle otwierał mi się zardzewiały scyzoryk w kieszeni. Toleruję do pewnego stopnia tylko Króla Lwa i jego pomagierów. Muszę jednak opanować te złe emocje ponieważ pojawiły się pierwsze konkrety dotyczące nowej gry Warrena Spectora zatytułowanej Epic Mickey. O tej produkcji słyszymy już od kilku miesięcy, ale dopiero teraz ujawniono jakieś szczegóły. Czego możemy spodziewać się po grze autora Deus Ex, który postanowił wziąć na tapetę Nintendo Wii? Epic Mickey ma być grą w której będziemy rozwiązywać kolejne zagadki/puzzle. W EM trzeba będzie „myśleć”, a więc nici z krwawego steampunkowego „czegoś” czym miał być Epic Mickey? Nieważne. W każdym razie za pomocą magicznego pędzla (proszę bez skojarzeń) Myszka Miki będzie przemierzał kolejne poziomy. Dzięki gumce (no błagam!) wymaże ot choćby przeszkodę stojącą na jego drodze. Skupmy się na fabule. Studio Junction Point założone przez wyżej wspomnianego Spectora stworzyć ma niebagatelną historyjkę o… zazdrości. Fabuła gry kręci się wokół odrzuconych i zapomnianych postaciach z uniwersum Disneya. Kreskówkowi bohaterowie, którzy nie odnieśli sukcesu takiego jak M M i jego brygada postanawiają się zemścić. Zapomniane postaci zamieszkują „czeluść” gdzie rządzi Królik Oswald. Oswald nienawidzi Myszki Miki i postanowił się zemścić na gwieździe Disneya. Królik O. uwalnia Phantom Blota (o Jezu…), który z wielką ochotą „zatruwa” świat Myszki. Uniwersum Mickeya zaczyna blaknąć, traci kolory i po prostu znika. Nasza mysza musi uratować kreskówkowy świat.

Twórcy gry obiecują, że Miki przejdzie „pierwszy face-lifting od lat”. Oczywiście pod kontrolą speców z Disneya. Dlatego do tej pory nie widzieliśmy jeszcze głównego bohatera.

Odświeżony Mickey? Mnie to obojętne i tak go nienawidzę! Oby Oswald wygrał. Muszę jednak przyznać, że steampunkowa stylistyka Epic Mickey robi ogromne wrażenie. Zresztą zobaczcie sami.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. Co do nienawisci do Mikiego to sie zgodze ale zeby nie lubic Goofiego albo Kaczora Donalda ?? Tu juz przesadziles! 8] Kaczor Donald byl de best no i Krolik Bugs !!

  2. Co do samego Mikiego to mam raczej neutralne odczucia. Niespecjalnie lubię, szczególnie te najstarsze bajki przyprawiają mnie o dreszcze, ale ogólnie jakoś nie czuję chęci popełniania masowych mordów na ekipie Walta Disney’a kiedy widzę tą postać. Jeśli coś mnie o taką chęć przyprawia to raczej ich najnowsze wynalazki – wszelkiego rodzaju Hanny Montany tudzież inne „Haj skul mjuzikale”. . . A tak bardziej na temat. . . Gra zapowiada się intrygująco. Z jednej strony Spector, czyli System Shock, Thief, Deus Ex, a z drugiej. . . Myszka Miki. . . Od samego początku zastanawia mnie co z tego wyjdzie. Do tego wszystkiego steam punk w zestawie z Wii. . . Spector na stronie Junction Point pisze, że gra będzie „najlepszym wynalazkiem od czasu krojonego chleba” (jeśli dobrze pamiętam). I faktycznie, z takiego miszmaszu może wyjść tylko coś genialnego albo kompletna klapa – trzeciej opcji raczej nie ma, bo wątpię, żeby gra przeszła niezauważona. Swoją drogą, ciekawe czy w grze będzie multiplayer. Życzę tego Osiowi – jeśli będzie można grać ekipą Oswalda to może wreszcie wyżyje się na Disneyowskim gryzoniu ;D.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here