Na łamach serwisu IncGamers znaleźliśmy dziś naprawdę dużo ciekawych wieści na temat StarCraft 2. Jego redakcja pokazała między innymi drzewka technologiczne wszystkich trzech ras występujących w tym tytule. Dla waszej wygody skopiowaliśmy je i umieściliśmy pod treścią tego newsa. Zaznaczamy jednak, że mogą to jeszcze nie być ich finalne wersje.

Przy okazji dowiedzieliśmy się, że gra nie będzie wspierała sieci LAN. Informację tę przekazał wiceprezes Blizzard Entertainment – Rob Pardo. Zdradził on, że w sieci w StarCraft 2 zagramy tylko i wyłącznie dzięki usłudze Battle.net.

Mamy dla was także kompilację siedmiu klipów z gry, które pokazywano na firmowej imprezie zamieci w amerykańskim Irvine. Obejrzycie ją po kliknięciu w te trzy słowa.

Tymczasem Eurogamer pisze, iż prace nad drugą odsłoną StarCrafta rozpoczęły się już w 2003 roku, a gotowa wersja gry została „złożona” pod koniec roku 2005 (dwa lata przed oficjalną zapowiedzią tego tytułu). Takimi rewelacjami dzielił się Rob Pardo, który dodał, że ich nowe dzieło mogłoby być gotowe gdyby nie to, że spora część pracowników Blizzard została przeniesiona do oddziału zajmującego się tworzeniem World of Warcraft. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.

Na zakończenie przypominamy o nowych fotkach z gry. Opublikowaliśmy je kilka godzin temu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

4 KOMENTARZE

  1. Brak lanu? Bardzo wygodne dla nich i niewygodne dla nas posuniecie. :/A co do drzewek to z tego co zauwazylem (pobieznie przegladalem) to dark templar na koncu drzewka=koniec meczenia terran w early game ;/To samo z lurkerem dla zerga. Ale co tu duzo gadac, Blizzard jest znany z wypuszczania dorbze zbalansowanych i wykonczonych gier, wiec nie ma co narzekac przed wydaniem 😉

  2. Bez LAN? Że jak?!Naprawdę mnie zdziwiła ta wiadomość. Czyli jednym słowem jeśli kumpel do mnie wpadnie i będziemy chcieli zagrać meczyk SC2, to on musi niejako grać na swojej kopii (jeśli taką posiada) albo możemy zapomnieć o rozgrywce? Masakra.

  3. Oznacza to również, że nie pograsz za freeko na hamaku czy też garenie, która moim zdaniem stoi na dużo wyższym poziomie(jeśli chodzi o graczy) niż bnet. Imho nie rozumiem dlaczego niewygodne dla nas posunięcie wg mnie takie rozwiązanie może być problemem jedynie dla kafejek internetowych(których jest coraz mniej) itp. Moim zdaniem pomysł bardzo dobry bo niejako zmusza do zakupienia oryginalnej kopii. ajjj teraz dostane minusów ;D

  4. Taka moda na Windows Live, Steam i inne Battle.net. . . Nie martwcie się, w ciągu miesiąca od premiery powstanie tuzin narzędzi do symulacji serwerów Battle.net na LAN (czy coś w tym rodzaju). Osobiście, nienawidzę kiedy ktoś z zewnątrz trzyma moje stany gry, wie dokładnie gdzie i kiedy gram oraz jakie mam wyniki. . . Permanentna inwigilacja.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here