Pomimo wszechogarniającej Polaków mody na muzykę house i electro-house gatunek trance ma się całkiem nieźle. Co z tego, że rodzime kluby rezygnują z tej muzyki podczas codziennych imprez – w dalszym ciągu na swoje specjalne okazje zapraszają gwiazdy muzyki elektronicznej. Dla wygłodniałych i spragnionych dobrych wrażeń agencje muzyczne organizują wielkie venty w przeróżnych halach gdzie kilkanaście tysięcy klubowiczów oddaje się euforii prowokowanej przez sety ich ulubionych gwiazd. Należę do tej grupy ludzi. Świetnie bawiłem się na Tiesto, a także na Arminie. Od trzech lat jeżdżę na event Independance, Revolution, a także na inne – równie ciekawe imprezy. O ile line-up jest ciekawy, o tyle nie braknie mojej osoby na tych eventach.
Ten rok był przełomowy. Z pozycji lidera wśród organizatorów wielkich imprez muzycznych spadła agencja MDT założona przez Krzysztofa Bartyzela, znanego klubowiczom jako DJ Kris. Pomimo dobrego (a wręcz świetnego) startu z eventami Independance, Revolution i Sunrise Festiwal w 2004 roku nie udało się im wytrzymać presji i pogoni za nowoczesnością. Nie wiadomo skąd w minionym roku pojawił się agencja Essence, która uzyskawszy spory kapitał wprowadziła Polskę do Europy, a raczej… sprowadziła Europę do Polski. Zaledwie w ciągu jednego roku Essence sprowadziła do naszego kraju Armina Van Buurena, Tiesto, a także Ferry Corstena – cała trójka debiutowała w Polsce na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy. W porównaniu do tego co wyprawia agencja Essence na swoich eventach z czystym sumieniem można przyznać, że imprezy agencji MDT stają się bardzo… gastronomiczne w porównaniu z konkurencją.
Dokładnie w tę sobotę owa agencja świętuje swoje pierwsze urodziny w poznańskiej hali Arena przy okazji eventu Dancetination. Impreza jest o tyle ważna, że największy polski portal muzyki klubowej FTB.pl, posiadający oglądalność ponad 500.000 miesięcznie zorganizował plebiscyt na najlepszego polskiego DJ roku 2006. W ciągu czterech miesięcy klubowicze z całego świata mogli oddawać głosy na swoich ulubieńców. Wyniki już znamy – a podczas Dancetination zostaną rozdane prestiżowe statuetki dla lidera, a także towarzyszącej mu dwójki pozostałych nagrodzonych. Okazało się, że niekwestionowanym najlepszym polskim DJ został Tiddey – Darek Płaza z Poznania, który swoją karierę rozpoczynał w 2002 roku. Dzisiaj na swoim koncie ma już występ na najważniejszej imprezie trance’owej świata – Trance Energy, w rankingu magazynu DJ MAG znalazł się na 144 pozycji w liście najlepszych DJ świata (dodać trzeba, że owe pismo co roku organizuje taki konkurs, w którym klubowicze z całego świata oddają swoje głosy – przypomnę jeszcze, że polski pierwiastek stanowi naprawdę margines). Na Tiddeya głosował dość spory procent ludzi – nie ma innego powodu dla którego znalazł się tak wysoko. Miło jest pomyśleć, że w pośród prawie 300.000 głosów oddanych w tym plebiscycie Tiddey pojawiał się tak często!
Co więc czeka polskich klubowiczów w przyszłym roku? Występ Armina Van Buurena jest pewny i to już 10 lutego w poznańskiej hali Arena. Plotki krążą, że Tiesto także jest już zaklepany. Pewna jest kolejna edycja Sunrise Festiwal, a także druga edycja Sensation White oraz Creamfields na wrocławskim lotnisku. Szykuje się gruby rok dla miłośników muzyki trance.
Zawsze jakoś nie mogłem przetrawić DJ Tiesto, każdy jego kawałek brzmi trochę jak discopolo ale masy go słuchają. Wydarzeniem były np. Juno Reactor.
Ach. . . żeby disco-polo brzmiało jak Tiesto. . . mhmmmm. . . rozmarzyłem się 🙂
Hmm tylko czemu ten wpis jest w kategorii XBox 360 (PC i PS3 podaruję bo mnie nie ruszają)?
DJ Kris i DJ Hazel to moi idole, pierwszy co dwadziescia sekund musi powiedziec minimum piec razy „kochani”, inaczej set nie będzie dobry, a drugi jest taki. . . disco polowy :). Poza tym trance. . . jak mi pokazales co to znaczy prawdziwy trance, to odcialem sie od tego gatunku i dziś z całym szacunkiem slucham house i techno :). van Buurena nie trawię, Tiesto się skończył, a kilka jego hiciorów przejadło. . . a taki Fatboy Slim od lat na topie, podobnie ostatnio fajnie mixuje Eric Prydz (Bitch! – stare, ale jare), ale co ja tam sie bede wymądrzał ;d
Loon to co ty słuchasz to bardziej electro-house niz house i techno. . . z kolei jeśli chodzi o techno to też pytanie co uważasz za techno? czy scooterowe hity z vivy czy shranze?
Tak tak, trzeba będzie pojawić na Arminie po raz drugi i obowiązkowo sensation ;]]]
Ooo Scoooter, yeah xD. Nie no bez przesady, prawdę powiedziawszy slucham wszystkiego co wpada w ucho, sety (nawet polskich dj’ów xD) i parę innych, które – fakt, faktem – czasem można usłyszeć na Vivie ;).
A zresztą, poświęcę się i wypiszę kilku(nastu) wykonawców, z którymi moim zdaniem warto się zapoznać :)ATB, Armand van Helden, Ron van den Beuken, Dj Tonka, Dj Tatana, DJ Tiesto, Benny Benassi, Ferry Corsten, Benjamin Bates, Fatboy Slim, Eric Prydz, Marcel Woods, Angelo Mike, Michal Lazar, Kalwi & Remi (takie 3 patriotyczne akcenty :)), Steve Angelo, Yom Trax, Rob Dougan, Roger Sanchez, Moby, Dj Jean. Ok starczy, bo potem będziecie mieli tylko dobrą muzykę :P.
jakoś tak całkiem przypadkiem, skojarzyła mi się własnie rozmowa z Grubym 😉
a ja zalamuje rece. . . gdzie tu trance. . . eh. . . minelybezpowrotnie czasy prawdziwego trence’u. . . ipreski T4 i Aspect of Valour , ze o Halli Bannaha nie wspomne. . . goa, psychodelic. . . a nie ten łomot z zachodnich landów. . . no ale co kraj to obyczaj 🙂 Skoro tyle ludzi za tym lata to chyba cos w tym jest. . . tylko nie rusza mnie. . . ja nadal wole Juno Reactor’a i Shiva’e Chandra’e okraszone KoxBox’em 🙂
O Jezu! Czy wszedzie musi byc opisywana jakas kaszana? Czy naprawde graczom tez trzeba robic wode z mozgow? DJ Tiesto i „artysci” jego pokroju kojarza mi sie tylko z czyms takim jak wiejska tancbuda i Manieczki (to chyba i tak to samo). Jak chcecie czegos wiecej od tego portalu i mowicie nie tylko o grach to robcie to tez na poziomie. Zdaje sobie sprawe, ze w koncu „wiekszosc” tego slucha ale prosze miejcie litosc!@loon: Stary posrod calej plejady kaszany wymieniles paru artystow i tu moje pytanie – czy wiesz co gral wczesniej Van helden czy tylko wymieniles przez wszedzie grane strasznie kiczowate MYMYMY? Wiesz ze Moby byl punkowcem? Czy wiesz o czyms takim jak wydawnictwa Release Yourself Sancheza? Czy wiesz ze Eric Prydz funkcjonuje juz od prau lat ale pod inna ksywka? Dlugo by wymieniac. . .
Maszyna – a ja slucham muzyki czy ucze sie biografii wykonawcow, bo nie rozumiem Twojego pytania, a mam wrazenie, ze Ty uwazasz to za jednosc :)?
Nie, po prostu chce Ci wytknac to ze dopoki nie zaistnieli w swiadomosci spolecznej i jak sam przyznales „nie byli grani na vivie” nie miales o nich zielonego pojecia. . .
Najlepsza muza leci w filmie „Hey Dj”, ale to chyba nie trance ? 😛 Tiesto to buracka muza w sam raz do kaszla po tuningu (ok, kawalek z kolesiem z Faithless „Dance for life” fajny, ale to pewno dzieki wokalowi), a Kalwi n Remi to az mi brak slow na podsumowanie ich tforczoscii. . . To juz Scooter jest duzo lepszy od wyzej wymienionych artystow, bo jest w nim jakas specyficzna energia i teledyski miewa fajne. Fatboy rulz (Benassi tez moze byc, ale tylko pare kawalkow znam) Fajne polskie kawalki kiedys znalazlem na stronie Radio Łódz bodajze, ale nie pamietam adresu i nazwy audycji. . . :>
Aha, Loon pamietasz jak w swoim blogu porownywales Tiesto do Mozarta i slynnych kompozytorow ? xD
A Jonas Steur? A Menno de Jong? A Leon Bolier? A Danjo & Styles albo właśnie Markus Schulz?
Maszyna – Vive i MTV ostatnio ogladalem w wieku 14 lat :). Przewaznie fajne tytuly odkrywam sam/polecaja znajomi/zaslysze na imprezie. Poslo – e tam, zmyslasz, ja nie mam bloga :P.
poslo audycja nazywa sie Nocny Trans i jest prowadzona przez jednego z najlepszych radiowcow jakich znam – Adama Kolacinskiego – stety/niestety w tej chwili z racji na specyfike lodzkiej sceny elektronicznej uslyszysz tam glownie DnB (choc na forum znajduje sie dzial gdzie „mlodzi” producenci prezentuja swoja tworczosc – a ta potrafi czasem bardzo pozytywnie zaskoczyc) dla chetnych – http://www.radiolodz.pl/nocnytransa w temacie trance’u to rzeczywiscie wiekszosc „DJow” tu wymienionych to raczej gra jakies euro-techno czy jak to sie teraz nazywa ktore mnie osobiscie w ogole nie podchodzi jest jednak mnostwo ludzi ktorzy tego typu imprezy/muzyke uwielbiaja (chociazby nasz redakcyjny Kokosz)