Kanadyjczycy z Bioware potrafią sfrustrować nawet największych fanów. W ubiegłym tygodniu miały pojawić się nowe informacje o grze Dragon Age. Nie dość, że twórcy spóźnili się i rzesza zirytowanych graczy co chwila zerkała z niecierpliwością na witrynę gry to w dodatku ujawniono bardzo niewiele. Przede wszystkim znamy ostateczny tytuł, który brzmi Dragon Age: Origins. Potem, chyba na otarcie łez, pojawiły się dwa krótki trailery, które możecie obejrzeć poniżej.

Dragon Age: Origins to jak obiecuje Bioware klasyczne uniwersum fantasy stworzone od podstaw, a więc tym razem nie ujrzymy gry opartej na przykład na popularnej licencji Dungeons&Dragons. W trybie dla jednego gracza przejście kampanii ma zająć ponad 50 godzin. Na potrzeby gry stworzony nowy, wydajny engine graficzny. Niestety deweloperzy nie ujawnili konkretnej daty premiery. W Dragon Age: Origins zagramy najprawdopodobniej dopiero w przyszłym roku. Tymczasem możemy podziwiać poniższe materiały wideo.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here