W ostatnich tygodniach z obozu Cryteka dochodzą do nas sprzeczne informacje. Jeszcze niedawno, tuż po wydaniu na rynku Crysisa mogliśmy usłyszeć stanowcze „nie” dla konsol z ust samego Cevata Yerliego. Rzekomo silnik napędzający grę: CryEngine2 jest dla „next-genów” zbyt wymagający itp. Chwilę potem pojawiły się żałosne wyniki sprzedaży gry na PC i stał się cud! Nagle zaczęły pojawiać się nieśmiałe informacje, że jednak CryEngine2 nie wywołuje „kryzysu” na konsolach. Ostatnio pojawiły się plotki o porcie Crysisa na Playstation 3. Xbox 360 znowu został pominięty. A dziś? Na dzień dzisiejszy niemiecki producent przeprosił się z konsolami chyba na dobre. Na tegorocznym zjeździe GDC (Game Developer Conference), który ma się odbyć 18-22 lutego w San Francisco Crytek zademonstruje wersję swojego silnika graficznego – CryEngine2 – w wersji na konsole Xbox 360 i Playstation 3. kto wie? Może jednak zobaczymy Crysisa na konsole? Cevat Yerli i spółka liczą także na pieniądze z lukratywnych licencji udzielanych innym deweloperom. Ciekawe jak CryEngine 2 poradzi sobie na tym polu z Unreal Engine 3 od Epica?

Jak widać nic tak nie wpływa na zmianę poglądów jak kubeł zimnej wody w postaci słabych wyników sprzedaży i chude bankowe konto. Tylko po co była ta cała niepoważna szopka związana z konsolową wersją gry?

[Głosów:0    Średnia:0/5]

11 KOMENTARZE

  1. ha ha jak dla mnie kupa śmiechu 🙂 ale nie ukrywam cieszę się bo Crysisa miałem przyjemność przejść u znajomego na PC 🙂 teraz sobie przejdę na xboxuniu w ladnej. . . no właśnie ciekawe jak się będzie miała grafika do możliwości konsoli poza tym ciekawi mnie jeszcze jedno jak wyjdzie na takiego Xboxa i będzie ładnie wyglądał to dlaczego na PC nie został tak ładnie „zoptymizowany” żeby lepiej chodził w pięknej grafie na very high 😀 pozdrawiam

    • no właśnie ciekawe jak się będzie miała grafika do możliwości konsoli

      Możliwości konsol nie mają tu nic do rzeczy. Wystarczy spojrzeć na Warhounda i Dead Island Techlandu, żeby wiedzieć, że możliwe jest osiągnięcie poziomu Crysisa, a nawet osiągnięcie czegoś lepszego.

  2. Wydanie gry na konsole jest raczej oczywistym krokiem. Dzięki temu napływające dolary poprawią im nastrój ponadto nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie sprzedali licencji na CryEngine2.

  3. Dzięki temu napływające dolary poprawią im nastrój ponadto nie rozumiem, dlaczego jeszcze nie sprzedali licencji na CryEngine2.

    Jak to nie sprzedali? Przecież nawet dwie gry MMO na tym silniku robią. . . Pisaliśmy o nich na V. Poszukaj a znajdziesz. Jedna nazywa się The Day. Druga nie ma jeszcze oficjalnego tytułu z tego co pamiętam.

  4. No to wpadłem … chodziło mi głównie o to, że na licencji CryEngine2 mogą zbić niezłą kasę podobnie jak to robi Epic z Unreal Engine 3.

  5. no wystarczy spojrzeć jak wygląda BFF:BC, cy nowy star wars za rok nikt nie będzie pamiętał o crisisie bo gry na konsolach będą ładniejsze

  6. na kompie na maksymalnych na DX10 wygląda lepej niż będzie wyglądać na konsoli. W końcu kompy mają większe możliwości od tych badziewi

  7. No to wpadłem … chodziło mi głównie o to, że na licencji CryEngine2 mogą zbić niezłą kasę podobnie jak to robi Epic z Unreal Engine 3.

    Wiesz, porównywanie CryEngine do Ureal Engine jest trochę jak porównywanie Koenigsegg’a do Lamborghini 😛 Owszem, oba są bardzo szybkie, potężne, piękne – po prostu niesamowite, ale nazwa Lamborghini robi nieporównywalnie większe wrażenie na przeciętnych ludziach niż nazwa Koenigsegg 😉 I tak samo jak każdy komu zależy na tzw. „lansie” wolałby jeździć Lambo tak wydawcy i developerzy wolą na swoich pudełkach umieszczać kultowy już (i nie nadużywam tego określenia – pasuje tu jak ulał) napis Powered by Unreal Engine niż nazwę mniej znanego silnika, takiego jak CryEngine, niezależnie jak dobry by nie był. Nawet w taki element developmentu jak wybór silnika często wchodzą aspekty marketingowe. Do tego UE to jednak bardziej sprawdzona technologia, a jej odsłona na tą generację pojawiła się znacznie wcześniej niż silnik CryTeku. To wszystko razem sprawia, że Cevatowi i spółce będzie ciężko się przebić na rynku silników, nawet mimo niesamowitej pokazówki w postaci Crysis.

    na kompie na maksymalnych na DX10 wygląda lepej niż będzie wyglądać na konsoli.

    Mogę pożyczyć Twoją szklaną kulę?

  8. coppertop zgodzę się z tobą w 100%. Do tego dodałbym, że jak narazie wychodzi na to, że UE jest dużo lepiej zoptymalizowany i potrafi działać (choć wygląda wtedy dużo mniej atrakcyjnie) na dość przestarzałych już konfiguracjach. Wiem z autopsji 😉

  9. było by miło widzieć crysis na konsolach ALE odnośnie tematu newsa to wcześniej czytałem że crytek chce stworzyć jakąś nową grę na konsole, że zatrudnił do tego nowych pracowników ale podkreślił że NIE BĘDZIE to crysis ale że gra będzie opierała się właśnie na tym silniku. Mimo wszystko wypada liczyć że to była taka zasłona dymna ukrywająca prawdziwy stan rzeczy. Wystarczy poczekać to samo się wyjaśni

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here