Ciekawe rzeczy opowiedział redakcji Variety ojciec kultowego Deus Ex – Warren Spector. Twórca zdradził między innymi, że chciał kupić od Eidosu prawa do posługiwania się marką Deus Ex. Nie udało mu się tego jednak zrobić, ponieważ wydawca miał już w planach trzecią odsłonę tej serii. Mimo to Spector nie poddawał się i próbował innych rozwiązań. Jednym z nich był projekt gry przenoszącej nas w niedaleką przyszłość, która miała przypominać świetnego FPSa. Niestety i jej nie udało się dokończyć, bo chwilę później do Spectora zgłosił się Disney, który zaproponował mu stworzenie Epic Mickey.

Być może jednak tajemnicza produkcja trafi kiedyś do sklepów. Disney po wykupieniu studia Junction Point nabył prawa do jej wydania. Może też zrobić co zechce z innym projektem Spectora, o którym powiedział on co następuje: „Jest to duża, DUŻA gra fantasy, którą chciałem zrobić od jakichś piętnastu lat”.

Brzmi to wszystko bardzo interesująco. Mamy nadzieję, że po wydaniu Epic Mickey, ojciec Deus Ex powróci do dwóch opisanych przed chwilą projektów. Na drodze może mu jednak ponownie stanąć disneyowska mysz. Podobno twórca ma już rozrysowane dwie kolejne odsłony jej elektronicznych przygód, ponieważ zawsze tworzy swoje projekty tak, by dało się z nich zrobić serię. O przyszłości Epic Mickey zadecydują więc smutni panowie w garniturach, co potwierdza Spector: „W rzeczywistym świecie biznesu te projekty nie zostały jeszcze zatwierdzone, więc nikt nie wie czy kiedykolwiek je zobaczymy. Chciałem żeby i Deus Ex składał się z trzech części i zobaczcie dokąd mnie to doprowadziło”.

Choć Epic Mickey zapowiada się bardzo dobrze, to osobiście wolelibyśmy zagrać w kolejną część Deux Ex autorstwa Spectora albo zobaczyć tę grę fantasy. Podejrzewamy, że wy myślicie podobnie. Musimy więc żyć nadzieją, że kiedyś taki tytuł wpadnie w nasze ręce. Sam twórca jest chyba optymistą ponieważ na zakończenie dodaje: „Istniały i wciąż istnieją historie ze świata Deus Ex, które chciałbym opowiedzieć. Ta opowieść jeszcze się dla mnie nie skończyła”.

Mamy nadzieję, że nie skończył się też inny projekt, o którym nie wiemy jeszcze prawie niczego. Mamy tu na myśli Ninja Gold.

Jedna, a w zasadzie dwie rzeczy są jednak pewne. Spector wciąż może nas zaskoczyć nową, rewelacyjnie zapowiadającą się produkcją, a my na pewno będziemy śledzili posunięcia tego twórcy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here