Twórcy Modern Warfare 2 powoli zaczynają przeginać. Kilka dni temu pisaliśmy, że na kolekcjonerską edycję gry wydamy w naszym kraju prawie osiemset złotych. Pomimo tego w sieci pojawił się jeszcze jeden gadżet dla największych fanów tej produkcji. Jest nim bardzo ładna figurka kapitana MacTavisha, którą na Amazonie można nabyć za osiemdziesiąt dolarów. Do 12” figurki dołożono czekany, pistolety .45 cal oraz karabinek M14. Żołnierza pokazujemy zresztą na miniaturce dołączonej do tej wiadomości.

Tak szczerze mówiąc to akurat ten przedmiot nam się podoba. Czy nie można go jednak było dołożyć do kolekcjonerskiej edycji gry skoro i tak będziemy musieli za nią zapłacić tyle pieniędzy?

Przypominamy również o nowym Xboxie z dyskiem 250GB, którego przygotowano dla fanów Modern Warfare 2.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

3 KOMENTARZE

  1. Dawno żadna gra nie była takim festiwalem komercyjnej chały i kiczu. To nie jest już Call of Duty tylko Call of cash: Buy me muthafucka!!!! albo Modern Golddigger 2. To prawie gierczana prostytucja. Naciąganie na kasę i naciąganie

  2. EA? EA w porównaniu do Activision (od dłuższego czasu) to spokojny, uczciwy wydawca. . . Gry EA przynajmniej u nas w dniu premiery w normalnym, uznawanym za drogi sklep, Empiku można kupić za mniej niż 180zł (vide Shift). Mirror’s Edge czy Dead Space to gry bardzo dobre, a cenowo już kilka tygodniu po premierze były bardzo atrakcyjne.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here