Amerykanin David Plotz wpadł na nietypowy sposób promowania wiedzy o Biblii – poprzez blog internetowy. W regularnych odstępach czasu Plotz publikuje w swoim blogu na serwisie Slate.com swoje komentarze do kolejnych rozdziałów Biblii.

„Nie jestem za bardzo religijny” – mówi Plotz. „W czasie wizyty w synagodze wziąłem do ręki Biblię i otworzyłem przypadkowy rozdział, w którym była mowa o gwałcie. Zaintrygowało mnie to”.

Od tamtej pory David Plotz regularnie zamieszcza odnośniki do kolejnego rozdziału Biblii, który następnie komentuje w przystępny, aczkolwiek momentami obrazoburczy sposób. Jak sam mówi, jego dziło przeznaczone jest „dla wykształconych, ale nie do końca zorientowanych w Biblii ludzi”.

Od początku swojej działalności Plotz otrzymał ponad siedem tysięcy mejli, z których jedynie mały promil pochodził od przeciwników jego przedsięwzięcia.

„Król Salomon postanawia zbudować świątynię dla Boga. W tym celu importuje z Libanu drewno cedrowe, zawierając umowę z Królem Hiramem z Tyru – pierwszą z licznych umów między Izraelem i Libanem, które nie przetrwają próby czasu” – pisze Plotz w jednym z wpisów w swoim „Blogging the Bible”.

W innym wpisie zastanawia się nad tym, czy Bóg to dobry rodzic, skoro nie był w stanie wyegzekwować swoich zakazów wobec Adama i Ewy.

„Chcę wiedzieć i opisać co czuje osoba, która czyta Biblię po raz pierwszy” – mówi autor kontrowersyjnego bloga. „Nie ma w tym żadnej polityki”.Link: Blogging the Bible

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułSimBioza
Następny artykułEpitafium dla VHS

12 KOMENTARZE

  1. pisze się „muzułmanów”, chrześcijaninie;p A wg. mnie to ludzie podzielili sobie Boga na takiego, który im odpowiada i tego z Biblii. W Kościele takie głupoty gadają, często sprzeczne z Biblią czy poprzednim kazaniem sprzed tygodnia!:/ Wszędzie można dostrzec podtekst: albo jesteś chrześcijaninem, albo jesteś w piekle. Dzięki serdeczne, to już pseudo sataniści są bardziej przyjaźni.

  2. Przepraszam, moja gafa staram się dbać o polski język pisać/mówić poprawnie. niestety zamiast muzłumanów wyszedł jakiś muslim. Nie moja wina że kościół nie jest bez błędów, w ogóle trzeba było małe(ale to naprawdę małe) reformy wprowadzić. Możesz być chrześcijaninem i być w piekle( takie pojmowanie jak niektóre dzieci na komunii to ułatwia-O! Za pana Jezusa dostanę rower!)ale możesz też nie być chrześcijaninem a być w czyśccuTaa do pseudo satanistów radził bym się nie zbliżać takie to pojeby. . . . Przypomina mi się stara, ale prawdziwa anegdota:Moja matka wysłała ojca do wypożyczalni filmów po jakąś komedię na DVD,ojciec mało zorientowany zapytał się ekspedientki jaka jest fajna komedia, dała mu pierwszą z brzegu, ok włączamy mamy nadzieję na piękny wieczór a tu już na samym początku pseudo szatanistka i jakisz szatanista wbijający w siebie włócznię. . . A ksiądz w parafii mnie nie lubi, może to przez moje teksty:-Jestem synem księdza-(postawiłem obrazek pana jezusa gdzie indziej)Zrobiłem przeprowadzkę jezusowi-Proszę księdza w parafii jest nędza- Wierzę w szatana. . . Że dostanie piątkę z polskiego (szatan to mój jak to tam mówią? Ziom)-Proszę księdza, czy bóg może stworzyć głaz którego sam nie uniesie ?

  3. O losie. . . ciekaw jestem jakim cudem ten cały Plotz znalazł w synagodze Biblię? Chyba, że sam ją tam przyniosł. aha, m461k, przypominam Ci, że (póki co) w Polsce panuję wolność religijna i pisząc o wierze o katolickiej jako ‚naszej’ , ‚jedynej prawidziwej’ możesz urazić tych, którzy wyznają inną religię lub nie wyznają żadnej. Zresztą z tego co piszesz to raczej mało o tym wszystkim wiesz lub / i pojmujesz wiarę w sposób dość niedojrzały. . . a poza tym to wiesz, no offence 😀

Skomentuj Anonim Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here