Krzysztof Pielesiek odwiedził Randala i Dantego. Przeczytaj jego wrażenia z drugiej części kultowego filmu Sprzedawcy.

[Głosów:0    Średnia:0/5]
PODZIEL SIĘ
Poprzedni artykułNajdroższa gra świata?
Następny artykułSonic PSP

3 KOMENTARZE

  1. Dosyć zrozumiałe ,że dopatrywanie się głębszych znaczeń w filmach „tego typu” może wyglądać śmiesznie. Trochę jak błaganie głupka, któremu wali się świat, a jego błazeńska facjata znów wychyla się na światło dzienne- a to boli. Dla wielu Smith trzęsie się ze śmiechu na dnie kinowego worka wraz z „American Pie” i „ Stary gdzie moja bryka?”. Specyficzna wybór (tak jak każdy nie mój)Hmmm. . Co ja widzę? Czy mnie oczy nie mylą? Tak to zakurzony krytyk filmowy wychyla zadarty nos z wyżej przytoczonych ruin… Życie ma swoje dylematy…To fakt. Ale czy rozwiązanie będzie bardziej oczywiste, gdy sugerowane będzie pośród Hollywoodzkiego przepychu lub w przydymionym świetle tlącego się sennym królestwie bohemy?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here