Nie będziemy nikogo wskazywali wirtualnym palcem, ale przywykliśmy już do dziwnych zachowań rodzimych dystrybutorów. Zrywanie współpracy, brak kopii recenzenckich w magazynach, naciski na jak najszybsze publikowanie tekstów, brak odpowiedzi na maile czy nagłe wyjazdy „Gaming Expertów” na miesięczne urlopy. Z tym musimy zmagać się każdego dnia.

Kotaku i Shacknews donoszą, iż Eidos zagroził wycofaniem reklamy Kane and Lynch z GameSpotu jeśli ten nie „poprawi” oceny i recenzji ich najnowszej produkcji. Autor tekstu – Jeff Gertsmann – najprawdopodobniej został zwolniony z pracy za to, że nie podobała mu się gra. Wystawił jej ocenę 6/10. Jego wideorecenzja tej produkcji została usunięta z serwisu, choć tekst nadal możemy przeczytać (znajdziecie go tutaj). W obawie przed utratą pracy od dziś zawężamy skalę ocen do 8-10*.

*8 – gra wybitna
*9 – gra roku (w ciągu 365 dni może być 365 gier roku)
*10 – lubimy walizki pełne pieniędzy

Update – poniżej wideorecenzja usunięta przez GameSpot.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

16 KOMENTARZE

  1. W Polsce nikt nikomu nie płaci w takim sensie jak się niektórym czytelnikom wydaje bo dystrybutorzy mają za krótkie spodenki a ta branża nie jest warta tylu zabiegów, żeby kogoś bezpośrednio korumpować. Inna sprawa, że za naklejkę na pudełko +cytacik robi się dużo rzeczy 🙂 ale tę domenę od pism już dawno przejęły serwisy internetowe, które w tej dziedzinie wspięły się na wyżyny śmieszności. Jest też inny mechanizm – ocena z „wdzięczności”. Recenzent jest tylko człowiekiem, czasem mu po prostu NIE WYPADA dać np mniej niż X/10. Tak po prostuI na koniec smaczek dwie rzeczy które wmówiono czytelnikom w Polsce. O pierwszej już pisałem nie raz, czyli o OBIEKTYWNYCH recenzjach. Nie podawałem kiedyś tego przykładu z życia? Chyba nie. A więc: Była sobie lata temu gra samochodówka z nazwiskiem kierowcy w tytule (nie Colin). Pewien kolega akurat recenzujący to cudo kilka dni wcześniej rozbił autko 😀 był tak wnerwiony, ze nie mógł patrzeć na podłączoną kierownicę a miał deadline 😀 Cytuję „XXXXX , kur*** weź no siądź i pokręć kierowniczką a ja popatrzę tylko bo mnie ch** strzela i grać w samochody nie mogę” No to XXXXX siadł pokręcił kierowniczką a „pewien kolega” machnął recenzję 😀 i tak poszło ;)Drugi wmówiony czytelnikom smaczek łączy się trochę z pierwszym – Jak czytacie w gazecie o grach, że ocena jest zbiorcza czytaj: że niby redaktorzy sie wypowiadali. To będzie krótka piłka – nikt nie ma czasu na „pier*****” przy kawce. To jest praca a nie klubokawiarnia ze stoliczkiem dyskusyjnym 😉 takie fabularyzowane wałki wciskane czytelnikom służą temu, by zapełnić puste kolumny tekstem. Choć nikt się do tego nie przyzna 😉 Co śmieszniejsze pewien serwis internetowy, też udaje, że dyskutują o ocenach i wyciągają jakąś niby średnią. Ciekawe ile w tej „średniej” jest wpływu dystrybutora, przed którym wspomniany serwis rozkłada uda jak małolata na dyskotece. Tak to się robi w najjaśniejszej Rzeczypospolitej proszę państwa :DA czytelnicy albo udają, albo w to naprawdę wierzą. Nie wiem co gorsze. . . ps – a najlepsza ocena na świecie to 8/10. Dostatecznie wysoka nota dla wszystkich. Kiedy nie można/nie wypada (patrz wyżej) dać mniej to daje się 8. A jak odzywa się przyzwoitość, która hamuje wystawienie wyższej noty to też się daje 8/10. To jest właśnie magiczna ósemka :PA jak komuś popsułem idealny obraz 😉 to musi mi wybaczyć

  2. Sam po sobie widze, ze zaufanie do recenzji duzych portali mam bardzo ograniczone. Coraz czesciej czytam recenzje graczy, coraz rzadiej te „oficjalne”.

    • Sam po sobie widze, ze zaufanie do recenzji duzych portali mam bardzo ograniczone. Coraz czesciej czytam recenzje graczy, coraz rzadiej te „oficjalne”.

      Tu nie chodzi o zaufanie tylko o Twój/czytelnika zdrowy rozsądek w podejściu do tego co ktos poleca (lub nie poleca)

  3. to, że rynek „recenzencki” jest skażony wiemy nie od dzisiaj. Halo3 -97-10 LOL, Wiekszej kompromitacji i przykładu w jednym nie znajdziemy.

  4. A w naszym pięknym polskim necie ktoś już dał „Magiczną Ósemkę” Kane&Lynch? Nie czytam cudzych tekstów, ale może ktoś już widział jakieś recenzje tej produkcji?

  5. Dla mnie to jest kwestia zaufania – albo wierze, ze recenzent A) rzeczywiscie w gra gral i poznal ja na tyle dokladnie aby moc ja ocenic B) nie daje zawyzonej oceny dlatego, ze ktos sie obrazi/lubi wydawce/tak karze naczelny etcalbo nie wierze. Jak nie wierze (bo widze Halo 3 i ocene 10/10 :P) to taki sajt wypada z zakladki „ulubione” i po sprawie. Jesli mam po przeczytaniu recenzji zastanawiac sie, czy wierzyc czy nie to po co mam ja w ogole czytac? To nawet bardziej zaufanie do osoby recenzenta niz portalu jako takiego. Przynajmniej ja tak to widze 😉

  6. a ja bym mógł trochę napisać o telefonach od jednego z dystrybutorów po wystawieniu pewnej grze dość niskiej noty 🙂 na koniec rozmowy zostałem ostrzeżony słowami „będziemy sie przyglądać, szczególnie ocenie (i tu nazwa konkurencyjnej produkcji)”dobrze ze mi opadła szczęka bo inaczej bym sie nie powstrzymał od wybuchu śmiechu 😀

  7. Hmm oglądałem tą recenzje i moim zdaniem ocena była słuszna chociaż nie wiem czy aż nie za wysoka !! (gra nie przypomina screenów, wygląda jak z ery ps2:) a i gameplay przypomina bałagan. Oceny użytkowników game spotu to w większości dla tej gry 99% same jedynki buahahahafilmik jest tutaj: http://www.ps3site.pl/recenzje-ktore-zwalniajaCzęsto zaglądałem w recenzje gamespotu, szkoda kolesia bo był obiektywny

  8. Prenumeruje Playstation Magazine UK i polski PSX Extreme. W pierwszym K&L dostal 5/10, w drugim 8/10. Uwierzylem „niezaleznemu”, polskiemu PSX Extreme i kupilem gre. BLAD!!! WIELKI BLAD!!! Okazuje sie, ze oficjalny miesiecznik Sony ocenia gry solidniej niz polskie, teoretycznie niezalezne, pismo konsolowe. Moze to wyjatek potwierdzajacy regule, ale dla mnie to £40 w plecy. „8”

  9. A mnie brakuje ocen cząstkowych. . . 10 z grafikę, 10 za dźwięk/muzykę, 4 za gameplay. . . (średnia wychodzi magiczne „8”) i wszystko jasne. . . masturbatorzy od 8800GTX w SLI kupują, Audiofile z superzestawami audio kupują, gracze którzy lubią mieć frajdę z gry omijają 🙂

  10. przepraszam wszystkich co mają 8800GTX w SLI. . . może trochę wam zazdroszczę – ja mam 7900GT i nie zanosi sie na lepszy sort szybko 😉

  11. Dużo zależy od czystej uczciwości recenzenta. Wiem coś o tym, bo recenzowałem gry prze wiele lat do pewnych pism branżowych, ale na szczęście tylko raz naczelny zwrocił mi uwagę, żeby chyba przesadziłem w dół z oceną. Po tym, jak wytłumaczyłem mu mój punkt widzenia przyznał mi rację i ocena została. A czy kogoś z dystrybutorów to zdenerwuje czy nie dbałem najmniej – jak gra była gówniana, a dystrybutor sam o tym wiedział, to po prostu unikał dawania jej do recenzji i już. W kwestii pisania samej recenzji, to nie zdarzało mi się pisać o czymś lepiej niż było w rzeczywistości – należę do ludzi, którzy wychodzą z założenia, że może ktoś czytając mój tekst będzie się nim kierować do zakupu, więc jak mu napiszę, że gówno jest fajne, to nigdy wiecej nie sięgnie po mój tekst przy wyborze gry. Jedyny brak obiektywizmu, jaki mi się zdarzał, to wtedy, gdy lubiłem jakieś serie i wtedy często omijało się wady, które zobaczyło by się w grze, w którą nigdy sie nie grało.

  12. kurcze koleś powiedział prawdę o tej dupnej grze a na końcu nawet chwalił multi K&L a oni go wywalili no cóż kolejny powód by korzystać z ign a nie idiotycznego gamespota

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here