Peter Moore, przed zajęciem ciepłego fotelika prezesa EA Sports, był jedną z wiodących postaci w dziale Microsoftu zajmującym się grami wideo. Teraz postanowił, niczym najpopularniejszy z branżowych analityków, Michael Pachter, wieszczyć na temat dróg, które w przyszłości obiorą Sony oraz Microsoft. Moore twierdzi, że dwójka pokonanych gigantów wcale nie zamierza kopiować od Nintendo patentu z czujnikami ruchu.

„Na tyle, na ile znam Microsoft, oni ciągle myślą na trzy do pięciu lat wprzód o tym, jakie będzie zachowanie konsumentów, jakiej interakcji będą chcieli z ich grami i nie zastanawiają się nad tym, jak skopiować system motion control, ale w jaki sposób pójść jeszcze krok naprzód.” – tłumaczył Moore w wywiadzie przeprowadzonym przez GameTrailers.

O dziwo, były pracownik Microsoftu ma bardzo podobną opinię o Sony. Cóż, nam pozostaje mieć tylko nadzieję, że konkurencja Wielkiego N starając się rozwijać pomysły tej firmy niekoniecznie pójdzie w kierunku tego samego targetu.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

9 KOMENTARZE

  1. Hmm, z jednej strony racja – moim zdaniem na samym motion control N juz nie wygra następnej generacji będą musieli znowu wymyśleć coś nowego. Z drugiej strony dla mnie najlepszym rozwiązaniem byłoby wydanie przez MS i Sony kilku party games w stylu Wii Sports wraz z kontrolerem – byłoby to optymalne rozwiązanie, nie musiałbym płacić za nową konsolę 1000zł, tylko gra i kontroler (kontrolery).

  2. to nie nintendo obrało taki target, a developerzy 3rd party. nie kumam, jak można o te wszystkie mamuśki w kuchni i temu podobne posądzać ninny. w jego interesie jest trafić do jak najszerszego grona odbiorców. mi się na przykład nie wydaje, że gdy wii było w powijakach, głównym celem nintendo było odsunąć od ich produktu „hardkorowców”. mniejsza o to. . . dziwne, że majki myśli na 3-5 lat do przodu. . . gdyby tak faktycznie było, to chyba jako pierwsi zastosowaliby motion control? i to z jakieś 3-5 lat przed nintendo. . . ? ;p@1wii to nie tylko wii sports. ;p a poza tym już jest w planach jakaś gra z kontrolerem na x360, o ile się nie mylę. na ps3 chyba też ma wyjść. teraz nie do końca pamiętam, ale na pewno była o tym wiadomość na V.

  3. Wszystkie te systemy nie moga wymagac zbyt wielkiego angazowania gracza, gdyz wielogodzinne machanie wyciagnieta lapa jest meczace, nawet dla osoby wysportowanej. Osobiscie uwazam, ze wyciaganie jakiegos grubasa i zmuszanie go do wiekszego wysilku przyneisie wiecej zlego, niz dobrego. Oczywiscie sama idea odwzorowania ruchow jest fajna i bardzo przemawiajaca, jednak w rzeczywistosci moze sie okazac jedynie przeszkoda. Bo wyobrazmy sobie bieganie przez 5h w Quake. . . Po 30 minutach takiego dokazywania 90% graczy by tylko campowalo 😉

  4. nikt by przecież nad Tobą nie stał i patrzał, czy masz wyciągniętą łapę i czy nią machasz. pada też trzymasz z ramionami wyprostowanymi prostopadle to klatki piersiowej? pewnie nie. . . opierasz ręce na oparciu (nogi, cokolwiek) i grasz. oczywiście jakbyś chciał pomachać, to nic nie stałoby na przeszkodzie. ;p no chyba, że jakiś pies albo żyrandol. 😉

    • nikt by przecież nad Tobą nie stał i patrzał, czy masz wyciągniętą łapę i czy nią machasz. pada też trzymasz z ramionami wyprostowanymi prostopadle to klatki piersiowej? pewnie nie. . . opierasz ręce na oparciu (nogi, cokolwiek) i grasz. oczywiście jakbyś chciał pomachać, to nic nie stałoby na przeszkodzie. ;p no chyba, że jakiś pies albo żyrandol. 😉

      Ale wyobraz sobie ze uzywasz miecza albo tarczy. Zasadniczo wymaga to machania wyciagnieta lapa. Inaczej niczym sie to nie rozni od myszki czy pada. A dodaj do tego ruchy reszty ciala i masz zawaly serca i zaslabniecia 😛

  5. niestety ja nie mogę napisać, że cokolwiek w Twoim spojrzeniu uwielbiam, no ewentualnie tą quasi-inteligencję, którą tak się wozisz.

    Właśnie skończyłeś pisać komentarze w tematach o Nintendo. Zadowolony?

  6. Ile razy byłeś proszony o zmianę tonu wypowiedzi? I nie dyskutuj ze mną bo nie traktuję cię jak partnera do rozmowy. Obydwaj panowie dostali takie samo ostrzeżenie. A to że oczywiście Ty uważasz, że jak zwykle nie jesteś niczemu winny to cóż. Już dawno zauważyłem, że jesteś niereformowalny, masz o sobie zbyt wysokie mniemanie i niczego do siebie nie przyjmujesz. Wiedz jednak, że nie będę tolerował takich tekstów jak z cytatu powyżej.

  7. Może nowe konsole w przyszłości nie będą potrzebowały telewizorów naście-cali. Wrócą do użytku ulepszone kaski/okulary wirtualne a ruchem będziemy sterować myślami. Wizja Matrixa stanie się namacalna. Myślę, że wielki N może mieć wielkie szanse na bycie liderem w przyszłym „rozdaniu konsolowym” wydając konsole równie mocne jak konkurencyjne i z rewolucyjnymi wiil’otami.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here