Pierwsza gra strategiczna sygnowana nazwiskiem Clancy zapowiada się całkiem ciekawie. Niestety w produkcję, która umożliwia chociażby sterowanie jednostkami za pomocą rozkazów wydawanych głosem zagrają jedynie posiadacze konsol Playstation 3 i Xbox 360. Michael de Plater Creative Director studia Ubisoft Shanghai zdradził niedawno, że za brak pecetowej wersji tej produkcji obwiniać należy piratów.

Jeśli mam być szczery, to gdyby nie fakt, iż pecetowe gry są niemiłosiernie piracone (w oryginale „pirated to hell and back” przyp. red.), to zapewne pecetowe wersja gry trafiłaby na rynek tego samego dnia co wersje konsolowe” – mówił de Plater na łamach serwisu VG247.

Przedstawiciel francuskiego wydawcy nie jest pierwszą osobą, która porusza temat pecetowego piractwa. Niedawno robił to sam Clifford Bleszinski i przedstawiciele firmy Capcom. Tymczasem wielbiciele pecetowej elektronicznej rozrywki twierdzą, że problem istnieje, ale pirackich kopii gier nie ściąga z sieci tylu graczy, żeby z tego powodu robić aferę. Kto ma więc rację? Twórcy poszczególnych tytułów, którzy zdaniem wielu chcą wyciągnąć ostatnie grosze z naszych portfeli czy „pokolenie darmochy”, które nie kupuje gier? Oberwało nam się ostatnio, kiedy napisaliśmy, że rzeczywiście pecetowe produkcje „testowane” są przez setki tysięcy graczy jeśli nie miliony, dla których taka zabawa zastępuje kupowanie nawet najlepszych tytułów. Teraz więc o komentarz poprosimy was.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

46 KOMENTARZE

  1. nastepny frustrat pitoli, dobre gry sie dobrze sprzedają a nędzne przereklamowane wynalazki przynosza straty, niech lepiej wezmą w ryzy speców od gruszek na wierzbie i miast biadolić zaczną robić dobre grywalne gry a nie takie które tylko wygladają na dobre. . . a dodatkowo trzeba napisać iż ciągłe targentowanie na casuali i robienie z nich idiotów też wcale nie pomaga, tak samo jak robienie coraz krótszych i prymitywnych gier

    • nastepny frustrat pitoli, dobre gry sie dobrze sprzedają a nędzne przereklamowane wynalazki przynosza straty, niech lepiej wezmą w ryzy speców od gruszek na wierzbie i miast biadolić zaczną robić dobre grywalne gry a nie takie które tylko wygladają na dobre. . . a dodatkowo trzeba napisać iż ciągłe targentowanie na casuali i robienie z nich idiotów też wcale nie pomaga, tak samo jak robienie coraz krótszych i prymitywnych gier

      Jedno zdanie. Skoro gry piracone na potęgę są słabe to po co są ściągane? By popatrzeć na nazwę pobranego pliku? I taki komentarz cany dostał tyle plusów. Wstyd.

      • Jedno zdanie. Skoro gry piracone na potęgę są słabe to po co są ściągane? By popatrzeć na nazwę pobranego pliku? I taki komentarz cany dostał tyle plusów. Wstyd.

        a może dzieki temu iz spiracone na potęgę to wielu graczy ustrzegło sie przed zakupem gniota?nie zamierzam rozgrzeszać nikogo, ale znam z autopsji pare przypadków iz przy grze bez dema piracik uratował kasę przed wydaniem jej na bubla, liczba pobranych pirackich kopii nie przekłada się żaden sposób na jakość gry, a jak się na coś przekłada to raczej na sprawność aparatu marketingowego producenta. i może czas skończyć z wieszaniem psów na piecykowym rynku gier bo konsolowcy tak samo piracą a jakoś nikt nie rozrywa publicznie szat z tego powodu i nie podkreśla przy każdej okazji iż jedna albo druga konsola jest be. . . a tak prywatnie to mam dosyć gier w które by pograć to muszę szukac słodzika na GCW bo helpdesk wydawcy nie jest w stanie podać rozsądnego rozwiazania by odpalić oryginał z jego durnym zabezpieczeniem

        • a może dzieki temu iz spiracone na potęgę to wielu graczy ustrzegło sie przed zakupem gniota?nie zamierzam rozgrzeszać nikogo, ale znam z autopsji pare przypadków iz przy grze bez dema piracik uratował kasę przed wydaniem jej na bubla, liczba pobranych pirackich kopii nie przekłada się żaden sposób na jakość gry, a jak się na coś przekłada to raczej na sprawność aparatu marketingowego producenta. i może czas skończyć z wieszaniem psów na piecykowym rynku gier bo konsolowcy tak samo piracą a jakoś nikt nie rozrywa publicznie szat z tego powodu i nie podkreśla przy każdej okazji iż jedna albo druga konsola jest be. . . a tak prywatnie to mam dosyć gier w które by pograć to muszę szukac słodzika na GCW bo helpdesk wydawcy nie jest w stanie podać rozsądnego rozwiazania by odpalić oryginał z jego durnym zabezpieczeniem

          Oj cana,cana – ty chyba nie czytasz tego co piszesz na Valhalli. Ustrzegło przed zakupem gniota? A od czego są portale i magazyny drukowane? Od czego jest internet? A zapomniałem – internet jest od ściągania pirackich gier i do poźniejszego pisania na Valhalli, że dzięki takim zabiegom wielu ludzi ustrzegło się gniota. Widać, po aprobacie postów cany, ilu złodzieji siedzi na Valhalli. Dziękuję za uwagę, możecie mi dać minusa, żeby poczuć się lepiej. . .

          • Widać, po aprobacie postów cany, ilu złodzieji siedzi na Valhalli. Dziękuję za uwagę, możecie mi dać minusa, żeby poczuć się lepiej. . .

            A ty żadnego torrenta (gra, film, serial tv. . . . ) w życiu nie pobrałeś? No tak z ręką na sercu. . . (pytanie retoryczne). Tu nie chodzi o popieranie piractwa tylko o to żeby developerzy i wydawcy odnaleźli się w nowej rzeczywistości i przestali biadolić nazywając piratami wszystkich właścicieli PC jak leci. I uświadom sobie, że pobieranie plików z sieci będzie już na stałe w krajobrazie Internetu. Nawet jeżeli wprowadzą super restrykcyjne przepisy prawne. Nie da się z tym też skutecznie walczyć na poziomie sieci dlatego, że można wszystko zaszyfrować. . . zresztą nowe klienty torrenta już to robią. To po prostu nowa era i im szybciej się brać developerska do tego dostosuję tym lepiej. . . Zresztą kiedyś się płyty podawało z ręki do ręki teraz się podaje pliki przez sieć – za bardzo się to wszystko nie zmieniło. A wyraz złodziei piszemy przez „i” na końcu a nie „ji”. . . i uważaj z ocenami. . . bo za rękę nikogo nie złapałeś. Dodam jeszcze, że ja post cany odbieram raczej jako oburzenie na sytuację w której wydawcy nie wydają gier na PC tłumacząc się piractwem. Nikt tutaj piractwa nie popiera.

          • Oj cana,cana – ty chyba nie czytasz tego co piszesz na Valhalli. Ustrzegło przed zakupem gniota? A od czego są portale i magazyny drukowane?

            Loki- gra mająca być następcą Diablo 2 , co było wspomniane w prawie każdym portalu, gazecie, plus rekomendacja społeczności. . Kupiłem w ciemno. i więcej tego nie zrobię. Spore rewelacja miała być. . . dema brak. Mass Effect. – do tej pory się zastanawiam czy ją kończyć czy niech sobie ładnie wygląda na półce. A taka wspaniała miała być. . I już wiem że nie kupię gry bez możliwości jej przetestowania(wyjątek fm2009 -takie małe zboczenie) a brak dem powoduje jedno. Nie podchodzę nawet do półki z taką grą. Żeby nie było mam dwie półki pudełkowych edycji(~80 pozycj) w większość zagrałem w demo/pirata przed zakupem. W te które nie zagrałem a leżą na pólce to się naciąłem na PR wydawcy,producenta .

          • Oj cana,cana – ty chyba nie czytasz tego co piszesz na Valhalli. Ustrzegło przed zakupem gniota? A od czego są portale i magazyny drukowane? Od czego jest internet? A zapomniałem – internet jest od ściągania pirackich gier i do poźniejszego pisania na Valhalli, że dzięki takim zabiegom wielu ludzi ustrzegło się gniota. Widać, po aprobacie postów cany, ilu złodzieji siedzi na Valhalli. Dziękuję za uwagę, możecie mi dać minusa, żeby poczuć się lepiej. . .

            motto„. . . a kto jest bez winy niechaj pierwszy rzuci kamień” :Pczytam, czytam i wcale nie podoba mi sie przylepianie etykietki złodzieja i tym podobne, tak samo kwas ironii jest zupełnie nie na miejscunie gloryfikuję w żaden sposób piracenia gier, lecz potrafię sobie wyobrazić i nawet zrozumieć niektóre motywacje, widzę iż dla niektórych jest to niepojmowalne (gooralesko, to akurat nie jest do Ciebie)a dla wiadomości wszystkich legalistów ogarniętych neofickim zapalem to w moim przypadku nie straciłem kasy na pseudokontynuacje XCOM, której pierwsze zajawki w prasie branżowej wyglądały cacy, rzeczywistość była jednak inna. . .

  2. skoro tylu developerów mówi ze na rynku gier PC jest problem z piratami to chyba coś w tym jest, kto wie może nie idiotyczne wymagania sprzętowe niektórych gier a piractwo ostatecznie za#@bie rynek gier PC

  3. Jak się robi nudne gry sprzedawane po wysokiej cenie to nie ma się co dziwić- nie wszyscy w Polsce (i na świecie) mają kasę na gry i sprzęt, więc wybierają tylko najlepsze możliwości. Odnośnie zabezpieczeń- nie ma co kombinować i tak je złamią. Ja bym szedł w kierunku mikro- płatności, to jest biznes.

  4. Ja wkleje ponownie to samo, co przy okazji artykulu „Ahoj, piraci”. Jest to chyba najlepszy komentarz do sprawy, i szczerze mowiac zmeczony juz jestem narzekaniami wszystkich producentow na skale piractwa. Bo jesli prawda jest to, co podaje jeden z moich linkow – ze na 1000 ograniczonych pirackich kopii przypada 1 legalnie sprzedana wiecej, i jesli nawet wziac poprawke, ze przy dobrych tytulach to wynosi gdzies 100:1, to i tak przy ograniczeniu 1 000 000 pirackich kopii wychodzi sprzedaz rzedu 10 000 – czyli smiesznie malo tak naprawde, zeby mialo znaczenie dla jakiejkolwiek produkcji. No ale powod do narzekania i koziol ofiarny jest. Ja w tym temacie odesle tylko do tematu: http://www.valhalla.pl/?m=komentarz&tid=13959i polece post nr 16, autorstwa niejakiego coppertopa – dla mnie to post roku :)Dodatkowo, w ramach przemyslenia – warto jeszcze zapoznac sie z nastepujacymi linkami: http://www.gamasutra. pair. com/php-bin/news_ind. . . tory=17350 http://www.positech.co.uk/talkingtopirates.htmlA dodam tylko, ze ostatnio temat staje sie tak popularny, iz moze by wydzielic jakis wspolny kacik na Valhalli, poswiecony temu zagadnieniu 🙂 Wrzucicie tam kazdorazowo nowa zabawna notke, jak ta powyzej, bedzie mozna dyskutowac nie gubiac sie juz w tym, gdzie i w ktorym watku uzylo sie juz swoich argumentow, a w ktorym jeszcze nie – generalnie wszyscy na tym skorzystaja. A i moze nasi rodzimi dystrybutorzy zrozumieja male co nieco. I juz na koniec – moze Valhalla zrobila by jakas sensowna ankiete w temacie piractwa i tego jak jest ono postrzegane przez naszych rodzimych graczy? Cos w stylu tego, co popelniono w jednym z cytowanych przeze mnie linkow. W sumie jestem ciekawy wynikow takiego badania 🙂

  5. Tak tak też dostałbym same plusiki. Wystarczy, że napiszę, że to wina złych producentów gier 😉 Kiedy sobie uświadomicie swoją dwulicowość piszę was bo w takiej formie łatwiej. Cena za wysoka? Ojejku! 99 złotych to za drogo za grę na komputer, ale karty graficzne za 500-1000-1500 złotych się kupuje? A nie lepiej w szybę cegłówną zaje. . . . i ukraść? Przecież takie drogie. Kiedyś lepsze robili wiec co będę płacić 1000 zł za ten syf co za pół roku będzie warty 399 złotych w najlepszym wypadku? Co idiotyczne? To poczytajcie co wy wypisujecie. Traktujecie oprogramowanie za coś za co nie wypada płacić. i nie oszukujcie, że jest inaczej przecież widzę. Dobre gry się dobrze sprzedają. Bal bla bla bla bla bla bla i przyklaśnie każdy mundrala. No kiedyś to były cudowne gry Gunship 2000 i reszta fajniastych gier ojojoj i też kradli na potęgę. A już wiem dlaczego! Bo przecież wcześniej gry były lepsze, bardziej warte zachodu. ZAKŁAMAŃCYMożecie dać mi minusa oczywiście. Dobrze, że mimo wszystko Polska to nie cały świat gier bo pecety już dawno by zdechły.

    • . . .

      przeczytaj jeszcze raz post, do ktorego sie odnosisz. . bo kompletnie go nie zrozumiales.

      Jedno zdanie. Skoro gry piracone na potęgę są słabe to po co są ściągane? By popatrzeć na nazwę pobranego pliku? I taki komentarz cany dostał tyle plusów. Wstyd.

      ano po to by je przetestowac? dobra gra zawsze na siebie zarobi . . zla niekoniecznie :> (choc byly oczywiscie wyjatki – np Fallout 2. . )

  6. cana na początku trafił w sedno. . . Co do EndWar, może wyszedł z tego gniot i bojąc się totalnej klapy podarowali sobie wersję na PC ze strachu, że ludzie przetestują ją i stwierdzą, że nie ma co sobie głowy zawracać. . . Nie tędy droga panowie developerzy. . . mam nadzieję, że ktoś się wreszcie ocknie i devy zaczną robić dobre gry a nie liczyć peery na torrentach. . .

  7. Według niektórych z was piractwo wzięło się stąd, że źli programiści i deweloperzy, wydawcy i święty mikołaj gnębią prosty lud i smagają batogiem. Nie pomyliły się wam skutki z przyczynami? Reakcja z akcją?

  8. nastepny frustrat pitoli, dobre gry sie dobrze sprzedają a nędzne przereklamowane wynalazki przynosza straty,

    tja, tyle że Ubi sę kiedyś ładnie przejechało na takiej nędznej grze. . czekaj. . chyba się to nazywało Beyond Good&Evil, i była to jedna z najlepszych gier w historii. Faktycznie, tylko dobre Halo, Fifa czy Crysis się sprzedają 😉

  9. rashemen: piractwo było jest i będzie, bo wszystko w natrze dąży do równowagi. . . wynika ono z natury człowieka. . . i wcale nie chodzi o jakieś ekonomiczne przyczyny. Człowiek lubi pokonywać przeszkody – SecuROM jest dla niektórych wyzwaniem, dla innych wyzwaniem jest rozprowadzenie w sieci pirackiej kopii itd. . . Ja tylko czekam, jak devy zaczną narzekać na to, że na torrentach można pobrać ich grę dla X360. . . Poczekajmy też na PS3, na razie napędy blue-ray są drogie, ale to się zmieni. . . Na razie zrobili z PC czarną owcę, bo za ten sam tytuł na konsoli wołają dwa albo trzy razy więcej, ale za jakiś czas, jak się nie opamiętają i przestaną wydawać gry na PC brać piracka zwiększy swoją liczebność na konsolach. . . ciekawe co wtedy będą mówić.

  10. Już się ludzie podzielili na tych niby dobrych i tych niby złych. Temat wraca jak bumerang za każdym razem kiedy jakiś developer gani piractwo, gracze ściągają torrenty na potęgę i albo później kupują orginal żeby pograć online albo po przejściu single wywalają do systemowego kosza. Z jednej strony dobrym przykładem jest diablo2 . . od tylu lat . . mimo ze kosztuje tyle co niektóre nowe tytuły jest w Polsce jedna z najlepiej sprzedających sie gier, co? ktoś mi powie ze nie ma torrentów? . . . nawet z polskim tłumaczeniem. . ?Z drugiej strony oczywistym jest ze to zwykle chamstwo i złodziejstwo grac sobie w jakaś gre za darmo, oglądać nowy film za darmo, słuchać muzyki za darmo czy jechać autobusem za darmo. Wracając jednak do pierwszego punktu widzenia. . . wszyscy marketingowcy doskonale wiedzą ze spory procent ludzi ściągą sobie ich gry za darmo, a mimo to studia nie bankrutują, jakims cudem i tak im sie kalkuluje. Bez żenady raczą nas kolejnymi nfs’ami, fifami, codami, mariami. . . Do tego stopnia im sie to spodobało ze sequele stanowią trzy czwarte wszystkich pojawiających sie gier. Płaćmy, płaćmy, płaćmy!!! Oczywiście gdyby nikt nie kradł gry były by tańsze. . . ale czy wersje tych samych gier na konsole (podobno wolne od piractwa) są tańsze? Wszystkie te wypowiedzi, oświadczenia i groźby mają zdaje się drugie dno, jeszcze inny powód, piractwo towarzyszy komputerom od samego początku i pomimo ze sami doskonale widzimy ze konsole wcale od niego wolne nie są to producenci za wszelką cenę starają się wmówić nam ze to nasza wina ze będą wypuszczać tylko konsolowe wersje. . . . . . a może z jakiegoś powodu taki argument jest im właśnie wygodny. . . ?. . co chce przez to powiedzieć? Ze nic nie jest całkiem czarne albo całkiem białe, i wszystkich stronniczych proszę o opamiętanie się w dyskusji.

    • Wszystkie te wypowiedzi, oświadczenia i groźby mają zdaje się drugie dno, jeszcze inny powód, piractwo towarzyszy komputerom od samego początku i pomimo ze sami doskonale widzimy ze konsole wcale od niego wolne nie są to producenci za wszelką cenę starają się wmówić nam ze to nasza wina ze będą wypuszczać tylko konsolowe wersje. . . . . . a może z jakiegoś powodu taki argument jest im właśnie wygodny. . . ?. . co chce przez to powiedzieć? Ze nic nie jest całkiem czarne albo całkiem białe, i wszystkich stronniczych proszę o opamiętanie się w dyskusji.

      No dokładnie – w 100% się zgadzam!. . . ja myślę, że czasami to jest chęć ukrycia chłamu a czasami chamski marketing żeby więcej konsol się sprzedało. . . M$ przychodzi sypie kasą i mówi. . . robimy szoł w mediach. . wiecie ten z piractwem i PC, wersje PCtwoą schowajcie na razie do szuflady. . . Nakręcamy publikę, robimy zadymę a potem mówimy – no niestety na PC nie będzie :)))Ktoś czytał „Wywieranie wpływu na ludzi” pana Cialdiniego? Polecam, jest tam o tym jak to reklamuje się w telewizji jakąś zabwkę przed świętami na potęgę, a potem rzuca do sklepów marną ilość, która jest szybko wykupywana i na jakiś czas zabawki nie ma, chociaż ludzie pytają. . . wszyscy są nakręceni do czerwoności. . . . i nagle jest, tylko w wyżej cenie. . . no i trzeba brać bo zraz może się skończyć. . . to jest podobna sztuczka. . . tylko ciepią na tym ludzie, którzy konsoli nie chcą kupować. . . Nie jeden zapalony gracz sobie pomyśli. . . kurde tutaj odwołują wersję na PC, tutaj mówią że PC jest bleee – może czas kupić konsolę. . . Misja wykonana hehA wersja na PC pojawi się. . . za pół roku. . . może za rok.

  11. Za brak tytułow podziękujmy Intelowi za swoja zintegrowaną grafe x3100, na której Fallout Tactics ledwie chodzi, a który montowany jest na połowie nowych komputerów. . .

  12. To jasne, ze w tym calym zamieszaniu sa dwie strony medalu. Gracze twierdza, ze piracenie jest w pewnym sensie ustrzeganiem sie od kupowania gniotow, co mimo tego, iz jest to nieuczciwe, to ma nawet sens; producenci zas, kiepska sprzedaz swoich przereklamowanych gier i checia zarobienia wiekszej kasy z wersji konsolowych, tlumacza piraceniem. To widac golym okiem, ze od jakiegos czasu jest jakas dziwna nagonka na rynek gier PC, a PC-towi gracze, mowiac wprost, sa linczowani przez developerow (do tego, glownie przez tych, ktorym medialna demagogia sie nie powiodla). Jesli mam byc szczery panie de Plater, to gdyby platforma PC nie byla tak niemilosiernie piracona, to znalezlibyscie inny powod do tlumaczenia sie ze swojego faworyzowania konsol jako dojnych krow z ktorych, czy byloby piractwo na PC czy tez nie, lecialoby zawsze wiecej mleka. Nie tlumacze tutaj w zadnym wypadku tego co sie dzieje z PC jako platforma do grania, ale mam juz szczerze dosyc bycia wrzucanym do jednego worka z tymi, ktorzy naprawde szkodza platformie PC. A ciagle obrzucanie mnie blotem, nazywajac mnie zlodziejem, oraz traktowania mnie na gorszych warunkach, dajac mi kiepsko przekonwertowana wersje gry z konsoli, do tego z polrocznym opoznieniem, jakby mi sie robilo jakas laske, niezbyt przekonuje mnie do grania z druga strona, na zasadach fairplay.

  13. Aż sobie specjalnie obejrzałem stronki z torentami, od groma gier na ps2 czy x360. W swojej czarnulce mam zamontowanego chipa, skoro piractwo na konsolach nie istnieje, to może sobie coś ściagnę i wypale :PZupełnie już poważnie, jest na torrentach sporo gier, w które chciałbym zagrać, ale na przykład nigdy ich w sprzedaży nie było w Polsce, czy nawet w Europie. Dotyczy to sporej liczby gier z Japonii. Zastanawiam się czy jest sens kupić je choćby z Singapuru ? Teoretycznie kupujac grę kupuje również jakiś tam serwis, helpdesk czy jak to nazwać. Kupując uczciwie w tym przypadku zapłacę za coś czego nigdy nie dostanę 🙁

    • Aż sobie specjalnie obejrzałem stronki z torentami, od groma gier na ps2 czy x360. W swojej czarnulce mam zamontowanego chipa, skoro piractwo na konsolach nie istnieje, to może sobie coś ściagnę i wypale :PZupełnie już poważnie, jest na torrentach sporo gier, w które chciałbym zagrać, ale na przykład nigdy ich w sprzedaży nie było w Polsce, czy nawet w Europie. Dotyczy to sporej liczby gier z Japonii. Zastanawiam się czy jest sens kupić je choćby z Singapuru ? Teoretycznie kupujac grę kupuje również jakiś tam serwis, helpdesk czy jak to nazwać. Kupując uczciwie w tym przypadku zapłacę za coś czego nigdy nie dostanę 🙁

      No to faktycznie – lepiej idź ściągnij tą żadką gierkę. Będziesz miał satysfakcję, że sobie w nią zagrałeś.

  14. jerry71, jest taki sklep internetowy playasia. com, na którym kupisz gry zarówno te „normalne” (za które zapłacisz nieraz mniej włączając przesyłkę, niż tutaj) jak i udziwnione japońskie. tgolik, naucz się człowieku minusy wystawiać. . . Jeśli ja napiszę, że to „wina twórców gier” to też mi dasz minusa za „popieranie kradzieży”? Uspokój się może. [edit] Masakra, a teraz pridem wyjechał z jakąś manią prześladowczą. Nauczcie mnie czytać między wierszami, bo ja, tak jak wy, nie potrafię. . . :|A ze zminusowaniem postu soxola to jakiś żart chyba. Na V aż się roi w niektórych komentarzach od cenzurowanych przekleństw, a tu wszyscy jak papużki poszli za jednym jolem i pojechali całkiem niesprawiedliwie po soxolu.

  15. to co producenci mowia to jedno i kazdy swoje zdanie ma prawo na ten temat wypowiedziec ale dlaczego ludzie dostaja brawa za tlumaczenie piractwa (zlodziejstwa) tego nie rozumiem. . sami kradna ?jest wiele rzeczy ktore chcialbym miec a mnie nie stac ! czy to powod by to ukrasc a potem bezczelnie tlumaczyc to niskimi zarobkami, checia sprawdzenia i innymi bzdurami ??? !!

  16. Przepraszam. Gość MA RACJE. Po pierwsze – nawet takie gry jak SPORE od razu są na maksa piracone (niektórzy mogą go nazywać gniotem, innym się podoba – po to są filmiki itp by się przed zakupem przekonać). Diablo 3 i Starcraft 2 tez bedą piracone – nie oszukujmy sie. Czy to przez to ze gry sa drogie? Nie osmieszajmy sie. 70zł to kazdy moze wydac na gre. To koszt 2 pizz czy 3 większych kanapek. Ten argument odpada. A jeżeli kogoś nie stać – to A) niech zapracuje, B) niech nie gra. To że mnie nie stać na posiadanie Ferrari, nie znaczy że takie mam kraść. Kiedyś już to pisałem – to nie przez ceny tylko LENISTWO. latwiej jest siedziec w domu i od razu zaciagac sobie 10 gier bezposrednio na dysk, niz isc do sklepu, stac w kolejce by zyskac tylko „kolorowe pudełko”. Niestety w dzisiejszych czasach coraz wiecej osob nie ma honoru w zamian za narzekanie. Potem taki idzie do roboty i sie dziwi, ze nikt jego pracy nie szanuje ^^„Tu nie chodzi o popieranie piractwa tylko o to żeby developerzy i wydawcy odnaleźli się w nowej rzeczywistości i przestali biadolić nazywając piratami wszystkich właścicieli PC jak leci. „Nikt tu nie nazywa wszystkich piratami. Po prostu uczciwi cierpią przez sporą liczbę piratów. Tyle na temat. Możesz nie piracić, ale inni będą to robić – i właśnie to oni sobie i przy okazji tobie szkodzą. Najlepiej było by gdyby Developerzy za darmo wydawali swoje gry. Ale takie bajki może w odległej przyszłości, lub – gry naszpikowane chamskimi reklamami tak ze sie grac nie da ^^Zresztą. Argumenty mówią same za siebie. http://www.thepiratebay. comNajwięcej sedów i peerów – SPORE. (3241 – 4285) To pewnie jakiś wirus że się tak roznosi ^^

  17. pridem i tgolik – do kościoła albo przed radio słuchać RM a nie tutaj tłumy nawracać minusami. . . Śmieszni jesteście a nie poprawni i tyle. Mnie za powyższe stwierdzenie możecie minusów wrzucić do woli – mojej pozycji na V to nie zmieni 🙂 Także wasze epitety w żaden sposób mnie nie dotykają, bo dla mnie wagę mają opinie wystawiane przez autorytety a nie bandę gówniarzy. Co do piracenia – każdy ma własne podejście. X pierwszego złamałem i miałem na nim piraty i XBMC itp. , a dziś zamiast X’a mam Popcorn Hour. 360ki nie łamie bo chce grać online. Na PC kupuję gry które oferują coś więcej niż slogany z plakatów i notek marketingowych. W dobie notorycznego braku dem traktuje siec i piraty właśnie jako dema. Jak wywalam grę po 20min to nie mam skrupułów i żalu do siebie że piraciłem, jeśli z kolei całą noc nie mogę się oderwać to nazajutrz ląduje na mojej półce oryginał. Ale tak jak piszę to MOJA polityka i sam siebie z niej rozliczam i nic wam drodzy „minusowicze” do tego.

  18. No dobra ja kończę w tutaj pisać na ten temat bo już wszystko napisałem. . . niektórych nie da się przekonać. kartofelek: torrentz. com (agregator torrentów) – Fallout 3 seed/peer 1,255 / 1,231 ale tytuł jest tam dopiero od pięciu dni. . . na http://www.monova. org perrów powyżej 3000 na sumotorrent. com peerów 1139 ale completed 4203 time(s). . . . itp itd. . . więc? Całe gadanie o piractwie i PC to propaganda i tyle. . . Właśnie sprawdziłem na gamespocie End War PC przesunięty jest na Q1 2009 (w EU ma to być 1 marca). . . więc tytuł tego newsa na V jest trochę naciągany. . . jak całe to zamieszanie. Potwierdza się schemat, który już chyba stał się standardem – najpierw kroimy kasę z konsol a potem dorabiamy na PC. . . .

  19. Całe gadanie o piractwie i PC to propaganda i tyle. . . Właśnie sprawdziłem na gamespocie End War PC przesunięty jest na Q1 2009 (w EU ma to być 1 marca). . . więc tytuł tego newsa na V jest trochę naciągany. . .

    Wszedłem na oficjalną stronę gry żeby się upewnić – nie ma na niej EndWar PC. Jeśli Gamespot wie lepiej niż jej twórcy to ja im tej wiedzy gratuluje. http://endwargame. us. ubi. com/Pre-order z oficjalnej strony przekierowuje tutaj http://www.amazon. com/s/?search-alias=videogam. . . B000X25GWCgdzie widzimy – Tom Clancy’s EndWar by Ubi Soft (Windows) Currently unavailable

    • Wszedłem na oficjalną stronę gry żeby się upewnić – nie ma na niej EndWar PC. Jeśli Gamespot wie lepiej niż jej twórcy to ja im tej wiedzy gratuluje. http://endwargame. us. ubi. com/Pre-order z oficjalnej strony przekierowuje tutaj http://www.amazon. com/s/?search-alias=videogam. . . B000X25GWCgdzie widzimy – Tom Clancy’s EndWar by Ubi Soft (Windows) Currently unavailable

      . . . no pewnie , że nie ma. Żeby nikt na to nie czekał tylko leciał do sklepu po X360. Jak kurz po świętach opadnie trzeba sprawdzić ponownie. http://www.newegg. com/Product/Product. aspx?Ite. . . 6832138048 – tutaj np jest.

  20. Właśnie sie dowiedziałem, że jestem złodziejem. Dzieki pridem. Radzę ci lecieć od razu do właściwej prokuratury i donieść o tym -polskie prawo karne mówi dość wyraźnie, że posiadając wiedzę o przestępstwie nie można milczeć, tylko należy to zgłosić do właściwych organów. Kto tego nie zrobi również popełnia przestępstwo. A poważnie – to ja chyba dość wyraźnie napisałem o co mi chodzi. Tak wielkim jestem złodziejem, że w gruncie rzeczy nie miałem nawet pojęcia, jak dużo jest stron z torrentami, i jak całe to piractwo jest rozbudowane. Również na konsole, a nie tylko na pc. I po obejrzeniu paru stron w necie przeżyłem szok 🙁 Tak, jestem takim człowiekiem, który do tej pory nie za bardzo się w tym orientował. I mam czipa w konsoli. Już kiedyś o tym pisałem po co. Jestem również kolekcjonerem gier, więc z legalnie zakupionych gier wykonuje kopie, żeby sie oryginalny nośnik nie zniszczył. Jest to absolutnie zgodne z polskim prawem

  21. A co to kogo obchodzi, czy gra w piratowane gry, czy orginalne, czy słucha dyskogrfi(mp3) na youtube czy tez nie. czy czy czyJestem ciekaw ilu z was posiada orginalnego windowsa offisa czy co tam używacie. Jakoś nie mogę uwierzyć ,że forumowicze na valhalli są czyści i święci nigdy nie przegrywali filmów czy słuchali muzyki. Taa wszystko mam orginalne na pewno. Piractwo było jest i będzie. Temat jest nie do wyczerpania. Jedno jest pewne, na zachodzie żyje się łatwiej i rozrywki tego typu są tańsze. Nic dziwnego ,że osoby które nie stać na kupno każdej płyty np. z muzyką słuchają owej na youtube. Wszystko tutaj wiąże się z rozrywką a co można powiedzieć na temat dzisiejszych książek podręczników do szkół ? Osobiście nie było mnie stać na każdą dlatego łatwiej było mi je kserować. Tak więc zadaję sobie pytanie czy jestem złodziejem ?

  22. Wybacz b4sh, ale bardzie przemawia do mnie oficjalna strona gry. Ja też mogę założyć witrynę, na której napiszę, że Sony i Microsoft właśnie wycofali się z rynku konsol ponieważ zrozumieli, że nie mają szans z Ninny. Może i będzie EndWar PC – póki co uznaję jednak, że go nie ma.

    • Wybacz b4sh, ale bardzie przemawia do mnie oficjalna strona gry. Ja też mogę założyć witrynę, na której napiszę, że Sony i Microsoft właśnie wycofali się z rynku konsol ponieważ zrozumieli, że nie mają szans z Ninny. Może i będzie EndWar PC – póki co uznaję jednak, że go nie ma.

      🙂 w stopce jest © 2000-2008 Newegg Inc. All rights reserved. . . . ta strona to jeden z większych sklepów Internetowych. . . Jak widać w sieci nie od dziś. No ale ok. . . . b4sh: Over and Out 🙂

  23. Chciałbym zakomunikować uczciwych czytelników Valhalla.pl że na portalu obradziło od internetowych troli, którzy wyzywają i obrażają naszą społeczność. Ja jako dłuższy użytkownik Internetu spotkałem się z tym zjawiskiem na innych portalach i z doświadczenia wiem, że jedyną obroną przed tą patologia jest całkowite zignorowanie zaczepek trolla, w momencie gdy zorientujemy się że mamy z nim do czynienia.

  24. b4sh – rzeczywiście nie ma sensu przerzucać się argumentami w tej sprawie. Przypomnę Ci jednak, że rok temu (albo i ponad rok temu) internetowe sklepy zaczęły sprzedawać Gears of War 2 i God of War 3. Wtedy nie wiedzieliśmy nawet czy takie gry powstaną. Ok, wiedzieliśmy, ale jeszcze ich nikt nie zapowiedział. Czasami po prostu warto ściągnąć do siebie klientów a później powiedzieć, że to błąd albo pomyłka Ubisoftu, który rozesłał trefne prasówki. Sklep w dobrej wierze wystawili EndWar PC u siebie i brał kasę z pre-orderów. Zawsze przecież możemy ją wykorzystać do kupienia innej gry, oczywiście u nich 😉

  25. Piraci kradna, developerzy robia na odpierdziel sie, a goscie od marketingu wciskaja kit. Wszyscy sa winni i kazdy kazdego robi w bambuko. Ja z dwojga zlego wole identyfikowac sie z piratami, bo ci czasami sa karani za to co robia, a druga strona pozostaje bezkarna. Sam czasami sciagam dema, czasami korzystam z torrentow i jak mi sie cos podoba, kupuje. Mam ten komfort, ze mnie stac, ale w konia robic sie mimo wszystko nie dam.

  26. widze ze na tej stronie zlodziejstwo (bo inaczej tego nazwac nie mozna) jest traktowane jako cos normalnego. . . powiem tak, znam dwoch piratow na XO i obydwaj, ze sie tak wyraze, sa „bogatsi” ode mnie, maja wlasne mieszkanie auto i doba prace. . . a jak zapytalem dlaczego piraci to powiedzial ze woli ta kase wydac na cos dla rodziny !!! i to ma byc usprawiedliwienie ??. . tak naprawde nie chodzi o zamoznosc ludzi tylko o mentalnosc polakow. . . po co kupic jak moge ukrasc, poza tym kradnac moge miec wiecej. . . i wiecej. . . i to prawie za free !!! . . a jak sie poobrazali piraci na mnie hehe ze zwrocilem im uwage. . i ze to ja kogos obrazam ?? plz

  27. pidem – odnośnie Twojego minusa za „kopie bezpieczeństwa” dla jerry71:1) W Polsce jest to CAŁKIEM LEGALNE o ile tworzysz je na własny użytek – podobnie jak trzymanie plików MP3 na dysku jeśli jesteś posiadaczem płyty więc daruj sobie dzieciaku swoje „punkty widzenia”2) No CD Patch – jest szeroko stosowany w cywilizowanym świecie – czytaj nawet deweloperzy używają takich rozwiązań we własnych domach właśnie dlatego, żeby nie żonglować CD, nie rysować CD itd. To, że niektórzy uważają fakt zachowań jak powyżej za jednoznaczny z piractwem, złodziejstwem, etc. świadczy tylko o małe wiedzy, braku dojrzałości i co za tym idzie ograniczonym horyzoncie. I jeszcze raz powtarzam Ci. Schowany za nickiem masz odwagę wypomnieć każdemu w twarz że jest złodziejem. W takim razie proszę Cię byś podał swoje dany aby każdy mógł Ci wytoczyć proces na naruszenie godności osobistej na forum publicznym. Na to już Ci jajek nie starczy zakładam. PS: Z twojej wypowiedzi wniosłem, że bogatym nie wypada być piratami ale bieda stanowi okoliczność łagodzącą? HIPOKRYZJA 🙂

  28. raptem wiekszosc piratow w polsce kpiuje by zabezpieczyc przed znisczeniem swoje oryginaly albo sciaga by sprawdzic czy aby crisis to nie gniot graficzny. . . prosze was. . kto tu jest hipokryta ? a jak plusy dostajecie za to :D. . btw. chcesz mi osobiscie cos powiedziec to napisz do mnie prywatna wiadomosc i umowimy sie na spotkanie na zywo jak tak bardzo zalezy Ci na moich danych. . . ktory z piratow podal tutaj swoje dane ?? zalosne

  29. Jajakobyły to jest jajakomajor w dodatku zupa czuję się kompletnie zażenowany sposobem w jaki rozdajecie sobie w tym wątku plusy i minusy. Jeszcze bardziej żenuje mnie, że jak już nie pierwszy raz na polskim forum zauważyłem nagle ktoś dostaje małpiego rozumu i wypisuje coś o procesowaniu się. Kolego pridem ujawnij się i niech cię ten drugi pozwie. Proszę bardzo chętnie zobaczę w Rzeczypospolitej Polskiej biorąc pod uwagę nasze kulejące prawo, mętność przepisów ITEPE proces internautów w którym jeden drugiemu wytacza sprawę z powództwa cywilnego. Chętnie potarzałbym się ze śmiechu kiedy po n-miesiącach biedny sąd o ile w ogóle zająłby się tą sprawą doszedłby do tego kto jest kim, nawet jeśli forumowicz o na przykład ksywie Filutek007 dobrowolnie przyznałby, ż nazywa się Grzegorz Brzęczyszczykiewicz, a ten drugi o ksywie Kolanko12, że imię jego Patryk Bączykowski. Potem jeszcze potarzałbym się ze śmiechu jak sąd kazałby wam iść w cholerę i obciążył kosztami procesowymi. Szczerze mówiąc to powinien przyjść jakiś gajowy, pozabierać proce, butelki samogonu i wszystkich partyzantów powyganiać z lasu. to jest z tego tematu.

  30. Sporo ostatnio wypowiedzi w tym tonie. Jednocześnie zdecydowana większość wydawanych gier to pozycje multiplatformowe, pojawiające się zazwyczaj również na PC. Jeśli nie w tym samym czasie co wersje konsolowe to z opóźnieniem znacznie mniejszym niż miało to miejsce jeszcze rok, 2 lata temu. Podstawowym problemem większości producentów jest jest to, że wciąż są setki tysięcy ludzi, którzy wolą zagrać na komputerze, zamiast kupić droższą wersję konsolową. Poza tym to co sprawiło, że piracenie jest teraz tak łatwe, czyli upowszechnienie szybkich łącz internetowych mogliby wykorzystać producenci/dystrybutorzy. Niestety z jakiegoś powodu tego nie robią.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here