Wiecie zapewne, że Ubisoft współpracuje z wytwórnią filmową Twentieth Century Fox. Obie firmy tworzą nowy film Jamesa Camerona – Avatar. Oczywiście na podstawie tego tytułu powstanie też gra wideo. Wszystko wskazuje jednak na to, że francuski wydawca nie będzie tylko flirtował z Hollywoodem, ale wda się z nim w dłuższy romans. Prezes Ubisoftu (Yves Guillemot) zdradził, że jego firma ma zamiar zaistnieć w branży zajmującej się tworzeniem efektów specjalnych, animacji i grafiki na potrzeby kinowych megaprodukcji.

Na łamach Financial Times Guillemot obwieścił, że: „Chcemy mieć możliwość tworzenia efektów specjalnych na potrzeby filmów. Te światy (gry i kino przyp. red.) muszą się ze sobą łączyć w coraz większym stopniu. Nie chcemy robić filmów, ale nasze doświadczenie, umiejętności są kluczem do tworzenia efektów specjalnych, grafiki i animacji”.

Bardzo nas ciekawi to, czy Ubisoft zainteresuje swoją ofertą filmowców. W świecie gier francuski wydawca radzi sobie całkiem nieźle (choć ostatnio naszym zdaniem obniżył loty). Mimo to zawsze wydawało nam się, że najszybciej z branżą filmową zwiąże się inny deweloper – studio Blizzard. Z przyjemnością poszlibyśmy do kina na Warcrafta albo Starcrafta jeśli te filmy stałyby na tak wysokim poziomie jak przerywniki w obu wymienionych grach.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

1 KOMENTARZ

  1. „Z przyjemnością poszlibyśmy do kina na Warcrafta albo Starcrafta. . „Jak mogles nie wymienic Diablo!! 8/

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here