Wikingowie wyruszyli w podróż i wrócili z niej mocno schorowani. Część redakcji walczy z zapaleniem ucha, ostrym przeziębieniem i innymi przypadłościami, które wyeliminować mogą bardzo skuteczne lekarstwa. My jednak odrobinę obawiamy się nadludzkich dawek paracetamolu i innych trucizn, które dokładają do wszelkiej maści pigułek. Dlatego też w sobotę i niedzielę zakopiemy się pod kołdrą i wygrzewając się będziemy liczyli na to, że mocarne organizmy wojowników same przezwyciężą chorobę.

Mimo to postaramy się choć kilka godzin spędzić przed komputerami i konsolami. Mamy nadzieję, że zrobicie to i wy. Oczywiście przy okazji musimy was spytać jakie tytuły przechodzicie w chwili obecnej. Kupiliście jakieś nowe, ciekawe produkcje? A może odgrzebaliście albo „wyłowiliście” z złoto-platynowych kolekcji jakieś starsze hity? Koniecznie dajcie nam i innym znać.

Ja zwyczajowo już pozwolę sobie zacząć. W sobotę i niedzielę będę się bawił wydanym jakiś czas temu tytułem. Jest nim Ghost Recon Advanced Warfighter 2. Jako że uwielbiam gry sygnowane nazwiskiem Clancy, a tej pozycji nie mamy jeszcze w bazie recenzji, postanowiłem ją nabyć, przejść i opisać. Zrobię to, choć trochę boję się o swoje zdrowie psychiczne. Będąc w sklepie niejako przy okazji kupiłem swojej kobiecie drugi sezon „Gotowych na Wszystko”, więc na pewno radosną rozwałkę będą mi przerywały perypetie pań z Wisteria Lane.
Swoją drogą już tak na koniec mam jeszcze jedno pytanie do was. Macie jakiś film, serial, komiks (cokolwiek), który przerabiacie ze swoją faworytą, a którego z własnej nieprzymuszonej woli byście nie ruszyli? Przyznajcie się, w końcu prawdziwi wikingowie dbają o swoje damy i powinni się tym chwalić (przy okazji dodam, że do najmądrzejszych nie należę – zrezygnowałem z pierwszego sezonu jednego z moich ulubionych seriali – Millennium – na rzecz Gotowych na Wszystko).

[Głosów:0    Średnia:0/5]

20 KOMENTARZE

  1. Weekendowe granie 🙂 jak ja to lubię :)Standardowo będę ćwiczył w Enemy Territory (jakoś jak nie zagram w to przed snem nie umiem zasnąć), następnie może ze 2 lvki w Perfect World 😉 Jeśli chodzi o Xboxunia to CD szukania flag w Assassins Creed. . . (dalej mi 5 zostało:( ) no i nowość na konsolke Burnout Paradise :DJeśli chodzi o seriale. . . to polecam Statek Miłości 😉 leci codziennie rano doświadczyłem tego bo od kilku dni siedzę w domu z grypą jelitowa 🙁 (nie polecam). . . nawet na dłużej nie można zasiąść do gier bo od razu trzeba do toalety lecieć. . . a feee pozdrawiam i przyjemnego weekendu życzę ! 😀

    • Jeśli chodzi o seriale. . . to polecam Statek Miłości 😉 leci codziennie rano doświadczyłem tego bo od kilku dni siedzę w domu z grypą jelitowa 🙁 (nie polecam). . . nawet na dłużej nie można zasiąść do gier bo od razu trzeba do toalety lecieć. . . a feee pozdrawiam i przyjemnego weekendu życzę ! 😀

      To tez mi sie podoba 😛 thx!

  2. Dawno się w Weekendowym graniu nie wypowiadałem. Niestety, też jestem przeziębiony. Ponad tydzień temu złapała mnie grypa, dwa razy musiałem udać się do lekarza, i nawet po tej dość długiej kuracji antybiotykami nadal nie czuje się najlepiej =p. Wiking zawsze powinien chodzić w czapce (!). Co do gier. . . Nadal pogrywam w nową modyfikację do Half-Life 2 – Zombie Panic!: Source. Całkiem przyjemny „survivalowy” modzik z zombiakami w roli głównej. Do tego ponownie wkręciłem się w darmowego stand-alone moda do Quake’a 3 – Tremulous. Nie wiem co takiego jest w tej grze, ale nieprzerwanie od ponad dwóch lat gości na moim dysku twardym. Szkoda, że komercyjne produkcje nie są tak wciągające! Poza tym – zamierzam odkopać Fallout’a 2. Chociaż grałem już kika(naście?) razy – nadal go nie skończyłem. Zawsze docierałem do New Reno z połamanymi nogami, marną reputacją i uzależnieniem od „jeta”. Pewnie w najbliższym czasie coś ciekawego sobie kupię – narazie karta graficzna na gwarancji :[. Pozdrawiam.

  3. Po przejściu Baldurów trochę się snuję, korci mnie na raz GROM i Gothic 2. . póki co oba rozgrzebałem i który wygra to zobaczymy. Ostatnio też zaczął mnie z powrotem kusić Oblivion i Knights of Honor – w sumie klasyczna sytuacja z serii ‚osiołkowi w żłobie dano’ :)Pozdrawiam

  4. Ja będe męczył Cod4 na Xboxie na veteranie, przeszedłem pierwszy akt wczoraj, dzisiaj miałem odpocynek. Jak mi się znudzi to W asasyna troche można pograć no i na koniec PES z bratek i tak minie weekend. . .

  5. Widze, ze nie jestem jedynym, ktory ma zamiar spedzic weekend przy absolutnie rewelacyjnym Call of Duty 4 🙂 Dzisiaj skonczylem na najnizszym poziomie trudnosci (no co? Ostatni raz gralem dluzej w FPS-a na padzie. . . nie zaraz. Nigdy nie gralem dluzej w FPS-a na padzie) totez jutro zabieram sie za nastepny. A potem nastepny. No i na koncu veteran, jak starczy sil i umiejetnosci, tak zeby za dwa tygodnie po zalozeniu konta na LIVE’ie nie wyjsc na kompletna lamę 🙂 Poza tym w przerwach pewnie pare partyjek w Hexic HD i demko Zumy no i wpadne pewnie do kumpla, wiec mam nadzieje, ze pozycze Forze 2 albo dwuletnie Perfect Dark Zero :)A jesli juz zdarzy mi sie siasc przy PC-cie, to tradycyjnie, tak jak w ostatnich tygodniach – Soldat, Soldat i jeszcze raz Soldat. Polecam 🙂

  6. Poza tym w przerwach pewnie pare partyjek w Hexic HD

    Musisz uważać bo Hexic potrafi tak uzależnić, że skończysz na graniu tylko i wyłącznie w ten tytuł 🙂

  7. A ja jakimś cudem znalazłem backup stanów do Wieśka, po padzie dysku więc, teraz tylko należy przypomnieć sobie całą historię (o zgrozo) i jazda dalej ;]Na pewno, defaultowo pomęczę jeszcze Mass Effecta, postanowiłem zrobić wszystkie misje poboczne, więc idzie jak krew z nosa, co oczywiście bardzo mnie cieszy, bo gierka jest wspaniała. Nawiasem mówiąc pamięta ktoś, co można znaleźć podczas misji na księżycu? (tym ziemskim). Choć nie służy toto kompletnie do niczego, to i tak nieźle się uśmiałem. W tej grze jest tyle smaczków, że jak usłyszałem, iż ludzie kończą ją w 12h to miałem ochotę poubijać im łapy. Na sam koniec może zarzucę sobie coś onlajnowego, jeszcze nie wiem co to będzie, choć prawdopodobnie trafi na nieśmiertelnego Battlefield 2142. Miłego weekendu for all. ps. Gier spod znaku Hexic nawet nie pokazuję żonie – nie stać mnie na drugiego kompa. ;]

  8. F1 gra ktorą mam od początku z ps3 zapewne bede poprawial ulamki sekund na okrazeniu. Gra jakl dla mnie rewelacyjna i nie do znudzenia tak wiec sobota i niedziela stoi pod znakiem f1. Pozdrawiam Fanow F1. i zaloge zeby zdrowiala szybko:)

  9. W piątek odpoczywam po całym tygodniu 🙂 natomiast w sobote i niedziele jak dopadne pada to nie odeje od konsoli wszystko za sprawą DoA 4. Żeby konsola mogła sobie odpocząć to przerzucam się na cs-a 😀

  10. U mnie na tapecie Maska Zdrajcy czego efekty zobaczycie już za kilka godzin. A poza tym możliwe że Jade Empire (kolejny w kolejce tytuł), a kto wie czy nie HOMMV Dzikie Hordy. . . W kierunku FM2008 nawet nie spoglądam 🙂

  11. Boże jedyny już ponad miesiąc odkładam granie! Odkładam zamówienie Jericho z dnia na dzień tylko po to żeby w końcu skończyć tą straszną sesje. . . Miejmy nadzieje, że we wtorek to wszystko się już skończy 🙂 a ja w końcu zatopie sie w tytule Barkera. . .

  12. OK, będe monotematyczny. . . pewnie CoD4 na sieci (życze powodzenie z Veteranem, Mi to troche zajeło ;)). . . a i jeszcze „NBA street homecourt” daje mi to wiecej radosci z grania niz nowy Burnout. Zaj. . . gra, strasznie grywalna ;)PS. Ja również jestem „pociągający” 🙁 . . . . zdrowiejta ludki szybko 😉

  13. Twardo męczę NWN2. Zacząłem gnomim bardem, ale po paru godzinach gry jasnym się stało, że o ile postać może nawet ciekawa, o tyle do grania na dłuższą metę się nie nadaje. Podjąłem męską decyzję o zrobieniu nowej. Padło na powrót do klasyki, czyli półelfi kradziej. Myślałem, że wzbogacę się na zawartości zamkniętych skrzynek rozrzuconych równomiernie po całym Faerunie. Źle myślałem. :/ Dotarłem do Neverwinter, z rozpędu wstąpiłem do Straży, grało mi się coraz gorzej i ogólnie niesmak jakiś taki. :/ Gdzieś pod koniec misji strażowych decyzja jeszcze bardziej męska – zaczynamy od nowa. :(Stwierdziłem, że potrzebna mi jest postać czarująca, bo te defaultowe druidka i czarodziejka, które dołączają do drużyny, mają bardzo mocne czary, ale niestety AI nie wyrabia i czarują od czapki, a w dodatku giną strasznie często. Zrobiłem więc sobie ludzia – czarnoksiężnika. Ludzia, żeby szybciej levelować, a czarnoksiężnika, bo jako jedyny nie był tak tragicznie cienki w walce wręcz jak reszta czarującego towarzystwa. Pograłem chwilkę i nie jest źle, zobaczymy, co dalej pokaże. Jako, że skończyłem Wiedźmina, a teraz gram w NWN2, cały czas podświadomie porównuję obie gry i „więcej kręcę teraz głową mniej więcej o połowę”. Najbardziej zadziwia mnie fakt, że Wiedźmin, napisany na Aurorze poprzedniej generacji, wygląda lepiej niż NWN2, a chodzi przy tym szybciej. Inaczej – wygląda znacznie lepiej i chodzi znacznie szybciej. :/ Kręciłem nosem na pracę kamery w Wiedźminie, a teraz tęsknię za nią, bo w NWN2 kamera nie pracuje, teoretycznie ustawia się ją w jednym miejscu i tak już zostaje. Problem w tym, że ustawianie jest koszmarnie niewygodnie i trzeba to robić od nowa za każdym zakrętem korytarza, a „teoretycznie”, bo mimo wszystko kamera sama z siebie przestawia się nieznacznie, zazwyczaj skracając dystans do postaci i pomniejszając i tak już niewielkie pole widzenia. Kota można dostać. :/ O scenariuszu nawet nie będę się wypowiadał, bo z jednej strony mamy świat Sapkowskiego, a z drugiej np. jakże oryginalny wstęp, kiedy to „nieznani sprawcy” napadają na twoją wioskę, zaś po napaści okazuje się, że nie jesteś zwykłym wieśniakiem (brakuje tylko „I’m you father, Luke”). Muzyka w NWN2 – klasyka, czyli takie tam sobie generyczne pimpanie. Żonę już drażni i krzyczy, żeby wyłączyć. Ścieżka dźwiękowa z Wiedźmina po dziś dzień jeździ w samochodzie. Nie wiem, co jest grane, ale widzę dwie możliwości – albo Wiedźmin jest grą niesamowicie dobrą, albo NWN2 – niesamowicie mierną. :/

  14. Ja spróbuje dobić do 50lv w Mass Effect a w przerwach pewnie to co wszyscy. . . CoD4

    Ja wczoraj dobiłem. Myślałem, że teraz od razu na Insane od nowa zacznę a tu niespodzianka. Trzeba hardcore przechodzić. Nic to spróbuje (w wolnej chwili) jeszcze raz skończyć i wyłapać achievmenty za posiadanie w drużynie ludzi/nieludzi. Tylko czemu za każdym razem kiedy włączam ME coś mnie uwiera – zupełnie jakbym się z czegoś „nie rozliczył”?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here