Wczoraj pisaliśmy, iż w świecie graczy pecetowych wiele kontrowersji wzbudził sposób zabezpieczania Bioshock przed piratami. Oprócz potencjalnych problemów z kluczem aktywacyjnym, gracze mogli zainstalować grę jedynie na dwóch maszynach. W sumie nie wiemy kto instaluje jakąkolwiek produkcję na większej liczbie pecetów, ale najwyraźniej ludzi takich jest całkiem dużo i mają sporą siłę przebicia.

Wydawca „podwodnej strzelanki” ugiął się pod naciskiem społeczności internetowej i zwiększył limit instalacji do pięciu. Jednocześnie zapowiedzia, że trwają prace nad aplikacją, która sprawi, że pod odinstalowaniu gry zwolni nam się jeden ze „slotów”, który będziemy mogli przeznaczyć na kolejną instalację.

O ile dziwi nas liczba osób, które czują potrzebę grania na pięciu komputerach jednocześnie to jeszcze bardziej dziwi nas podejście do klienta, który wydał pieniądze na grę. Ograniczona liczba instalacji? Deinstalacja gry po modernizacji sprzętu? Żarty jakieś.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

17 KOMENTARZE

  1. O ile dziwi nas liczba osób, które czują potrzebę grania na pięciu komputerach jednocześnie to jeszcze bardziej dziwi nas podejście do klienta, który wydał pieniądze na grę. Ograniczona liczba instalacji? Deinstalacja gry po modernizacji sprzętu? Żarty jakieś.

    Dokładnie. Nie chodzi o to, że ktoś potrzebuje grać na 2, 3 czy 20 kompach na raz tylko o to, że takie debilne ograniczenie w ogóle istnieje.

  2. czyli powiedzmy tak będę potrzebował miejsca na inną grę i skasuje Bioshocka potem będę chciał znowu pograć w Bioshocka i tak powiedzmy 5 razy!!! Po ty jak będę chciał zainstalować Bioshocka to będę musiał postawić cały system na nowo!!!! To jest Paranoja !!!!!

    • czyli powiedzmy tak będę potrzebował miejsca na inną grę i skasuje Bioshocka potem będę chciał znowu pograć w Bioshocka i tak powiedzmy 5 razy!!! Po ty jak będę chciał zainstalować Bioshocka to będę musiał postawić cały system na nowo!!!! To jest Paranoja !!!!!

      Nein. Nawet jak kupisz sobie nowiutki zestaw komputerowy, a wcześniej instalowałeś grę pięć razy–> Nie zainstalujesz jej. Przykre. Przynajmniej do czasu aż opracują tą aplikację. . . Strasznie uciążliwa rzecz. Ja nigdy nie bawię się w „poprawną” deinstalację programów. Po prostu robię „usuń”. A gdy komp zaczyna zwalniać szybki formacik :). Dla mnie jest to wyjątkowo kiepski pomysł. Dla Piratów to pewnie żadne zabezpieczenie, a uczciwi gracze będą musieli się paprać tym całym „systemem kluczy”. Podniesienie limitu instalacji gry do pięciu razy nic nie zmieni. Jeżeli nie ściągną tego całkowicie, gracze zjedzą ich żywcem – ot. przykra dla Irrational Games prawda ;). Swoją drogą –> nazwa firmy tworzącej grę pokrywa się z ich „genialnymi” -no-one-knows-przed-czym- zabezpieczeniami.

  3. Nie sądzę, że tego typu zabezpieczenie wymyślili programiści tej gry. To zapewne sprawka działu marketingu. Nie mają pojęcia o funkcjonowaniu gier, stąd takie babole. Coś jak urzędnicy 🙂

    • @sebastian, ale jest to również przypadłość konsolowej wersji bajszoka 😉

      Co jest tą przypadłością? Problem z „instalowaniem” na dwóch różnych konsolach? Bez żartów proszę. Pewnie chodzi Ci o problem z formatem (16:9 i 4:3), ale to już inna baja.

  4. to huj nie zabezpieczenie i dlatego właśnie ludzie wolą piraty!!! kupie sobie oryginała i tylko 5x będę mógł sobie te grę zainstalować!!! a ona nawet nie ma Multi!!! to kiego w takim wypadku oryginał??? mimo że zamówiłem oryginał to będę musiał wcześniej czy później używać cracków. . . powalone te zabezpieczenia i od czego one mają zabezpieczać uczciwych graczy ???

    • Niech ci, którzy zamierzają kupić/kupili Bioshocka, powiedzą mi, tak szczerze, kto z was będzie się bawił programem do odzyskiwania kluczy, a kto dla świętego spokoju ściągnie sobie cracka?

      a ona nawet nie ma Multi!!! to kiego w takim wypadku oryginał???

      To singleplayer sam się zrobił?

  5. nie chodzi mi o to że singiel jest nieważny tylko o to że te zabezpieczenia są h. . . warte!!! Gdyby gra miała Multi to w nim mozna by było zrobić takie zabezpieczenie a nie w zwyklym singlu

  6. No szkoda ze jeszcze jednorazowek nie robia. . . Kupisz sobie plytke za 10 zl z 1 epizodem, przejdziesz i kupisz nastepna bo ulegnie samodestrukcji po 10 min od przejscia XD To jest zabezpieczenie !

  7. wreszcie coś sie ruszyło a rynku gier pc za rok czy 2 wiekszosc gier będzie podobnie zabezpieczona by wyeliminować piractwo z rynku, co wiecej można sie spodziewać wielu udziwnień w instalacji gier, dlatego bardzo ciesze sie ze mam xbox 360

    • wreszcie coś sie ruszyło a rynku gier pc za rok czy 2 wiekszosc gier będzie podobnie zabezpieczona by wyeliminować piractwo z rynku, co wiecej można sie spodziewać wielu udziwnień w instalacji gier, dlatego bardzo ciesze sie ze mam xbox 360

      naprawde myslisz ze to wyeliminuje piractwo?zabezpieczenia i tak zostana zlamane. to tylko kwestia czasu. Walke sa inne sposoby na walke z piractwem i to o wiele skuteczniejsze. . (chociazby obnizka cen)niedlugo dzieki wydawcom dojdzie do tego ze wlasciciel orginalnej gry, bedzie miec mniejsze prawa niz pirat. . bo chyba taki jest cel dzialan wielkich firm ‚broniacych tworcow’

  8. Wydaje mi się, iż za jakiś czas wymyślą taki system zabezpieczeń że kupisz gre tam masz kupon i zdrapkę. Zdrapkę se zdrapujesz dzwonisz na 0800. . podajesz kod i numer seryjny z kuponu. podajesz dane kontaktowe i rozmiar buta oraz nagrywasz głos do porównania. A jakiego porównania? A no takiego ze przyjeżdża koleś z wytwórni gry osobiście z laptopem dokonuje analitycznego porównania głosu i pobiera próbkę krwi z palca. Jedzie wysłać do badania czy czasem nie jest się zainfekowanym przez torrentowego wirusa. Wraca po tygodniu i podpina do naszego kompa laptopa aktywuje specjalnym 512-to cyfrowym kodem który musiał zapamiętać i ma wytatuowany na wewnętrznej stronie ściany jelit jako alternatywę w razie jak zapomni. . . Potem można już grac. . . Ale tylko w jego obecności i przez godzine dziennie. . . Po miesiącu koleś opuszcza lokal i zabiera gre. . . chyba ze zapomniał kodu to po aktywacji umiera i na jego miejsce przychodzi drugi i siedzi. . .

  9. Już widzę aukcje na allegro: „okazja! jeszcze dwie dostępne instalacje, kup już dziś [. . . ]” etc. bo podobne akcje mierzone są właśnie w ludzi handlujących używanymi grami, a nie piratów, których i tak niestety przechytrzyć się nie da.

  10. no to fajnie, po Stalkerze wyposażonym w nadpobudliwy SecRom, następna w tym roku gra do której aby pograć na oryginale po przekroczeniu magicznej 5tki instalacji będę musiał szukać słodzika na GCW 🙁 oby ci którzy wpadli na ten pomysł nabawili się problemów z libido i 30dniowej złej karmy w temacie defekacji 😀

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here