Jakiś czas temu pisaliśmy o aplikacji Folding @ home. Dzięki niej niewykorzystywana moc waszej konsoli może pomóc w odkryciu wielu lekarstw na najgroźniejsze choroby. Okazuje się jednak, że nie tylko ten projekt z powodzeniem działa, dzięki olbrzymiej mocy procesora zamontowanego w Playstation 3. Dziś IBM (twórca czipu) oraz klinika Mayo ogłosili nawiązanie współpracy przy trójwymiarowym obrazowaniu medycznym.

Dzięki potężnej mocy procesora, powstają obrazy 3D, które mogą posłużyć chociażby do zrozumienia mechanizmów rządzących rozwojem komórek rakowych, co prowadzić ma do ich łatwiejszego wykrywania. Według oświadczenia wydanego przez współpracujące strony, program tworzący obrazy do tej pory działał na zwykłych procesorach co dawało mu możliwość „przerobienia” 98 zestawów obrazów w mniej więcej siedem godzin. Po przesiadce na procesory Cell czas ten zmalał do 8 minut i 36 sekund. Liczby te robią olbrzymie wrażenie!

Pełne wyniki tego przedsięwzięcia świat pozna między 12 a 15 kwietnia tego roku w czasie specjalnego sympozjum odbywającego się w Waszyngtonie. Jego pełna nazwa to Institute of Electrical and Electronics Engineers International Symposium. Miejmy nadzieję, że tego typu wydarzenia coraz częściej będą miały miejsce. Jeśli tylko działają dla dobra ogółu to Valhalla jest jak najbardziej za, sami zresztą też bierzemy udział we wspomnianym Folding @ home jako że opisywane właśnie przedsięwzięcie jest zamkniętym programem, w którym nie biorą udziału osoby z zewnątrz.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

14 KOMENTARZE

  1. tez sie nad tym zastanawialem, tak bylo w oficjalnych materialach, gdybym mial strzelac to bym powiedzial ze pewnie sa troche mocniejsze niz to co mamy w domowych pecetach

  2. Argument dla dzieciaków. „Tato kup mi PS3 to może uratuje komuś życie”. Ale przynajmniej artykuł ten pokazuje że moc obliczeniową konsoli da się też wykorzystać na inne sposoby, niż granie.

  3. I kolejny raz napiszę, że jest to szukanie naiwnych. Myślicie, że jak pomożecie opracować jakąś metodę leczenia raka, to potem w razie potrzeby kuracje otrzymacie gratis? Odpowiedzcie sobie sami. Oszczędzają na mocy obliczeniowej, którą musieliby kupić, ale za wyniki trzeba będzie zapłacić i to niemałą kasę. Ja przysłużam się światu wyłączając nieużywany komputer, TV itd.

  4. lovelypl: typowe podejście – po co mam komuś pomagać jak nic z tego nie będę miał. Czy to źle, że dzięki twojej pomocy „uratujesz komuś życie”?

  5. Lovelypl – brak mi slow -. – Na prawde, zeby przycyznic sie do odnajdywania lekarstw na najgrozniejsze choroby trzeba dostac cos w zamian? Ciekawe, czy pisalbys to samo gdybys (oczywiscie Ci tego nie zycze, zeby nie bylo) to Ty zapadl na jedna z takich chorob i dowiedzial sie o takiej technologii jak Folding@Home

  6. A ostatnio ktoś mi mówil, że cell wcale nie ma tak potężnej mocy obliczeniowej, przynajmniej na tle xboxowego. A lovelypl to fakt swoim tekstem wyszedł, bez u razy na „ciecia” no ale w myśl powiedzenia skoro tobie brak to niech też brak jemu.

  7. siergiej: ok – przyjmijmy, że odpalam folding@. . . . i udaje się to lekarstwo znaleźć. Teraz okazuje się, że zachorowałem i potrzebuję go, żeby przeżyć. Odpowiedź brzmi „no problem, ale kuracja kosztuje 50. 000 $”. „Ale ja pomagałem w obliczeniach tego lekarstwa”. „A co to nas obchodzi?”. Nie chodziło mi o to, żeby mieć z tego kasę, ale żeby wyniki tych badań były dostępne dla wszystkich za darmo i bez licencji które kosztują miliony dolarów!!!Jeśli ofiaruję coś za darmo – niech otrzymam coś za darmo, oprócz wątpliwej satysfakcji, że nabijam jakiejś firmie kasę. Nigdzie nie napisałem, że chcę za to kasę. A „uratujesz komuś życie” w tym przypadku jest naciągane, nie „komuś”, ale „komuś, kogo będzie na to stać”.

  8. Lovelypl szkoda, że tak myślisz. Samo się nic nie zbada, sprzęt sam niczego nie wykona to nie robot z AI, ktoś musi nad tym siedzieć i klepać w „klawe” czemu ma to robić za darmo z czego miał by się utrzymać itp. Tu chodzi o oszczędności i dzięki twojej pomocy taki lek może być szybciej wykryty i pomóc ludziom potrzebującym. Czy monitory LCD na początku swego istnienia kosztowały tyle co CRT ? Nie ! Koszt wytworzenia tej technologi jest ogromny i trzeba go spłacić. Ktoś nad tym siedzi i pracuje. Czy dając na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy wymagasz coś w zamian ? powinni ci coś odapić, że dałeś tą złotówkę ? Dobra starczy bo prace mgr. napisze 😉

  9. darek -> nie myl typowej firmy typu „produkcja LCD” z medycyną. Nikt ci nie każe budować fabryki monitorów za darmo. Mnie chodzi TYLKO o pewna zasadę – ktoś namawia ludzi, żeby coś dali na ‚szczytny’ cel, ale sam nic w zamian tym ludziom nie daje! Oczywiście, że koszt opracowania takiego leku jest ogromny i instytuty poprzez taki folding@ obniżają koszty jego opracowania, ale potem każą ci płacić grubą kasę za wyniki, które uzyskali m. in. dzięki Tobie i tysiącom wolontariuszy. To jest uczciwe? A jeśli chodzi o WOŚP? Wpłacam co rok pieniądze, wysyłam SMS’y itd. ponieważ wiem, że za te pieniądze kupowany jest sprzęt który ratuje ludzi – a szpitale za jego użycie nie każą płacić pacjentowi!Dobrze, że przywołałeś ten przykład. Posłużę się nim zamiast folding@. . . W chwili obecnej WOŚP bazuje na pracy tysięcy wolontariuszy – tak jak folding@. Za uzbierane pieniądze kupowany jest sprzęt, który NIEODPŁATNIE jest przekazywany szpitalom i który NIEODPŁATNIE jest używany do leczenia dzieci. Czy gdyby WOŚP zbierał pieniądze na to, aby kupić sprzęt a potem go ODSPRZEDAĆ szpitalom, albo gdyby szpitale dostawały go za darmo a potem chciały pieniądze za jego użycie, nadal wpłacałbyś kasę? Nadal byłbyś wolontariuszem? Odpowiedz sobie sam. A folding@ tylko do pewnego momentu jest ‚free’ – potem zaczyna się kasa. Ja nikomu nie bronię odpalania folding@ czy innych takich projektów – lepsze to niż szukanie UFO 🙂 Tylko nie dorabiajcie do tego ideologii – świat tylko w grach może być Utopią, w realu przędzej cię ‚utopią’ (ale mi wyszedł kalambur :)).

  10. „Projekt f@h powstał i jest nadzorowany przez amerykański uniwersytet Stanforda w Kalifornii. Zajmuje się nim grupa badawcza prowadzona przez prof. Pande na wydziale chemii tej uczelni. To właśnie tutaj trafiają wyniki obliczeń prowadzonych przez klienta f@h, które następnie po odpowiedniej analizie są publikowane w naukowych biuletynach oraz umieszczane na stronach internetowych uniwersytetu. Dane te są dostępne dla wszystkich zainteresowanych osób. „I zakończmy już tą dyskusje -. –

  11. LovelyPL – ale trudno troche, zeby za darmo ludzie oddali, jakby nie patrzec, cale lata swojej ciezkiej pracy, ktora nie dosc ze pochlania sporo czasu, to zapewne jeszcze wymaga ogromnych nakladow finansowych.

  12. Lovelypl wiem o co ci chodzi, ale nie uważasz, że lepiej żeby taki lek już był i ludzie cierpiący na różne dolegliwości zobaczyli światełko nadziei, nie ważne ile kosztuje lek, życie ludzkie jest bardziej wartościowe od pieniędzy chociaż większość szpitali w Polsce to „Katy/Łapówkarze” (przepraszam za wyrażenie). Znam osobę która cierpi na pewną chorobę ( nie będę pisał szczegółów) i na wieść, że istnieje lek który daje szanse na 85 % wyleczenia oddał by wszystko by tylko żyć jak każdy i nie cierpieć. Zresztą każdy by tak zrobił. Mając taką konsolę (PS3) oddał bym 10 takich żeby mój kolega był zdrowy i szczęśliwy. Rozumiesz o co mi chodzi Lovelypl? Wszystkiego nie da się przeskoczyć takie jest życie skonstruowane. Ja za PS3 prosiłbym o stworzenie leku dla kolegi/ludzi i nawet kupił ten lek. :(:(:(:(:(:(

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here