INFORMACJA PRASOWA

Ten niesamowity wynik PLAYSTATION 3 osiągnęło w 26 miesięcy od pojawienia się na polskim rynku 23 marca 2007 roku.

PLAYSTATION 3 już na dobre „zadomowiło” się na polskim rynku – powiedział Marcin Ziobrowski, Dyrektor Generalny w SCE Polska – Rok 2009 zapowiada się naprawdę fascynująco dla obecnych i przyszłych posiadaczy PS3. Mamy nadzieję, że wraz z nadchodzącymi premierami gier i silnym naciskiem na polską lokalizację, będziemy mieć sposobność, aby ogłosić jeszcze wiele dobrych wiadomości naszym użytkownikom. Gratulujemy wyboru i serdecznie dziękujemy tym 100 000 posiadaczy PS3 w naszym kraju!”

PLAYSTATION 3 to gry nowej generacji w high-definition bardziej wciągające niż kiedykolwiek, filmy z płyt Blu-ray o tak wysokiej jakości, że poczujesz się częścią akcji, oraz społeczność sieciowa w PlayStation Network, która tworzy nowy poziom w interakcji i komunikacji. Przygotuj się na PLAYSTATION 3 w 2009 roku wraz z premierami takich gier jak inFamous, Heavy Rain, Uncharted 2: Among Thieves, MAG czy Ratchet & Clank: A Crack In Time.

Aktualizacja: „W związku z komentarzami dotyczącymi sprzedanej w Polsce ilości systemów PLAYSTATION 3, pragniemy poinformować iż 100 000 sztuk, o których jest mowa w informacji prasowej to oficjalna ilość odsprzedana ze sklepów do konsumentów. Ilość dostarczonych przez SCE Polska systemów PS3 do sklepów to ponad 110 000 sztuk. Dane ilościowe nie uwzględniają urządzeń pochodzących z tak zwanego „szarego importu”, sprowadzonych z Japonii, Stanów Zjednoczonych lub innych krajów europejskich, tak więc faktyczna baza użytkowników PS3 w Polsce jest większa niż 100 000.

Ponad 70 000 polskich kont w PlayStation Network to ilość oficjalnych, unikalnych użytkowników korzystających z usługi sieciowej PSN.”

[Głosów:0    Średnia:0/5]

25 KOMENTARZE

  1. I tak niezly wynik biorac pod uwage niemozliwosc piracenia gier na ta platforme. Ja na brak gotowki nie narzekam, ale i tak wole grac na PC, bo te ceny sa dla mnie nie do przyjecia. Jestem pelen podziwu.

  2. I w takich chwilach widać jak daleko jesteśmy za największym rynkiem w Europie czyli GB. Tam Pestrójek sprzedało się już 1,9 miliona. Ale przecież niektórzy powiedzą, że nie ma co równać do najlepszych bo to tyko w kompleksy może wprowadzić. Oczywiście szanujemy ludzi z takimi poglądami. Ja i tak będę porównywał do najlepszych bo tylko patrząc w górę można coś osiągnąć. Ale fakt 100000 to całkiem niezły wynik biorać pod uwagę Xklocka w PL i jego 100000, z których ogromny procent to pirackie mendy.

    • I w takich chwilach widać jak daleko jesteśmy za największym rynkiem w Europie czyli GB. Tam Pestrójek sprzedało się już 1,9 miliona.

      Ale UK to najwiekszy rynek gier w Europie. Tam sprzedaz gier przewyzsza sprzedaz filmow czy muzyki 😛

    • @ kopcik – sklepy nie stockują tak bardzo sprzętu. Także większość jednak trafiła pod strzechy.

      szczegolnie w polsce bo w innych krajach europy to jeszcze by to uszlo

  3. Było by z pół miliona, gdyby to kosztowało niewiele drożej niż Xbox360. I tak ten wynik jest niezły jak na polskie warunki! Ale realnie jest z 60 tys sprzedanych, no nie?

    • Było by z pół miliona, gdyby to kosztowało niewiele drożej niż Xbox360.

      Pożyczysz mi swoją szklaną kulę? Pliss, pożycz to sobie numery totolotka wywróżę.

    • Było by z pół miliona, gdyby to kosztowało niewiele drożej niż Xbox360.

      Klocek tez na poczatku kosztowal 1600 zeta i masa ludu wlasnie wtedy go kupowala. Osobiscie uwazam, ze popularnosc X360 wynika z mozliwosci piracenia. Koniec, kropka.

  4. Klocek tez na poczatku kosztowal 1600 zeta i masa ludu wlasnie wtedy go kupowala. Osobiscie uwazam, ze popularnosc X360 wynika z mozliwosci piracenia. Koniec, kropka.

    Tak tak. Dobre gry i to że nie trzeba na nie czekać w nieskończoność nie mają z tym nic wspólnego. Ludzie uwielbiają piracić te setki xboxowych gniotów ;)Boro – nie każdy kraj to Polska. Nie wszędzie tyrasz jak idiota, by pod koniec miesiąca po zapłaceniu rachunków mieć w kieszeni kasę na pół konsolowej gry. Nie sądzę by w wielu krajach poza naszym czynnikiem decydującym o kupieniu Xboxa była możliwość spiracenia go.

    • Tak tak. Dobre gry i to że nie trzeba na nie czekać w nieskończoność nie mają z tym nic wspólnego. Ludzie uwielbiają piracić te setki xboxowych gniotów ;)Boro – nie każdy kraj to Polska. Nie wszędzie tyrasz jak idiota, by pod koniec miesiąca po zapłaceniu rachunków mieć w kieszeni kasę na pół konsolowej gry. Nie sądzę by w wielu krajach poza naszym czynnikiem decydującym o kupieniu Xboxa była możliwość spiracenia go.

      Ale ja odnosze sie do newsa i pisze o Polsce. Amerykanie mimo ze bogaci, to tez piraca na potege. Ale tam raczej chodzi o ogolna niewiedze zwiazana z komputerami i dlatego konsole tak dobrze sie trzymaja. A sam wiesz jak swietnie dzialaja nowe gry na PC. . .

  5. Do informacji prasowej dołożyliśmy sprostowanie, które dziś podesłało nam Sony Computer Entertainment Polska.

    • Do informacji prasowej dołożyliśmy sprostowanie, które dziś podesłało nam Sony Computer Entertainment Polska.

      Czyli jest nawet lepiej 🙂

  6. Osobiscie uwazam, ze popularnosc X360 wynika z mozliwosci piracenia. Koniec, kropka.

    No to źle uważasz. Koniec, kropka.

    • No to źle uważasz. Koniec, kropka.

      A czemu X360 zawdziecza popularnosc w naszym kraju? Wyjatkowym grom niby? Przeciez te same pozycje masz na PC i na PS3. Cenie? Przeciez za cene X360 kupisz spokojnie PC z takimi samymi mozliwosciami, jak nie wiekszymi (a i PS3 jest tylko minimalnie drozszy glownie za sprawa BD). I wytlumacz mi czemu 80% aukcji na Allegro jest na przerobione konsole albo na uslugi flashowania? Bo wg ciebie na pewno piractwa u nas nie ma na klocku. Tak wiec komu oni oferuja ten sprzet?Przykro mi, ale opowiadanie ze konsolowcy nie piraca jest zwyczajna naiwnoscia, jesli nie hipokryzja. Wystarczy wejsc na pierwszy lepszy serwis torrentowy zeby zobaczyc, ze wiekszosc sciaganych gier to pozycje konsolowe. I to na wszystkie konsole, poczynajac od X360, a konczac na roznych NDSach!

  7. Przecież za cenę X360 kupisz spokojnie PC z takimi samymi możliwościami, jak nie większymi. . .

    Złóż mi proszę za cenę wersji Arcade (779,00PLN) konfigurację, która uciągnie GTAIV w rozdzielczości 1280×720 powyżej 16FPS albo chociażby GRiD’a z płynnością porównywalną do tej na konsoli.

    a i PS3 jest tylko minimalnie droższy głownie za sprawa BD

    1339PLN za PS3 to niewielka różnica w porównaniu do 779 za klocka? Nie wydaje mi się. Dokładasz 219PLN i masz drugiego XBoxa. A co do BluRay, nikt nie kazał im tego pakować do chlebaka (nie wspominając o tym,że najtańszy odtwarzacz BD Samsunga kosztuje 425PLN, co dalej nie potwierdza Twojej tezy o różnicy w cenie), podobnie z WiFi, czy Bluetooth, po jakiego diabła pytam się? Mogli przecież zamiast tego dorzucić pralkę ładowaną od góry, tudzież mikrofalę, wtedy brałbym bez zastanowienia, nawet po takiej cenie 😉

    • Złóż mi proszę za cenę wersji Arcade (779,00PLN) konfigurację, która uciągnie GTAIV w rozdzielczości 1280×720 powyżej 16FPS albo chociażby GRiD’a z płynnością porównywalną do tej na konsoli.

      GTA4 na PC jest jakas nedzna konwercha z konsoli i dziala na PC bardzo zle. Ale kazda inna gra w 720p bedzie smigac na sprzecie pokroju SanDiego 4000+, 2GB RAM i ATI HD3850 256MB. A takiego kompa z palcem w zadzie kupisz w cenie 700 zeta. Przy okazji bedziesz mogl na tym robic 1000 innych rzeczy poza graniem.

      1339PLN za PS3 to niewielka różnica w porównaniu do 779 za klocka? Nie wydaje mi się. Dokładasz 219PLN i masz drugiego XBoxa. A co do BluRay, nikt nie kazał im tego pakować do chlebaka (nie wspominając o tym,że najtańszy odtwarzacz BD Samsunga kosztuje 425PLN, co dalej nie potwierdza Twojej tezy o różnicy w cenie), podobnie z WiFi, czy Bluetooth, po jakiego diabła pytam się? Mogli przecież zamiast tego dorzucić pralkę ładowaną od góry, tudzież mikrofalę, wtedy brałbym bez zastanowienia, nawet po takiej cenie 😉

      X360 Premium/Elite + naped HD kosztuje praktycznie tyle co PS3. Oczywiscie ze Arcade jest tanszy, ale on nic kompetnie nie ma. Jak by wywalili z PS3 wszystkie dodatki, to tez by tyle kosztowalo. Za glupie wi-fi dla klocka musisz doplacic ze 200 zeta. . . DVD tez nie kazal nikt ladowac do PS2. I co sie okazalo? Ze to byl swietny ruch i format momentalnie sie przyjal. Tak samo jest z BD. Nie sztuka jest wykosic ze sprzetu wszystko co sie da. Konsola nie musi byc wcale jedynie platforma do gier. Zreszta BD jest zaleta, bo utrudnia piractwo. To co dla ciebie jest wada dla innych moze byc zaleta. Zreszta chyba sam nei wierzysz w to co piszesz. Nie rozumiem twojego ascetycznego podejscia do sprzetu. Telefon tez masz sprzed 10 lat, ktory potrafi jedynie nawiazac polaczenie glosowe? W telewizorze nie masz pilota i telegazety? W samochodzie wygodnych siedzen zamiast drewnianej lawki?Zupelnie niepotrzebnie naskakujesz na cene PS3. Tylko dlatego, ze nie jest to sprzet dla ciebie, to o niczym to nei swiadczy. Nikt nie stoi nad toba z batem i nie zmusza do kupienia konsoli Sony.

  8. Oczywiscie ze Arcade jest tanszy, ale on nic kompetnie nie ma. Jak by wywalili z PS3 wszystkie dodatki, to tez by tyle kosztowalo

    Pogadane. Wybacz bezpośredniość – dyskusja na temat konsol z Toba mija się z celem.

  9. Ja np. skończyłem dyskutować z Borem o konsolach dosyć dawno temu i dobrze na tym wyszedłem. Wam też radzę. Sorry Boro, spoko z ciebie koleś ale w tym temacie twoje przemyślenia są tragiczne i nie chce mi się ich nawet komentować. A odnośnie grania na PC vs granie na konsolach powiem tobie jedną bardzo tragiczną historię. Kupiłem sobie niedawno Bioshocka PC (Dla mnie gra wybitna na Xboxie wyciśnięte 1100GS, dwukrotne przejście ). I wiesz co? Musiałem odinstalować Service Packa 3 bo gra przycinała do 5 klatek na sekundę w trakcie otwierania jakichkolwiek drzwi (A jak pamiętasz tych jest od groma w grze) oraz utrzymywała taką ilośc klatek przez poźniejsze 5 sekund. I zgadnij czy już było fajnie? Niestety nie bardzo. Musiałem jeszcze przewertować fora na których dowiedziałem się w końcu jaką wersję sterowników Nvidii muszę zaintalować by gra była bez jakichkolwiek problemów technicznych. Na sterach 182 coś tam regualrnie co 5-6 sekund następowało takie półsekundowe freezowanie obrazu i jedynie na sterach 178 ta dolegliwość została wyeliminowana. Wreszczie sobie mogłem pograć w spokoju w tą kultową, dla mnie, grę ale po tych wszystkich technicznych problemach odechciało mi się. Jaki jest z tego morał? Nie każdy, drogi Borusiu, chce sobie niszczyć nerwy jak ty i cała rzesza zatwardziałych pecetowców. Czasem lepiej jest zagrać w marnym 720p (które, jak to hoodedman z PClaba mówi, odrzuciłoby go od ekranu ) i z gorszym zasięgiem LOD na konsoli niż musieć odstawiać takie cyrki jakie musiałem wykonać by móc w spokoju pograć w ulubioną grę tyle, że w wersji PC. Dziękuję za uwagę ;)I naprawdę daj se spokój z tekstami typu”X360 Premium/Elite + naped HD” bo naprawdę się tylko ośmieszasz.

  10. Ta rozmowa nie jest na temat konsola vs PC, tylko o rzekomej wyzszosci X360 nad PS3, co jest kompletna bzdura, bo obie platformy sa praktycznie identyczne, zarowno od strony sprzetowej, jak i cenowej. Oczywiscie problemy techniczne na PC wystepuja, ale to jest wina wylacznie tworcow gier, a nie platformy! Zreszta zalosne umiejetnosci programistyczne widac i na konsolach. Gry dzialaja wolno, mimo duzych mozliwosci sprzetu. Pokaz mi PC, ktory ma procesor RISCowy z 8 rdzeniami 3,2GHz jak PS3. To jest gigantyczna moc biorac pod uwage przewage tej architektury nad CISC, ktorej nikt nie umie wykorzystac. Te gry na samym CPU powinny chodzic lepiej niz obecnie na GPU konsoli!U mnie Bioshock jakos bez problemu sie odpalal na XP SP3. Na HD3850 wyciagalem ponad 60fps w 720p ze wszystkim na max. Ani razu tez nie przycial ani sie nie zawiesil. Ale np. Fallout 3 z 1000 razy mi sie zwiesil pod Vista z powodu Live for Windows. Tak wiec jak chcesz sie do czegos przyczepic, to najpierw opierdziel programostow a pozniej spojrz na siebie. Bo w zasadzie jedyne co trzeba wiedziec o kompach by grac, to jak odpalic plik exe i klikac „dalej” podczas instalacji. Oczywiscie zamknieta architektura konsoli ma zalete, bo srodowisko jest zawsze takie samo i latwiej przystosowac do tego soft. Choc nie raz pojawiaja sie patche, ktore wala jakies funkcje czy gry. Jednak ma tez wade – daje ograniczona ilosc funkcji i uniemozliwia upgrade. Na Valhalle wchodzisz jak? Ze swojego X360? Przeciez nie. Jak wiec widzisz PC jest przydatny. Gry sa jedynie jedna z wielu jego funkcji.

  11. Nikt nie pisał, że PC jest nieprzydatny. PC jest cały czas tutaj wspominany w kontekście grania na nim, a nie używania do serfowania w internecie. Nie naciągaj więc faktów i nie wkładaj ludziom do ust słów których nie powiedzieli. PS: A odnośnie problemów technicznych z bioshockiem – sprawdź forum na polskiej stronie Bioshocka. Ilu ludzi miało problemy z normlanym graniem w ten tytuł na PC. Paradokslanie trzeba wgrać starsze sterowniki Nvidii by nie mieć problemów z freezowaniem ekranu! I to jest to przyjemne ganie na PC według ciebie? Mi się rzygać chce jak sobie pomyślę o problemach jakie musiałem wyeliminować by w koću usiąść i zagrać w tego Bioshocka. Widocznie masz dużo spokoju i potrafisz przyjąc na klatę wiele niedogodności skoro nadal nie zniechęciłeś się do grania na PC. A i jeszcze jedno – trzyletni Oblivion, spatchowany jak tylko się da bez modów mogących powodować konflikty też potrafi rzadko wywalić do pulpitu z błedem aplikacji. Zgroza. W przypadku dzisiejszego grania na PC używanie słów „elektroniczna rozrywka” mija się z celem. Bardziej pasuje elektroniczna mordęga. PS: 7-rdzeniowy Boro, siedmiordzeniowy. Xkloc ma 3 rdzeniowy ale z możliwością wykonywania dwóhc wątków jednocześnie przez każdy rdzeń z osobna. To gwoli wyjaśnienia 😉 Pozdrawiam i nie kłóćmy się więcej.

  12. Na Valhalle wchodzisz jak? Ze swojego X360? Przeciez nie. Jak wiec widzisz PC jest przydatny. Gry sa jedynie jedna z wielu jego funkcji.

    No nie. . . przypomniały mi się te genialne teksty „znawców” sprzed >10 lat, kiedy to twierdzili, że „PC jest lepszy niż konsola” (w domyśle PSX, bo o istnieniu innych konsol to chyba nie mieli pojęcia), bo na PC jest MS Word i Internet. I jeszcze może MS Paint. No kurde, lepszy jest! Mogę grać i pisać, wow – rzeczywiście „lepsza” platforma do grania. A najlepszym argumentem to i tak był bleem!. Przecież na PC można emulować PSXa, więc pod względem gier jest lepszy, nie? Pokrętna logika. . . I teraz boro właśnie coś takiego nam prezentujesz. A i nie mów, że to platforma nie jest winna. Jest winna. Sam to poniekąd powiedziałeś – wiele konfigurcji sprzętowych, do których programiści muszą się dostosować. To jest z pewnego punktu widzenia wielką ułomnością PC jako platformy do grania. Aczkolwiek programistom też nie można odmówić lenistwa. Jakkolwiek w dobie takiego skomplikowania technicznego gier, z jakim mamy do czynienia dzisiaj, nie jest możliwe dobre ich zoptymalizowanie. Zresztą niezłym przykładem mogą być właśnie exclusivy na PS3 (czy kiedyś na PS2), które rzeczywiście dostosowane tylko pod tę platformę, pokazują jej możliwości. Chociaż, jeśli chodzi o PS3 – o czym słusznie wspomniałeś – to jeszcze „nie to”.

  13. Roznorodnosc sprzetowa PC jest zaleta. Dzieki temu sprzet nie kosztuje 10. 000 zeta. IBM odkad sprzedalo licencje spowodowalo rozkwit rynku IT. To wlasnie PC przyczynily sie do powstawania konsol kolejnych generacji, bo to byly tak naprawde te same rozwiazania w troche innej formie. Zauwaz ze w konsolach siedza uklady typowo komputerowe i projektowane przez firmy, ktore zarabiaja glownie na rynku PC. ATI/AMD czy nVidia nie projektowaly nigdy GPU dla konsol od zera. To byly przeprojektowane juz sprawdzone rozwiazania. Procesory obecnych next-genow to tez nic innego jak sprzet ze stacji roboczych. Sam na takich SUNach siedzialem nie raz. Ja tu nikomu nie bronie grac na konsolach. Nie opowiadajcie tylko takich glupot, ze na PC grac sie nie da. Da sie, i to doskonale, juz od 20 lat. Problemy ze stabilnoscia gier sa denerwujace, ale nic nie jest idealne. Nie robcie z siebie takich niemot, co nie potrafia gry odpalic. To ze kilka pozycji jest ewidentnie zle napisanych, to jeszcze nie swiadczy ze caly rynek jest taki sam. 99% gier dziala stabilnie i zwiechy sa najczesciej wina samych uzytkownikow, ktorzy nie potrafia zadbac o system lub o same komponenty. Pewnie moje wszystkie kompy sa jakies magiczne, ze bedac wlaczone przez 3 lata 24/7 nie zaliczaja zwiech?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here